Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Małgosiak

Zwężenie moczowodu/wodonercze

Polecane posty

Gość Małgosiak

Witam wszystkich. Tak czytam wasze historie i żałuje tylko,ze wczesniej nie znalazlam tego forum. 1 pazdziernika 2009 mialam 2 juz operacje na zwezenie moczowodu/wodonercze :( Pierwsza mialam rok temu 4 wrzesnia. Operacja jedna i druga byla przy znieczuleniu ogolnym. Rok temu wiadome bylo tylko ze mam prawostronne zwezenie moczowodu ,wodonercze i kamien w nerce. Podczas operacji okazalo sie ,ze moczowod byl ściśniety przez jakies naczynka. Wystarczylo je tylko usunac.Lekarze odrazu ostrzegali mnie przed tym,ze niestety --moze odrosnac :(( W tym roku w czerwcu robilam kolejna urografie,ktorej wynik niestety byl jednoznaczny----ODROSŁO!!!! Do tej pory leczylam sie u "jednego" lekarza,ktory niestety zaczal mnie zwodzic i tak naprawde nie wiedzial co zebmna zrobic.Kazal mi czekac...nie wiadomo dlaczego.Poszlam wiec do innego lekarza (z ogromna wiedza i przede wszystkim wspanialego czlowieka),ktory odrazu skierowal mnie do szpitala.No i .....jestem juz po wszystkim :) Mam wyciety ten zwezony kawalek moczowodu i wyslany do badania histopatologicznego.Powiem szczerze ..ból...ból...ból :(( Okropnie mnie bolalo(po operacji). Mialam problem z ciśnieniem (za niskie),wiec dostawalam slabsze leki przeciwbolowe. Plakalam i narzekalam. Na szczescie tylko pierwszy dzien byl taki straszny. Pozniej bylo juz coraz lepiej.W szpitalu bylam 2 tyg.Wyciaganie tych rurek (redon) bylo bezbolesne. Najgorzej wspominam wyciaganie tej sondy z moczowodu. Moze nie tyle co bolalo,ale nie przyjemne bylo wypelnianie pecherza plynem. Okropienstwo!!!! Ale i to przezylam :) Teraz za 3 miesiace czeka mnie kolejna urografia i .....znowu strach. Tak,moze odrosnac :((((( No ale zobaczymy,nie ma co sie denerwowac. Zycze wszystkim nereczkom,zdrowia,zdrowia i jeszcze raz zdrowia. Jesli ktos ma jakies pytania, to chetnie odpowiem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magd-a 50
Też mam zwężenie moczowodu przypęcherzowe - dwa zabiegi endoskopowe i dalej zastój. Niestety to trudna do leczenia przypadłość, miałam mieć trzeci zabieg - ale na razie mi się "upiekło". Obecnie okazalo się, że to najprawdpodobniej wada wrodzona i zostawiono do obserwacji, skoro tyle latek przeżyłam, to może jeszcze trochę uda się, w miarę normalnie funkcjonować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pigletqa
A bolała cię nerka? Ja przedwczoraj wyszłam ze szpitala z sondą D-J, ale nerka nadal boli. Jak leżę tylko ćmi, ale dzis poszłam na spacer i myslałam, że nie wrócę o własnych nogach, tak bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dla mnie temat nie jest nowy.O tym ,że mam wodonercze wiem od 2 lat i ze strachu nic z tym nie robię. niedawno wzięłam się w garść i zamierzam zacząć działać. Czy mozecie polecić lekarza dobrego z Katowic (mama najblizej), czy słyszeliscie coś nt szpitala urologicznego na ulicy Michałowskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosiak
Witaj. Niestety ja Ci nie podpowiem,bo jestem z Gdyni. A co do wodonercza,to nie lekceważ tego. Mi kiedyś lakarz powiedział ,że jeśli nie będe tego laczyła ,to za jakiś czas może się okazać ,że mam nerke do usunięcia. Nie lekceważ tego!!!!!!!!!!!!!!!!!! Powodzenia i trzymam kciuki oby wszystko dobrze się skończyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy możecie mi napisać jak wygląda scyntygrafia nerek? Jetsem już po urografii, czeka mnie jeszcze scyntygrafia. Ile trwa to badanie?Czy jest bolesne itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oldziunia
Witaj! Ja miałam scyntygrafię nerek, to w ogóle nie jest straszne! Podają Ci tylko dożylnie kontrast, izotopy jakieś i leżysz sobie jakiś czas w takim urządzeniu, które bada czynność nerek. To podstawowe badanie żeby określić tak naprawdę postęp choroby i jest podstawą do leczenia operacyjnego. ja właśnie dziś wróciłam ze szpitala, tydzień temu we wtorek miałam operację. Za jakiś czas będę miała wyciąganego D-J z moczowodu, chciałabym się dowiedzieć, czy to jakoś boli? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oldziunia
