Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słoneczko00

Nie wiem dlaczego, ale nie potrafię do moich teściów zwrócić się...

Polecane posty

Ja jestem 8 lat po ślubie i jeszcze nigdy nie powiedziałam do teścia,tato,a do teściowej pare razy powiedziałam mamo,ale z wielkimi trudnościami.Teściów mam fajnych,pomocnych,nie wtrącają się.Ale to nie są moi rodzice,nie oni mnie wychowali,to nie oni dbali żeby mi niczego nie brakowało,rodziców ma sie tylko jednych.Nie wymagam też żeby mój mąż zwracał się do moich rodziców mamo,tato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahoj..
Paula 24-- do tesciowej po imieniu? wow ja nie wyobrazam sobie mowic do kobiety prawie 70 letniej po imieniu odczuwalabym to jako brak szacunku do niej. nie jestem mezatka ale wudaje mi sie ze po slubie bede mowic jej mamo. nie bardzo mi pasuje ale nie widze innego wyjscia. tesciowo glupio brzmi " tesciowo zobacz co sie tam dzieje" czy to nie smieszne? takie tesciowanie jest moze dobre dla ludzi powiedzmy slabo wyksztalconych co to sie nie czają . ale juz np w rodzinie mojego chlopaka maz jego siostry wola do matki tesciowo przy czym to jajcarz a mojemu chlopakowi wogole glupio mowic do mojej mamy pani jolu i unika nazywania jej jakkolwiek i zwraca sie bezosobowo. mowienie mamo po slubie tez uwaza troche za dziwne i chyba bardziej odpowiadaloby mu tesciowo ale znowu w naszej rodzinie nie mowi sie na tesciowa mamo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to byl pomysl mojej tesciowej:) Sama poprosila mnie,zebym tak sie do niej zwracala,choc dla mnie to tez bylo dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atlantyda600
Ja jestem 3 tygodnie po ślubie i nie zwracam sie do teściowej mamo. Mamę mam jedną, z całym szcunkiem do teściowej ale to jest obcy człowiek. Od mojego męża nie wymagam żeby zwracał się do swojej teściowej mamo. Szczerze to wolałabym se zwracac do teściowej po imieniu i tak byloby najlepiej. Jednak tego mi nie zaproponowała, to będę mówiła teściowo. Tradycja mówienia mamo do teściowej nie jest mi bliska i nie będę jej stosowała. Mam wolny wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahoj..
a u nas mowi sie mamo u chlopaka tesciowo i teraz jak chlopak uprze sie by moja mame nazywac tesciowo to uzna go za buraka :O ale nazywac tesciowa po imieniu to dla mnie nie pojete w zyciu nie odwazylabym sie do kobiety 70 letniej mowic marysiu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym jest ogromny problem
Też nie potrafię powiedzieć "mamo" i nie chcę, bo to nienaturalne (nie jest moją mamą). Więc sytuacji jest idiotyczna, bo robię wszystko, żeby się w ogóle do niej nie zwracać wprost, bo nie wiem, jakiej formy używać. Ona to oczywiście zauważa, że ja uniki robię i nigdy się właściwie do niej nie zwracam i dobrze też wie, z czego to wynika (mówiła mężowi). A ja po prostu nie wiem, jak to rozwiązać. Mówienie po imieniu odpada. Także ja nie chcę, nie pasuje mi to. To jest starsza kobieta, matka mojego męża, a nie żadna "jola" dla mnie. Nie mogę spytać wprost, bo wiem, że ona chce (chciała?) bym mówiła mama i nawet jej było kiedyś smutno z tego powodu (teraz już pewnie sprawę olała). Problem jest, bo choć nie mieszkamy razem, to widujemy się dość często. Mąż ma fajnie, bo mojej mamy nie widuje właściwie nigdy. No i co tu zrobić? Jak wy to rozwiązujecie, prócz po imieniu i mówienia "teściowo", co mi się też wydaje idiotyzmem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez nie ma w tym nic
nietaktownego, ze do starszej osoby, ktora nie jest wasza krewna zwracacie sie per pani. Jezeli zechce po imieniu, to ona powinna, jako osoba starsza, zaproponowac. Jak nie, pozostaje pani, mowienie "tesciowo" brzmi dziwnie, a "mamo" jest tak samo bezsensowne,jak gdybyscie zaczely do niej nagle mowic "siostro".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieska nimfa
Ja mówie do mamy swojego chłopaka od roku 'mamo', sama mi to zaproponowała w zeszłoroczne swieta bożego narodzenia, które z nia spędzaliśmy. Na początku dosłownie miałam gule w gardle i nie byłam w stanie jej tak nazywac, mówiłam dalej 'pani', to sama zwróciła mi uwage, ze miałam do niej mamo mówic. teraz zwracam się tak do niej bez problemu: mamo zrobic Ci ehrbate? mamo to mamo tamto. Ale czuje się, ze to jest jednak inaczej niż do mojej mamy, chociaz kobieta jest mi jak druga matka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×