Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amajaa

czy normalny facet odmawia swojej kobiecie seksu??

Polecane posty

Gość amajaa

Juz sama sie gubie czy moj facet ma racje czy ja i kto kogo bardziej krzywdzi. Czy kocha mnie czy bardziej jednak kocha siebie i swoich znajomych Czy facet powinien stawiac swoja kobiete na 1 wszym miejscu?? czy powinien bardziej pilnowac swoich znajomych a nie kobiety bo wtedy bylby pantoflarzem?? Podam przyklad ostatniej klotni i poradzcie mi kto tutaj ma racje ?? /bo ja juz sie gubie tzn. ja sie wkurzam a potem on obraca to tak ze ja strzelam fochy i to wsyztsko moja wina i obraza sie On umowil sie ze znajomymi na piwo bo stwierdzil ze mial ciezki dzien w pracy i musi sie rozweselic i isc z nimi na piwko (pytanie?? czy nie moze sie ozweselic przy swoejej dziewczynie??) Dziewczyna zrozumiala to choc bylo jej przykro W ten wieczor miala akurat wolne mieszkanie i chciala spedzic chociaz 2 godzinki ze swoim chlopakiem sam na sam wiec spytala czy zanim do nich pojedzie moze pzyjechac do niej Na co on stwierdzil ze umowil sie z nimi na 20 i nie zdazy Wiec dziewczyna spytala czy moze sie troche spoznic do nich i przyjechac do niej na 2 godzinki a do nich pojechac o 21 na co on odpowiedzial ze nie bardzo bo umowil sie juz z nimi na 20 i woli jechac na 20 (dodacm jeszcze ze nie mieli okazji sie kochac przez miesiac) Czy normalny facet woli jechac na piwo do znajomych niz kochac sie ze swoja dziewczyna?? piszcie co o tym myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny facet może odmówić
ejakulacji ale immisji nigdy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankajanka
nie generalizujcie. cos jest z nim ewidentnie nie tak. skoro nie chcial przyjechac nawet na chwile.. moze ma jakis problem o ktorym nie chce z toba gadac. nie koniecznie natury jego wydolnosci seksualnej, moze po prostu ma jakies stresy w pracy albo w zyciu prywatnym i potrzebuje przestrzeni? no albo wybacz- nie krecisz go juz na tyle ze woli odpuscic sobie nijaki sex na rzecz spotkania z kumplami.. rada tradycyjna: zapytaj wprost