Będę miała wyciągany miało być ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k66
Ja miałem wprowadzoną sondę na żywca bez znieczulenia wepchnęli mi kamień s powrotem do nerki potem założyła mi nie wiem chyba sondę d-j ? która nie będzie pozwalał wejścia kamienia do moczowodu i wspomaga odpływu moczu i czekam na rozkruszanie. W moim przypadku bolało strasznie i na drugi dzień po zabiegu nerkę czuję i boli ja sikam i mam krew w moczu. Nie wiem czy to przejdzie lekarz mówił że sonda musi się ułożyć. Czy ktoś już to przeżył ?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybe im crazy
a jak objawia sie to zwezenie moczowodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k66
Jak ci wejdzie kamień do moczowodu to boli nerka i masz kolkę nerkowa straszny bul w moim przypadku kamień trochę przepuszczał mocz ale była krew w moczu ale niestety nie poszedł dalej do pęcherza i włożyli mi sondę i wepchnęli s powrotem do nerki a dalej jak wyżej piszę poz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama52742
Witam wszystkich mam dwadzieścia lat i 4 lata temu miałam pierwszą otwartą operacje poszerzania moczowodu . Rok temu jednak wszystko wróciło ale obyło sie bez operacji udało sie to zrobic laparoskopowo, a potem miałam dj na 3 tygodnie strasznie bolało ale w końcu mi to wyjęli nie badam sie bo mam dość, mówię sobie ze może w następnym roku, bo mam małą córeczkę ale niewiem czy tak naprawde cokolwiek z tym zrobie bo nerka znów zaczęła boleć prochy przestaja działać a ja boje się iść znowu do lekarza. A co do dj to mi sie wydaje że nie powinno być krwi w moczu może masz juz jakieś zapalenie albo źle założona sondę ja bym poszła z tym jak najszybciej do lekarza. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja dowiedziałam się,że mam zwężenie moczowodu 21.10.2011. Poszłam do szpitala , zrobili mi urografię. Rozpoznanie - wodonercze prawostronne i zwężenie moczowodu prawego. Podejrzewali, że mam mały kamyk w moczowodzie. Zakwalifikowali mnie do URSL. Zabieg miałam 14.11. w znieczuleniu ogólnym. Po narkozie czułam się okropnie ,przez cały dzień nie mogłam wstać z łóżka i miałam wymioty. Masakra! Jak się okazało po zabiegu wcale nie miałam kamienia, wyleciały mi tylko jakieś złogi białkowe z nerki. Teraz założony mam cewnik, czy tam sondę DJ na cewkę w celu rozszerzenia jej. Mam się zgłosić za 2 tyg.na usunięcie tego DJ. Czy ktoś miał złożone coś takiego i jak się czuliście w tym czasie? Bo mnie pobolewa podbrzusze i czasami mocz jest zabarwiony jakby krwią, a czasem jest normalny. Wczoraj, czyli 2 dni po zabiegu, wyszłam do domu a wieczorem miałam stan podgorączkowy - 37,4 i jakoś mnie nerki bolały. Trochę się przestraszyłam. Dziś jest trochę lepiej. Czy wy też mieliście jakieś dolegliwości i krew w moczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosiak
Hej. Niestety,ja Ci nie pomogę. Nie miałam tego czegoś. Ale mogę Ci powiedzieć,żebyś się nie martwiła. Myślę,że poprostu masz "ciało obce" w ciele,więc te bóle i gorączka,to normalna reakcja organizmu. Ale ja się nie znam,więc może powinnaś skonsultować to z lekarzem. Szybkiego powrotu do zdrowia :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna nerka
Witam. Ja jestem tu nowa i tez mam wodonercze prawej nerki i zweżenie moczowodu. Jestem po dwóch operacjach i po nakłuciu nerki. Od trzech lat zyje na cewnikach D-J. I praktycznie co 6 tyg jeżdże na wymiany do szpitala.Tydzień temu we wtorek też wylądowałam na oddziale. Tym razem wymiana była okropna. Podali mi znieczulenie wkładali cewnik który w środku się skręcił i musieli wyciągnąc i włożyć nowy. Ból był nie samowity bo znieczulenie przestało działać gorączkowałam cały tydzień i bolało bez ustanku.Dziś czuje się już lepiej ale obawa jest nadal jak długo ten D-J wytrzyma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna nerka
