Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamichala

Od kiedy chłopcy zaczynają mówić?

Polecane posty

Gość dirtyDiana11
no włąsnie - czyli kolejny argument na to, że to nie kwestia płci, myslę, że taki będzie wynik na pogromcach mitów medycznych, o których, ktoś ti wspomniał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka b.
Mój synek w lipcu br mając 22 miesiące mówił pojedyncze wyrazy, a jak sklecił 3-wyrazowe zdanie to pękałam z dumy. Teraz na kilka dni przed 2 urodzinami gada jak najęty, buduje zdania, recytuje 4-wersowe wierszyki itp. Ludzie, którzy nie widzieli go od lipca nie mogą się nadziwić jaki postęp zrobił w 1,5 miesiąca :) Inny przykład - mój kuzynek ukochany. 2-latka zero gadki, lekarze i pytania o co chodzi. 2,5 roku - potrafił zagadać człowieka na śmierć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksander Wielki
nie wierzę w żadne portale medyczne, i Wam polecam też nie wierzyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 163546531
No to jest zastanawiające czyto kwestia płci czy nie. Moja córka zaczeła mówić mama- tata- baba jak miała skonczone 8 miesiecy a syn szwagra mając skonczone 2 lata potrafił powiedziec tylko "nie"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dirtyDiana11
Aleksander- a dlaczego nie? Moim zdaniem jak są wiarygodne to spokojnie moźna opierać na nich swoja wiedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaagdddddaaa
Aleksander, a czemu nie wierzysz? Jeśli są np sygnowane jakąś instytucją, to zemu nie? np ostatnio pol dnia spedzilam na stronie o mitach medycznych, podpisuje sie pod tym polskie towarzystwo oswiaty zdrowotnej, czemu by im nie ufac? tu sobie zobacz: pogromcymitowmedycznych.pl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siis
antena .... i pewnie chodzi sam na ubikacje co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wunderwolles
Mój mama, tata, baba, dziadzia mówił nie mając roku. mając 2 lata mówił niewiele więcej. teraz ma 2.5 roku i już wszystko powtarza i buduje 2 wyrazowe zwroty typu mama choć, mam tam, mam auto, ja sam itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawel z Gorzowa
Mam kumpla. Mamy już grubo po dwudziestce a on ciągle jakby języka w gębie nie miał... widać z tym gadaniem moje miłe Panie to bardzo osobnicza sprawa. Mam syna, ma 2 lata mówi: "nie" - w sensie że NIE, mówi "ma" - w sensie że NIE MA, mówi "mama" no to to wiadomo, mówi "baba" - raczej na wszystko co się albo nie udało albo tego nie ogarnia, na dodatek kocha naśladować dźwięk jadących pojazdów "ynnnynnyn!" Kiedy mówimy: "Powiedz TATA"- mówi " NANA" ale widze po nim, że robi to z czystej przekory bo kilka miesięcy temu te sylaby nie sprawiały mu najmniejszego kłopotu i przecież doskonale wie kto to jest tata i potrafi to wskazać. Biega, krzyczy, smieje się jak zdecydowana wiekszość maluchów w tym wieku. Każdy specjalista wam to powie, że najpierw rozwija się mowa bierna a dopiero potem mowa czynna. Bierna czyli rozumienie i kojarzenie słów - dopiero później za tym będzie nadążać aparat mowy. Sprawdźcie czy wasze pociechy rozumieją co do nich mówicie czy kojarzą dźwięki, obrazki, słowa. Pobawcie się z nimi w odgadywanki. Na etapie do 3 - 4 lata mowa bierna powinna być już na tyle rozwinięta aby aparat mowy mówiąc oględnie miał materiał do pracy. Widać trzeba dbać o to m.in aby mówić dzieci nie po to by mówiły tylko rozumiały co do nich mówimy. Mowa czynna nieco później. Później