Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w.s.p.o.m.n.i.e.n.i.e.

najwieksze błędy zyciowe...

Polecane posty

Gość w.s.p.o.m.n.i.e.n.i.e.

i poczucie winy.nie da sie cofnac czasu,a szkoda.załuje najmocniej jak moge i strasznie mi ciezko z tajemnica. po co dokonuje sie jakis rzeczy skoro ,gdzies rozsadek mowi, ze to jest złe i tego byc niepowinno...a jednak.da sie jakos pogodzic z wyrzutami sumienia i chociaz zlapac dystans? bo na pewno nigdy sobie nie wybacze i nie zapomne.mysle, ze choc bym chciala ,nie bede umiala.Co prawda wiele przez to zrozumialam, duzo sie nauczylam, dojrzalam i docenilam.Poznalam swoje miejsce na ziemi i wiem tez teraz czego chce.wiem co robic i czego sie juz zawsze wystrzegac. Wiem o co walczyc,a co omijac z daleka.nauka jest z tego spora,ale zycie w niepewnosci, ze nagle przyjdzie kara jest ciezkie.a moze kara bedzie wlasnie to wieczne oczekiwanie na nia i strach przed nia? zaluje potwornie i siebie potepiam,ale nie mozna wymazac fragmentu przeszlosci.po błedzie zyciowym w koncu jestem szczesliwa.wiem, jestem nawet pewna,ze to w czym sie teraz znajduje to najodpowiedniejsze miejsce dla mnie,natomiast,tamto bylo najgorszym,zmądrzałam i zaczełam żalowac,a wtedy osiagnełam moje szczescie... wasze bledy zyciowe...pewnie ktos ma podobnie do mnie.jesli chcecie cos napisac to wpisujcie sie.ja musze po prostu to wyrzucic z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm..........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna A
Związałam się nie z tym kogo naprawdę kocham, ale niestety przez moją głupotę już nigdy z nim nie będę. Pokrótce byliśmy dobrymi znajomymi ze studiów, pod koniec wybuchła wielka namiętność, ale ja nie chciałam się wiązać, bo chwilę wcześniej zakończyłam swój kilku letni związek. Gdy byłam w związku, mój znajomy nie ujawniał ile dla niego znaczę, ja też sobie z tego sprawy nie zdawałam, wydawało mi się wówczas, że jestem szczęśliwa w związku. Z NIM zawsze rozumieliśmy się bez słów, było coś w tym magicznego, pięknego, nieokreślonego. Wzajemna pomoc była przyjemnością. Krótka namiętność skończyła się równie szybko jak wybuchła. Powiedziałam mu, ze możemy być tylko przyjaciółmi, a seks choć cudowny należy traktować jak niezobowiązującą przyjemność. Podobał mi się bardzo, ale niestety nie był zamożny i choć to kurewsko prymitywne właśnie to sprawiło, że tak postanowiłam. Skończyliśmy co prawda dobre studia, ale na efekty trzeba normalnie czekać latami. Alternatywą był mój obecny partner. Znamy się od dziecka, dzięki naszym rodzicom, którzy nie raz sobie żartowali, że fajna byłaby z nas para, nigdy nie dopuszczałam tej myśli, bo on odbiegał zawsze od mojego ideału...ale cóż intensywniejsze spotkania, wysoki status materialny i atrakcyjne życie mnie skusiło. Zaszłam w ciąże, urodziłam śliczne, zdrowe dziecko, przez moment wydawało mi się, że jestem szczęśliwa. Nawet nie zrobiło na mnie większego wrażenia to, że ON (MOJA NIESPEŁNIONA MIŁOŚĆ) zerwał ze mną kontakt. Dziś mam łzy w oczach jak przypominam sobie nasze ostatnie spotkanie i ból jaki mu wyrządziłam. Moje serce dziś krwawi. Na ojca mojego dzieciątka nie mogę patrzeć i nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam. Po ślubie zmienił się o 180 stopni, stał się zwykłym chamem, teraz jego fizyczność koresponduje z zachowaniem. Ja mam za swoje, cierpię. Jedyne co przynosi mi radość i niebywałe szczęście to widok mojego ślicznego Maluszka, które tak bezbronnie sobie teraz śpi. Mogłam dzielić to szczęście z NiM, kochać i być kochana. Jak to boli..... :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna A
zajebana i zaruchana szmata to jestes ty emi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odezwala sie
kurwa co chce z przyrodzeniem na wierzchu popierdalac i szuka dewiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffe latte
że niby jakie przyrodzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te ktore ci wkrotce odetna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffe latte
jeżeli o to chodzi o czym myślę to muszę nadmienić że jestem dziewczynką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campari34
smutna ładnie to napisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffe latte
o kurcze czemu ta noc taka krótka! niedługo będę musiała schować się do trumny! a jeszcze się nie pożywiłam! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjhdkfjabsfljhaf
ja tez zaluje kilku rzeczy, mam momenty ze jestem szczeliwa, mam super meza i dzieci, ale zaluje ze wyjechalam z Polski, ze nie moge nic z tym zrobic i jak pomysle czasem to wyc mi sie chce i juz bym sie pakowala i wracala, ale nie odpowiedam juz tylko za siebie ale mam rodzine i dla nich musze tu zostac. drugie co bardzo zaluje to studia, wybralam chyba najbardziej nieprzedatne studia jakie sa i nic z nich nie mam. Tylko tyle ze magistra a ze nie mieszkam w Polsce to i to niewiele tu znaczy. Wiec musze wrocic do szkoly i od nowa zakuwac zebym mogla kiedys normalnie pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffe latte
a ja żałuję że nie jesteś dewiantem!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrtyyr
stokrotkania - ty przestan sie tak jarac tym topikiem. rozumiem jakas super tworczosc, wyszlas na inteligentke w twoim mniemaniu, ale zbastuj i przestan wszedzie wklejac link do tego tematu bo uwierz naprawde nic nadzwyczajnego tam nie ma, i w wiekszosci nawet nie bedzie sie chcialo czytac tych glupot co wypocilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość campari34
że też chce wam z rana się kłucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrtyyr
NO NIE W OGOLE NIC NIE WKLEJAŁAS. MAM HALUCYNACJE :D 04:38 [zgłoś do usunięcia] stokrotkania (a-po-co-wam@wp.pl) Żałuję, że podjęłam dyskusję z dewiantami. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4265750 " Dzieci uczą się tego czym żyją. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, przepraszam, ale strona dotyczy błędów i mam prawo napisać o błędzie pisania z dewiantami, no nie? A po drugie, oprócz tego wklejenia, wkleiłam w jeszcze jedno miejsce na kafeterii, ale tylko dlatego, że był nie słusznie wymieniony mój pseudonim i nie mogłam pozostać obojętna ! I gdzie tam od razu wszędzie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrytyr
ale ty oczywiscie masz sie za inteligentke, ale masz chyba ze soba powazny problem bo wkleiłas link do forum pt" test penis" po chwili nie wiesz o co chodzi.. haha dobre stokrotkania (a-po-co-wam@wp.pl) Żałuję, że podjęłam dyskusję z dewiantami. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4265750