Znacie może jakiegoś dobrego urologa z Poznania? Bo ja własnie tam się lecze i szukam teraz kogoś innego..... Prosze o odpisanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to współczuję ci :( Nie wiedziałam,że z tym cewnikiem można tyle czasu chodzić. Masz go tak ciągle zakładany na rozszerzenie moczowodu? Ja miałam go tylko przez 3 tygodnie. Teraz biorę jakieś prochy ,żeby nie siusiać co 5 minut(bo tak miałam). Ja nie jestem z Poznania więc nie pomogę ci w znalezieniu dobrego fachowca w tych sprawach :( Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nebel
Witam. Od dzieciństwa choruję na nerki. Miałam 9 operacji i już myślałam, że wszystko będzie okej, ale niestety kłopoty powróciły. Dwa lata miałam święty spokój...W styczniu zaczęła boleć mnie nerka i okazało się, że to roponercze. Nakłuli mi nerkę, a potem wykonali kilka badań. Okazało się, że mam zwężony moczowód. Wstawili mi cewnik DJ, ale niestety po miesiącu wypadł (mam urostomię i właśnie tą drogą wyleciał). Tydzień temu znowu wylądowałam w szpitalu. Zrobili mi ponownie scyntygrafię (w styczniu nerka miała 17 procent) i okazało sie, że nerka pogorszyła się i teraz ma zaledwie 12 procent. Lekarze chcieli mi znowu założyć cewnik DJ (bo przecież jestem młoda i zdążą mi jeszcze usunąć nerkę) ale ja się nie zgodziłam. Słyszałam kiedyś, że nerka, która ma mniej niż 15 procent nie nadaje się do niczego. Poza tym można żyć z jedną nerką. Nie chcę denerwować się niepotrzebnie. Dodam jeszcze, że mieszkam koło Warszawy, a leczę się w Lublinie, więc muszę pokonać sporo kilometrów, żeby dostać się do lekarza. Strasznie się rozpisałam, ale to dlatego, że musiałam to z siebie wyrzucić. Widzę, że tutaj jest wiele osób z podobnymi problemami, więc zdecydowałam się napisać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna nerka
Bardzo Ci wspólczuje. A ile masz lat jeśli mozna wiedzieć? Ja cchoruje już od 6 lat i jest to dla mnie tragedia.....:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nebel
Mam 20 lat. Dla mnie nie jest to już aż tak bardzo straszne. Od urodzenia się z tym zmagam, więc można powiedzieć, że się do tego przyzwyczaiłam. O ile w ogóle można się przyzwyczaić do choroby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pszczółka24
Małgosiak, proszę podziel się informacją do jakiego urologa trafiłaś i w jakim szpitalu miałaś przeprowadzane operacje. Ja też jestem z Gdyni i czeka mnie operacja (rozpoznanie: zwężenie moczowodu i wodonercze). Zastanawiam się tylko czy szpital miejski to dobry wybór. Mój urolog powiedział, że z operacją nie musimy się śpieszyć, ale mnie coraz częściej boli nerka, a przy tym mam dreszcze i gorączkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosiak
Do Pszczółka24 :) Moim lekarzem prowadzącym jest dr.Tomasz Gondek.Przyjmuje na Świętojańskiej i pracuje również na oddziale urologii w szpitalu miejskim.No i tam też byłam operowana. W 100% polecam Ci tego lekarza!!! A jeśli chodzi o szpital miejski,no to cużżż....pewnie sama wiesz jak jest ;) Ale wiesz,dobry lekarz to podstawa, a sam pobyt w szpitalu da się wytrzymać. U jakiego lekarza teraz się leczysz? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pszczółka24
Dzięki Małgosiak za info. Ja leczę się u dr. M. Szczurek-zastępca ordynatora w szpitalu miejskim. Lekarz bardzo konkretny i rzeczowy, ale wszyscy radzą mi szpital w Wejherowie. I mam teraz dylemat. W miejskim mam swojego lekarza, ale fachowość jest po stronie Wejherowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgosiak
