Czy poleciałabyś na sławnego faceta? Czy rzuciłabyś dla niego swojego chłopaka?

Każda by to zrobiła! KAŻDA!

a po co mi slawny?? ja bym swojego meza nie zostawila dla zadnego innego (slawnego tez)

A dla kogo? Dla Brada czy Clooneya? W życiu. Nie ma tej chemii:P

podwijam kiecę i lecę

Tak mówicie, ale w razie czego to od razu byście ściągnęły gacie!

Ja bym tak zrobil wiec wy na pewno tez suki

jak miałam 16 lat ale teraz now way

JA bym nie zostawiła swojego Miśka dla jakiejś sławy:)

Pewnie że tak. Ostatnio mam chrapkę tego Łysego co tatuuje na Discovery travel & living, w programie Miami Ink :) Dla niego rzuciłabym wszystko!!!

nie, bo nie chciałabym zeby łazili za mna dziennikarze i papparazzi :P poza tym - zeby sie zakochac i zostawic potrzeba troche czasu (w 1 godzine nie da sie przeciez załatwic tego co sie budowało z aktualnym kilkanasie miesięcy/lat) a skoro sie nie da to po prostu nie powinno sie dawac takim facetom szans :P zakochana kobieta kopnie w dupe takiego lowelasa, mniej zakochana pewnie za nim pobiegnie.

Tyle że on nie jest sławny...

tyle że tacy nie wiążą się z miłosci tylko dla lansu. Mnie lans nie intresuje. Związek z celebrytem - niee zdecydowanie.