faceci to bydlaki

w pracy siedzi koło mnie facet, ani przystojny, ani fajny, zwykły, nieciekawy.... godzinę temu rozmawiał ze swoją dziewczyną, buziaczki, kocham cie, tęsknie, itp. a 10 minut temu rozmawiał z jedną z naszych współpracownic z innej firmy, jawny flirt, teksty o zaproszeniu na kolacje i śniadanie, itp :o nawet mu oko nie drgneło.... a ma taką fajną, śliczną i kochającą go dziewczynę, która o niczym nie wie :( dlaczego faceci to takie świnie? :(

jeżeli tak myślisz to ciekawa jestem co powiesz na to http://change.menelgame.pl/change_please/5077300/

No i co z tego? Zakompleksiony i tyle - znalazł sobie sposób żeby się z nich niejako wyleczyć:) Skup się lepiej dziewczyno nad pracą

No ale co ciebie to interesuje?

a Ty co z abw czy cba jestes?Kto cie nauczyl zagladac do czyjejs korespondencji prymitywie?

>>No ale co ciebie to interesuje? Bo to jest rodzaj takiej typowej Krystynki biurowej - zamiast zabrać sie do roboty, to tylko siedzi i słucha rozmów, a potem ploty, ploty, ploty :o zwykła wiesniacka mentalność :o

albo zazdrość :D że to nie autorka jest in flirtowana :P:P:P

" pracy siedzi koło mnie facet, ani przystojny, ani fajny, zwykły, nieciekawy." a czy to nasza wina że masz chore wymagania?