Pierwszy raz operował mnie właśnie dr. Szczurek. Nie mogę nic złego o nim powiedzieć,ale też jakoś miło go nie wspominam.W pełni zadowolona jestem właśnie z dr. Gondka. A co do szpitala,to nie mam porównania z Wejherowem,więc zbytnio Ci nie pomogę. Ale wydaje mi się powinnaś iść tam,gdzie Twój lekarz prowadzący. Pozdrawiam :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Za 2 tyg czeka mnie operacja - plastyka moczowodu z powodu jego zwezenia. Chciałabym sie dowiedziec jak dokładnie wygląda cały ten zabieg (od strony operowanych bo co lekarz ma zamiar z tym zrobic to wiem ale mam to w nosie chciałabym wiedziec jak to wszystko odczuwa pacjent i jak to wyglada tuz przed i po operacji). Dotąd wolałam wiedziec mniej żeby lepiej spac :). Czy zakładaja cewnik przed/po takiej operacji? Miałam zakładaną sztywna sondę do nerki (zeby odprowadzic rope) 2 razy tak jak rownież Dj ale cewnik był dla mnie najgorszy tzn nie samo zakładanie (chociaz przezywalam to niezwykle silnie na tym 'ginekologicznym' krzesle )ale samo hmm oddawanie moczu i lezenie z nim wewnatrz mnie. Czy z cewnikiem oddaje sie mocz samemu? Czy 'cieknie' on samoistnie? Ja cały czas odczuwałam parcie na mocz i oddawałam go sama, kiedy nie robilam tego mocz wcale sam nie leciał..Mozliwe ze cewnik byl zle zalozony? A jak wyglada przy takim zabiegu samo znieczulenie? W zyle? W cewke i glupi jas? Jak? Prosze o odpowiedz i zycze oczywiscie duzo zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna nerka
Witam. Dawno mnie tu nie było:/ Ale miałam spore zamieszanie. Trafiłam w końcu na świetnego lekarza. Wspaniałego człowieka. Zdecydował się mnie operować, on jako jedyny dał mi nadzieje. A co do Tinusna to chciałam Ci powiedzieć ze ja miałam dwie plastyki i niestety nic nie dały:( Może po prostu ktoś zle do tego podszedł sama nie wiem. Ale coz teraz licze na to ze bedzie dobrze. Ja przechodziłam tamte operacje nawet dobrze przy pierwszej miałam cewnik D-J przez 3 tyg. Przy drugiej trwało to znacznie dlużej ponieważ rana nie chciala się goić. Ale pozniej bylo znacznie lepiej do czasu gdy wyciągneli mi cewnik zastoj zrobil się momentalnie. No i lekarze odlożyli rece. Teraz moja operacja bedzie znacznie powazniejsza od tamtych musza zrobić mi sztuczny przewód. Chciałabym zeby bylo juz dobrze poniewaz mam dośc szpitali i lekarzy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze wspolczuje, ja mam ten problem dopiero od czerwca i operacja przede mna a juz mam dosc wiec wyobrazam sobie jak dosyc tego mozesz miec Ty. 3mam kciuki zebys po tej operacji miala to wszystko juz na zawsze daleko za soba! :) A dlugo bylas w szpitalu po operacjach? Gdzie sie leczysz i u jakiego lekarza? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna nerka
Hej. Po pierwszej operacji tydzień a po drugiej miesiąc ponieważ rana ropiała i nie chciała się goić. Ale kazdy przypadek jest inny takze Ty też możesz być tydzień. Teraz co jestem u tego lekarza to mówił ze cztery piec dni w zależnosci jak bede się czuć. Ja lecze się w Poznaniu teraz obecnie u doktora Nowakowskiego. A poprzednio u doktor Bednarczyk i u prof. Kwiasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.Em
Jestem już 7miesiąc po operacji zwężenia moczowodu (podmiedniczkowe zwężenia prawego moczowud), podobno było to wrodzone. Wszysycy którzy mają mieć sonde DJ albo mają, pragne uspokoić, że krew, ból nerki, podbrzusza, pieczenie, leki przeciwzapalne - to wszystko jest normalne. Mój lekarz mnie o tym uprzedził, na szczęście te dolegliwości mijają po wyjęciu go. Ale mam pytanie czy jest ktoś kto po podobnym czasie jak ja ma jeszcze dolegliwości pooperacyne? Boli mnie cały bok po nawet lekkim wysiłku i boli mnie nerka od kilku dni, tak że znów zaczęłam brać leki przeciwbólowe...jestem od tygodnia chora i kaszle i pomyślałam że może od tego tak mnie boli, ale sama nie wiem. Miałam robione usg miesiąc temu i urolog stwierdził że zastój w nerce zniknął i że wszystko jest w miare okey...proszę kogoś o odpowiedź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGOLEC
Witam! jestem 2tygodnie po operacji zwężenia moczowodu, mam jeszcze cały czas cewnik JJ ,i niestety goraczkuje niewie ktos czy to jest normalne ,ma tak byc? I czy usunięcie boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×