Ząb pobolewa.Poradźcie proszę

Cześć wszystkim . Zacznę od początku.Od 10 lat stomatolog kojaży mi się tylko i wyłącznie z bolem i co za tym idzie z panicznym strachem.Stomatologow w życiu zaliczyłem kilku i wyobrazcie sobie,że na borowanko nigdy nie dostałem znieczulenia bo zawsze słyszałem a bo to a bo tamto.Dodam,że nigdy nie miałem ropy pod zębem,żadnych stanow zapalnych itp zwykłe bolejące dziury.Mam bardzo nadwrażliwe zęby(miazga) i zwykłe borowanie to dla mnie bardzo bolesny horror a o innych zabiegach nawet nie myślę.Niestety 5 dni temu dziurawy ząb zaczął boleć(ukłucia zawsze w nocy).Postanowiłem tym razem pojść prywatnie bo NFZ mam już serdecznie dość!Pol nocy szukałem na necie stomatologa.Wkońcu znalazłem kobietę(Dr.n.med.) + jej krotki zyciorys w ktorym napisała,że jest wspołautorem 15 prac naukowych,prowadzi kursy dla lekarzy stomatologow,oraz uczy studentow 3,4 i 5 roku.No to kto by do takiej kobiety nie poszedł i dodam do tego,że ma nie drogo.Wiec poszedłem.Na początek konsultacja i przegląd uzebienia 50zł.Dostałem skierowanie na zdjęcie panoramiczne uzebienia 40zł i do następnego razu.Już z zdjęciem wchodzę do gabinetu daję foto i zaraz słyszę.8 zębw do leczenia(dziurawe ale bez kanałowek i bodajrze 2 osemki "zatrzymane do usuniecia") dostałem znieczulenie(za free)na tą bolącą prawą dolną 5 no i borowanko było bez bolesne.Plomba założona100zł i do domu.Niestety gdy znieczulenie przestało działać przez godzinę czułem swędzenie i pieczenie w tym zębie potem ustało,ale niestety gdzieś ok. 22:00 zaczeło kłuć mnie w tego zeba i dodatkowo czuję w nim(w środku) jakby mi się coś tam się ruszało,biegało.I tak mnie pobolewa już od jakiś 30 godzin od zaplombowania dodam,że ząb ten nie reaguje bolem na ciepłe i zimne przy nagryzaniu też nie boli.Jak robiłem zęby w NFZ to skręcałem się z bolu przy borowaniu,ale nigdy mnie nie bolał ząb po założeniu plomby.Tym razem zero bolu przy borowaniu,ale boli po zaplombowaniu.Co jest grane?