proponuje skupić maluszka uwagę na waszym języku, wargach, zębach - czyli na Waszym aparacie mowy. Powiedzcie: Ba, Lo, La, pomachajcie językiem, pozwólcie wkładać paluszki do buzi swojej, Waszej.... Uwierzcie, że dobrze rozwijający się maluch podłapie z czystej ciekawości eksperymentowanie i zabawy ze swoim aparatem mowy...a potem to już z górki. Dajcie dzieciakom czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasz synek w wieku Twojego również prawie nic nie mówił. Tydzień temu skończył 3 lata i jakby to powiedzieć: tęsknimy do tego co było rok temu. Teraz nie przestaje mówić, mówi bardzo dużo, zdaniami, śpiewa po swojemu, jest w stanie sam stworzyć wierszyk-rymowankę z 5 zdań. Też się martwiliśmy i nagle hop... dziecko zamieniło się w mega gadułę. Nic się nie martw jeszcze wszystko przed tobą. Nasz jest najbardziej wygadanym dzieckiem w przedszkolu. :-) Początki nie były takie obiecujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lidia199
Myślę że to sprawa indywidualna. Mojej kuzynki synek tez zaczął mówić bardzo późno. Ja mam synka 6 miesięcznego i mówi mama, baba, nie, gi(mleko), i czasami Dada i tata. Oczywiście musi go najść ochota. Najczęściej mówi gi mama Dada nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze wyrazy mówił mając 8 miesięcy, mając półtora roku zaczął budować zdania, na 2 lata śpiewał piosenki i mówił wierszyki, mając 2,5 roku mądrzy się bardziej niż niejeden 4 latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka miała prawie 3 jak w końcu mogłam z nią coś pogadać. Koleżanka nabijala się że mała nie mówi, tylko pojedyncze słowa (ale powiedziała np cały alfabet) a sama ma teraz 5 łatkę którą rozumie tylko ona. Chodzi z nią do lekarza ale to dziecko jakieś inne. Nie dość gwara wiejską mówi po ojcu to jeszcze jak 2 latek sepleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowa dziecka to na pewno indywidualna sprawa. Jednak w dużym stopniu zależy to od nas rodziców jak zadbamy o nasze pociechy. Mój synek ma 20 miesięcy i mówi pełnymi zdaniami, mówi wierszyki, śpiewa. Potrafi mnie poprawić gdy jakieś słowo przekręcę. Zaczął powtarzać wszystko co usłyszał mając 16 miesięcy. CZYTAJCIE DZIECIOM JAK NAJWIĘCEJ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwestia bardzo indywidulana, ale dziecku mozna bardzo pomoc mowic do niego, mowic mowic i jeszcze taz mowic. Moj pierwszy syn mowil plynnie na 2 latka Drugi ma nieco ponad rok, potrafi sie komunikowac prostymi slowami juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj ma 2 lata i 2 miesiace, mowi ladnie, calymi zdaniami, zadaje pytania (co to jest?-najczesciej) ale mysle, ze mamy dzieci, ktore pozniej zaczynaja mowic nie maja sie co martwic, to wcanie nie decyduje o przyszlej inteligencji dziecka, kazde dziecko sie rozwija w swoim tempie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszłam do Was na forum po przeczytaniu tytułu. nie co dziwnym jest sądzić, że chlopcy są opoznieni w mowie. syn 19 miesięcy składa już całe zdania, odmienia coraz częściej osoby. chociaż czasem powie,, zapaliłeś światło" zamiast zapaliłem. potrafi z moja pomocą opowiedzieć wiersz o rzepce, z ludźmi na ulicy, w sklepie wita się ,, dzień dobly" i ,, dowidzenia" Wiec nie zgodze się, że to tendencja że chłopcysa opoznieni w mowie. jego kuzynka 3 lata mówi mniej i mniej wyraźnie od Miłosza, a dwie starsze córki kolanki ani połowę tego co mówi syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×