Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Benitta35

Jak z tego wybrnąć???

Polecane posty

Gość Benitta35

Mam problem, wlasciwie jestem sama sobie winna... 3 miesiace temu poznalam faceta, podoba mi sie i wszystko zaczelo sie dobrze ukladac. Miły, czuly itd. Ja chyba jednak nie bylam gotowa na nowy zwiazek. Poprzedni byl bardzo toksyczny. Powiedzialam mu, że na razie nie potrzebuje zadnych zwiazkow. On to zrozumial i nie nalegal. Jednak po jakims czasie zaczelo mi go brakowac, wiec odezwalam sie do niego. Powiedzialam, że mozemy sie spotykac ale bez zadnych zobowiazan. Czyli chodzi glownie o seks. Odpowiedzial, ze skoro tak zadecydowalam, to on sie dostosuje. Jednak teraz wiem ze popelnilam blad. Czuje ze nie jest mu z tym dobrze, chociaz sie tego wypiera. Co zrobic, żeby wyszedl teraz z tego normalny zwiazek?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana 30-latka
powiedzieć mu prawdę jeśli zależy mu na Tobie to zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przespij sie z nim
a potem powiedz, ze zrozumiałas, ze tak nie chcesz, że dotarło do Ciebie ze chcesz normalnego zwiazku i czy on jest na to gotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>mozemy sie spotykac ale bez zadnych zobowiazan. Czyli chodzi glownie o seks. znaczy się co? :o sex to zobowiązania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benitta35
No tak powiedziec mu, tylko czy on bedzie mnie traktowal powaznie po czyms takim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość benitta35
Cos czuje ze i tak nic z tego nie bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbv
Z twoich wypowiedzi wynika, że po prostu ruchać ci się chce i tyle. Czemu o tym wprost nie napiszesz ? Bo jak na początek związku od razu seks.. no to wiesz.. początek to raczej poznawanie się a nie grzmocenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×