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doświadczona życiem
do smutna Może nie wszystko stracone jeszcze. Powiedz mu, że zrobiłaś największy błąd w życiu, bo byłaś niedojrzała jeszcze, że małżeństwo było nieporozumieniem, że on jest miłością Twojego życia i zrobisz wszystko, żeby go odzyskać. Moze Cie kocha jeszcze i pokocha też Twoje dzieciątko. jeśli było naprawde coś magicznego w waszej relacji jest duża szansa. Nie marnuj życia tylko z tym palanten, nie warto, jest tylko jedno . Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytyr
ja wklejam owszem, ale sie tego w przeciwienstwie do ciebie nie wypieram. durna krovo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wypieram się, nie zwróciłam uwagi, bo pisze na paru topikach, zresztą przeprosiłam za chwilę nie uwagi. I nie obrażaj, bo sobie nie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caffe latte
stokrotkaniu z tobą naprawdę jest coś nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego jest ze mną coś nie tak ? Czyżby dlatego, że przypomniałam na topiku "test penis" o regulaminie kafeterii, że nie wolno wklejać zdjęć pornograficznych, bo na kafeterie wchodzą tez dzieci??? Czy to uważacie za objaw nienormalności. Wypraszam sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wytyr
brawo caffe latte. usiluje jej to od dluzszego czasu powiedziec..ale ona w zaparte idzie ze to ona jest ta bystra a inni albo nie umieja czytac, albo nic nie rozumieja heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×