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaja
Tak wiem ze ma problemy w pracy i niby dlatego woalal spedzic ten wieczor ze znajomymi i napic sie z nimi piwa i ja to rozumiem ale czy nie moglby wcezseniej przyjechac chociaz na godzinke zeby sie zobaczyc ze swoja dziewczyna?? Co 2 dni slysze tylko o jego znajomych bynajmiej problemow seksualnych nigdy nie mielismy raczej zastanawiam sie czy jemu jescze wogole zalezy?? czy niektorzy tak maja ze stawaiaja znajomych przed swoja kobiete??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aSIAAAAAAAAAAAAAAAAA
Twoj facet to debil,pewnie cie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolezankajanka
na pewno to kopernik nie zyje.. moze on nie mial ochoty spedzac tego wieczoru z toba po prostu. moze nie umie sie tobie wygadac, albo nie mial ochoty sluchac gderania, albo wkradla sie do waszego zwiazku nuda.. jesli znalazl sobie odskocznie w postaci kolegow to fajnie, lepiej niz inna laska.. ale dziwne jest to ze nie stawia ciebie na pierwszym miejscu. cos jest ewidentnie nie tak.. tylko ze nie dojdziesz do prawdy zastanawiajac sie i analizujac. zapytaj go o to po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze - facet nie maszyna, tez ma prawo nie miec ochoty na sex. po drugie - jesli jest umówiony to jest umówiony i namawianie go żeby sie spóźnił jest nie fair. po trzecie - dziewczyna i chłopak to nie cały swiat, czasem trzeba sie spotkać ze znajomymi. po czwarte - gdzie on Ci odmówił seksu? bo ja widze ze tylkodomówił przyjechania do Ciebie kosztem spóźnienia na umówione spotkanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addaadas
was kobiety popierdoliło z tym seksem. jak już nie chce facet jego to już coś nie tak, to już gej, impotent. chore to jest. wibrator sobie kupcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba troche przesadzasz
gdzie tu sex? chcialas z nim pogadac o pracy czy spotkac sie na sex? moze on w ogole nie wiedzial, ze chcesz sie z nim kochac? poza tym, jak masz spotkanie z przyjaciolmi i on nagle dzwoni, ze sie z toba chce spotkac tu i teraz, to lecisz i przekladasz spotkanie? jezeli tak, to jestes dziwna. kazdy ma prawo do swojego swiata i trzeba szanowac nawzajem swoje granice. jak on albo ty przylatujecie na gwizdniecie to az sie prosi o lekcewazenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz czas na mnie
ja mam takie samo zdanie jak frufru. przeciez on moze miec znajomych a ty ich nie masz???czasem tak bywa ze chce sie spotac z kims innym i to wcale nie chodzi ze woli sie znajomych bardziej niz swojego partnera/ke a co do seksu u facetow to naprawde jest tak ze nie zawsze chca sie kochac.dziwne moze jets ze tyle sie nie kochaliscoe ale zrozum ze stres strasznie odbija sie na zyciu seksualnym faceta nawet bardziej niz kobiety.to nie jest powiedziane ze on tego seksu nie chce z toba czy mu go nie brakuje.moze po prostu tego dnia nie bylby w stanie sie poniesc pozadaniu przez problemy w pracy... a co do spotkania z nimi a nie z toba ze moze z toba by sie nie rozluznil... pfff no wez ile lat masz???wychodzisz czasem ze swoimi kolezankami??? tak jak ty mozesz w 100%wyluzowac sie przy kolezankach powiedziec czym cie tewoj denerwuje skomentowac dupe barmana tak i on tego potrzebuje...on tez czasem chce sie wyluzowac ale w inny sposob.jesli na spotkaniach z kumplami jest alko to sobie wypic nawet raz na nie wiem 2 3 miechy za duzo tego alko z czym moze sie przy tobie hamuje przeklac co 2 slowo obgadac jakies dziewczyny stolik obok(nic poza tym :) ) jak pojdziesz na plotki z kolezankami w dzien kiedy masz dola innaczej to przejdziesz niz z facetem.przy nim zazwyczaj sie bardziej rozczulamy bo jest kochanie przytul mnie itp i sie robimy kluchy a przy babkach sie wygadamy posmiejemy poobgadujemy tylko odp na pytanie.jak czesto ty sie ze znajomymi swoimi widzisz bez niego u boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry ale ja jestem przy
facecie taka jak przy koleżankach. Nie obgaduje innych facetów, ich tyłków, niczym moje zachowanie anie tematy do rozmów nie różnią się od tych jakie mam z mężem, no może tak, z nim jestem w 100% szczera, dzielimy wspólne zainteresowania, w zasadzie to mój najbliższy przyjaciel. A jeżeli dla kogoś obgadywanie dziewczyn i facetów stolik obok to nic takiego, to gratuluję taktu. Co do tematu, ja rozumiem autorkę, dlatego, że problemy powinno się rozwiązywać w domu. Przede wszystkim z najbliższymi, by potem nie chodzić i nie mówić do okoła : "wiesz, on/ona mnie nie rozumie". Ciekawe jak ma to zrobić, gdy ze sobą nie rozmawiają właśnie po ciężkim dniu. W związku przyjaźń jest bardzo ważna, jeżeli nie najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do sorry ale..... wiesz kto tu mowi ze oni nie maja rozmawiac albo udawac??? ja ze swoim gadam o wszystkim i niczego nie udaje ale czasem mam dola czy zly dzien ale chce sie spotkac wtedy zeby pogadac z kolezankami.wygadac sie i takie tam... czyzby bylo widac tutaj uzaleznienie od swego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Co do tematu, ja rozumiem autorkę, dlatego, że problemy powinno się rozwiązywać w domu. Przede wszystkim z najbliższymi, by potem nie chodzić i nie mówić do okoła : "wiesz, on/ona mnie nie rozumie"." problemy tak. tyle ze oni nie mają problemów :) ot, facet się umówił z kolegami na piwo tak dla odstresowania. a ona ma o to focha. i tyle. TO jest problem?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja widze to tak........
