co z tym facetem?

Włąściwie ta sprawa nie dotyczy mnie, ale mojego brata i jego dziewczyny. Są ze sobą co najmniej 8 lat, w czasie tego było roczne zerwanie z powodu jego zdrady ale on do niej wrócił twierdząc że ją kocha i nigdy jej juz nie zawiedzie. Mimo to jak pytam go o zaręczyny to zaczyna sie śmiać a w czasie rozmowy mowi ze 'facet nie jest stworzony do życia z kobietą'. Martwie sie tutaj najbardziej o jego dziewczyne, ona go kocha bardzo, ale czy moze sie spodziewac ze kiedykolwiek bedzie chciał sie ożenić. Boje sie że kiedys znowu ją zostawi, ale na zawsze, czy można jakoś mu przemówić do rozsądku??

Moim zdaniem nie powinnaś się wtrącać w czyjeś życie. Ale gdybyś chciała ratować jej życie to mogłabyś jej poradzić żeby zostawiła takiego faceta - mówiąc mu z uśmiechem - " BO przecież nie jesteś stworzony do życia z kobietą" - żyj więc uszczęśliwiając się swoją ręką :))) jestem dziś podła: )

nawet jeśli się wtrącisz to nic nie pomoże twój brat pewnie nie będzie ze swoją teraźniejszą dziewczyną ale kiedyś spotka taką w której zakocha się po uszy:)