Rutyna i znudzenie w związku

Jak sobie z tym poradzić . Tylko telewizor gry i siedzenie w domu nigdzie nie chce mu się wychodzić. Seks też sporadycznie .Jak sobie poradzić z takim kryzysem ? Dodam też że chyba stracił do mnie szacunek.. Wydziera się po mnie i nie zaciekawie się odzywa wyśmiewa .. czy da się to uratować?

Na temat, a sam temat po czasie bez znaczenia... przypadkowy, pierwszy lepszy z listy.

52 minuty temu, marawstala napisał:

Na temat, a sam temat po czasie bez znaczenia... przypadkowy, pierwszy lepszy z listy.

 

Nie bierz tego do siebie, ale facet mnie zaczął usypiać po 3 minutach

34 minuty temu, afekafe napisał:

Nie bierz tego do siebie, ale facet mnie zaczął usypiać po 3 minutach

Nie biorę raz, że to nie ja na tym nagraniu a dwa już się przyzwyczaiłam do takich reakcji na filmiki które wklejam niezależnie od osób które proponuję... najwidoczniej rezonuje z osobami których nie da się słuchać. .)

Żartuje... luz : ) jak kogoś YT nie interesuje i tego typu treści to nic na siłę.

Przed chwilą, marawstala napisał:

Żartuje... luz : ) jak kogoś YT nie interesuje i tego typu treści to nic na siłę.

Zaczęłam oglądać z szacunku i sympatii do ciebie.

Dzięki, że to rozumiesz. Faktycznie  od dawna nie oglądam takich filmików na "tubie". 

4 minuty temu, afekafe napisał:

Zaczęłam oglądać z szacunku i sympatii do ciebie.

Dzięki, że to rozumiesz. Faktycznie  od dawna nie oglądam takich filmików na "tubie". 

Lepiej chyba zwyczajnie nie wchodzić jak ktoś nie trawi YT zamiast wejść z wewnętrznego musu i później pisać, że wysłuchało się 3 min bo osoba go męczy... no i co ja mam niby z tym uczynić. .) no nic, przyjmuje do wiadomości.

9 minut temu, marawstala napisał:

Lepiej chyba zwyczajnie nie wchodzić jak ktoś nie trawi YT zamiast wejść z wewnętrznego musu i później pisać, że wysłuchało się 3 min bo osoba go męczy... no i co ja mam niby z tym uczynić. .) no nic, przyjmuje do wiadomości.

 

Byłam zwyczajnie ciekawa, co też inni mają do powiedzenia odnośnie rutyny.

Pada u mnie, robię przeróbki krawieckie i tak sobie zerkam tutaj.

2 minuty temu, afekafe napisał:

Byłam zwyczajnie ciekawa, co też inni mają do powiedzenia odnośnie rutyny.

Pada u mnie, robię przeróbki krawieckie i tak sobie zerkam tutaj.

Na początku jak zwykle zapodaje jakieś scenki a później przechodzi do meritum... .)

Tu też pada jakoś wczoraj wieczorem zaczęło i dzisiaj cały dzień będzie deszczowy.

Oki zbieram się bo trzeba... dobrego dnia. : )

Rutyna niekoniecznie jest zla, gorzej jesli sie pojawi znudzenie, choc wtedy jeszcze mozna cos z tym zrobic. Najgorzej gdy jest niechec do partnera, to juz chyba trudno cos na to poradzic.

Na poc.zątku jak zw.ykle zap.odaje jakieś scenki a pó.źniej prz.echodzi do meri.tum... .)

Tu też pada jakoś wczoraj wie.czorem zaczęło i dzisiaj cały dzień będzie deszc.zowy.

Oki zbi.eram się bo trzeba... dobreg.o dnia. : )

(Nie mam czasu żeby sprawdzić w którym słowie tkwi błąd, że nie chce przepuścić...)

4 minuty temu, marawstala napisał:

Na początku jak zwykle zapodaje jakieś scenki a później przechodzi do meritum... .)

Tu też pada jakoś wczoraj wieczorem zaczęło i dzisiaj cały dzień będzie deszczowy.

Oki zbieram się bo trzeba... dobrego dnia. : )

 

Wzajemnie.