droga autorko, w opisanej przez ciebie sytuacji to Twoj facet mial racje...umowil sie i ok....nie musial zmieniac dla ciebie planow...przeciez widziecie sie zapewne czesto, spedzacie ze soba wiekszosc czasu, wiec ten seks da sie nadrobic... zgadzam sie z ,,teraz czas na mnie,,-dla zachowania zdrowia psychicznego;)czasami trzeba sie spotkac z kolezankami, inaczej plotkuje sie z babka inaczej rozmawia sie z wlasnym facetem i chyba kazda normalna kobita wie o co chodzi;), kazdy musi miec troszke wlasnej przestrzeni zeby sie nie udusic w zwiazku...w zwiazku z tym sadze, ze wyolbrzymilas problem, a facet ma prawo odmowic seksu-to nie maszyna wydalajaca sperme przy kazdej naszej chcicy...:)nooo i to by bylo na tyle w temacie...pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czips
chyba troche zle postawilas pytanie w temacie.. on ci przeciez seksu nie odmowil.. po prostu odmowil ci spotkania na rzecz kolegow. Jest jak najbardziej normalnym facetem. zastanawialabym sie na rzekomą nienormalnoscią, gdyby chcial siedziec tylko z Tobą . powaznie! tak jak roslina potrzebuje za razem slonca i wody tak tez czlowiek, nie moze zyc sama miloscia. to ze, sie nie spotkaliscie na bzykanko, to tez nic strasznego, im dluzszy post tym lepiej potem smakuje. NIE DRAMATYZUJ DZIEWCZE DROGIE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ględzicie tu wszyscy jak
na kółku różańcowym albo jak emeryci znudzeni życiem. Normalny facet może odmówić seksu, jak ma uzadnione podejrzenia, że może być złapany i wkręcony w dzidziusia ( tylko entuzjaści RM mogą mówić, że są radośni na wiadomość o tatusiowaniu), a swojej kobiecie nigdy, o ile kombinuje, że puści ją lada chwila w trąbę. Bo rozumny facet korzysta z okazji, wiedząc o bólach głowy, które czekają go w przyszłości, i o okresach wstrzęmięźliwości o tak sobie dla jaj....a trzep se siusiaka głupi samcu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amajaa
No tak dziekuje wszystkim za cenne porady Napewno z nich skorzystam Chcicalam jescze dodac ze to "czasem wyjscie z na piwo ze znajomymi" jak najbardziej rozumiem, poniewaz sama tez potrzebuje wychodzic bez niego Klopot w tym ze to jego piwo ze znajomymi nie jest czasem tylko conajmniej 2 3 razy w tygodniu a gdy ja go poprosze kochanie chocmy gdzies razem na piwko albo gdziekolwiek indziej slysze ze jest zmeczony albo nie ma czasu albo musi wstac wczesnie do pracy albo nie ma ochoty pic Caly klopot w tym ze on wlasnie zanjomym nigdy nie odmawia niczego a mi prawie za kazdym razem Zastanawiam sie czy taki zwiazek ma sens jesli facet nigdy nie potrafi wygadac sie i wyluzowac przy swojej dziewczynie po ciezkim dniu w pracy wyjsc z nia na piwo Tylko za kazdym razem wybiera towarzystwo znajomych Ja zgadzam sie ze zwiazek powinien opierac sie na przyjazni a tutaj tej przyjazni brak Chyba kazda dziewczyna ma potrzebe byc dla swojego faceta na pierwszym miejscu Ja caly czas mam poczucie ze jestem gdzies taaam na dalszym planie i ze on bardziej potrzebuje swoich znajomych i swobodnego zycia - tzn zawsze robi to na co tylko on ma ochote a ja sie musze podporzadkowac A gdzie w tym wszystkim sa moje potrzeby???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj widzisz takie pokazanie sytuacji to juz inna sprawa.nie mowilas wczesniej o tym ze tak jest bardzo czesto dlatego wszyscy "naskoczyli"na ciebie nie jesli tak sie sprawy maja nio to nie mozna powiedziec ze to jest normalne do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to nie jest normalne ja nigdy swojej kobiecie nie odmawiam przyjemnosc ... raczej częściej ona mi odmawia .. może dlatego ,że mam za duże potrzeby chociaż ona lubiła robic to po 20 i wiecej razy w tygodniu ,ale z czasem po prostu nie ma siły hehe wiec albo ja jestem nie normalny albo ten gość co Ci odmawia :P a może ma inna i sciemnia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówię Ci on musi mieć inną na boku,poszedł się pocieszyć NIBY KOLEGAMI,a za pewne poszedł do innej kobiety.Przejrzyj go,albo sama wbijaj się na te spotkanie męskie i zobacz czy się oby na pewno z kolegami umówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efdefde
hhahaa taaa bo każdy facet to niewyżyty buchaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli ogólnie nie stroni od seksu z Tobą to nie widze w tym nic dziwnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiecie nie tylko trzeba odmawiac seksu ale i wręcz go dozować :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli ta izolacja trwa
notorycznie TO NA PEWNO JEST NIE OK!b prawdopodobne jest drugie życie twojego faceta,a jeśli nawet nie ma drugiej "panny w porcie" to takie zachowanie jest jak najgorsza wróżbą na przyszłość....może nie wie,ze taniej byłoby mu wynająć panienkę na godziny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×