samodzielnosc polskich kobiet polega glownie na wprowadzeniu sie do faceta

hahahahaha Nie ma to jak umiejętność dyskusji! jesli sie nie zgadzasz, to postaw rzeczowe argumenty. Tacy wlasnie w wiekszosci jestescie panowie! Spogladacie na kobiety z gory, a kiedy maja racje nie potraficie jej z szacunkiem przyznac, tylko reagujecie w taki sposób.

"hahahahaha Nie ma to jak umiejętność dyskusji! jesli sie nie zgadzasz, to postaw rzeczowe argumenty. Tacy wlasnie w wiekszosci jestescie panowie! Spogladacie na kobiety z gory, a kiedy maja racje nie potraficie jej z szacunkiem przyznac, tylko reagujecie w taki sposób." jeszcze nie spotkalem na swojej zyciowej drodze faceta z takimi wymaganiami jak napisalas. napisz ile masz lat, moze mowimy o innej kategorii wiekowej

A co ma zrobić zaradna kobieta z mieszkaniem, jak pozna zaradnego chłopa z mieszkaniem? Pomieszkiwać to tu, to tam? Bo zanim kupimy coś wspólnego chcemy trochę pomieszkać razem. Tylko gdzie...

a co za roznica gdzie ? w jednym mieszkacie drugie wynajmujecie i jeszcze dodatkowy pieniadz jest :)

pewnie chodziło mu o to żeby rzuciło sie na niego stado dziewczyn które będa pisac ile to osiągnęły bez faceta. A ja tak serio to mam to w dupie że nie mam mieszkania, mój mąz tez nie ma i co, startujemy z równego pułapu i przynajmniej nikt nikomu nie wypomina że ta druga osoba wniosła więcej lub mniej do tego związku. Chcemy się dorobić razem. A autorowi i wszystkim pozostałym życzę szczęścia i odpowiedniego spojrzenia na związek albo szczęśliwego bycia singlem.

Ciekawe jak kobiety mają się usamodzielniać przy dzisiejszych pensjach? Skończyłam studia,znam dwa języki obce,zarabiam 1600zł i mieszkam z mamą.Rodzice mieszkania mi nie kupili, w spadku po dziadkach też nie dostałam a o kupnie mogę pomarzyć,bo z taką pensją nie dostanę kredytu. Spłacam kredyt studencki,bo na wsparcie ze strony rodziców w trakcie studiów raczej liczyć nie mogłam. I mimo dużej chęci usamodzielnienia się póki co nie dam rady tego zrealizować,nie kupię mieszkania ani samochodu. Ale też nie idę na gotowe,aktualnie jestem sama,ale żaden z moich dwóch byłych nie miał swojego mieszkania (jeden mieszał z rodzicami)drugi wynajmował mieszkanie(ale się do niego nie wprowadziłam); nie mieli samochodów itp.Z jednym byłam 2 lata, z drugim ponad 3.I kasa nie miała tu nic do rzeczy,także nie piszcie głupot i nie mierzcie wszystkich jedną miarką!

a co za różnica gdzie ? w jednym mieszkacie drugie wynajmujecie i jeszcze dodatkowy pieniądz jest> no, no, dla mnie to żaden problem, tylko pytanie było do tych, co to im przeszkadzają kobiety wprowadzające się do mężczyzn i odwrotnie :-D

"Ciekawe jak kobiety mają się usamodzielniać przy dzisiejszych pensjach" kobieta zamien na czlowiek poniewaz mezczyzni i kobiety mieszkaja w takiej samej potedze gospodarczej jaka jest Polska

tu nie chodzi o to, czy koles ma kase czy nie, ale czy ma jakies ambicje - jak ktos juz wczesniej napisal - nie moglabym byc z kims, kto nie ma zadnych planow na przyszlosc, albo totalnie obija sie na studiach, bo ja sama mam jakas wizje tego, w jaki sposob bede zarabiac i nie widze powodow, dla ktorych mezczyzna mialby byc mniej zaradny ode mnie.

"no, no, dla mnie to żaden problem, tylko pytanie było do tych, co to im przeszkadzają kobiety wprowadzające się do mężczyzn i odwrotnie" nie o tym jest temat...

"kobieta zamien na czlowiek poniewaz mezczyzni i kobiety mieszkaja w takiej samej potedze gospodarczej jaka jest Polska" Owszem, tylko żyjemy w takim fajnym kraju,gdzie w większości przypadków mężczyźni zarabiają znacznie więcej od kobiet. Poza tym wielu mężczyzn pracuje fizycznie,co obecne jest b.dobrze płatne,a kobiety takich możliwości nie mają

"a to ze kobieta boi sie zajsc w ciaze zeby szef sie wkurzyl jest w porzadku? powiem wiecej - bywa tak ze majac do wyboru pomiedzy mezczyzna a mloda kobieta pracodawca woli zatrudnic mezczyzne z tego wlasnie powodu ze kobieta to potencjalna strata finansowa (urlop macierzynski , ciaza). " http://biznes.onet.pl/dwa-lata-bez-pracy-ale-z-pensja,18563,3048143,1,news-detal Pretensje kierujcie do Was samych.

"Owszem, tylko żyjemy w takim fajnym kraju,gdzie w większości przypadków mężczyźni zarabiają znacznie więcej od kobiet." jak zaradnosc kobiet w polsce polega na znaleznienie ustawionego faceta to nic dziwnego. mozliwosci zarobku sa takie same tylko trzeba chciec. W Poznaniu w lisnerze na produkcji sa bardzo wysokie zarobki tylko, ze ta praca do przyjemnych nie nalezy i mlodych kobiet tam nie zobaczysz.

nie chce tyrac w lisnerze. jakbyscie chcialy to byscie tam robily fizycznie i dobrze zarabialy

To teraz wszystkie kobiety powinny się przeprowadzić do Poznania i zatrudnić się w Lisnerze? No cóż,jak ktoś nie ma ambicji to może i tak,ale ja nie po to studia kończyłam żeby się w Lisnerze zatrudniać.

"No cóż,jak ktoś nie ma ambicji to może i tak,ale ja nie po to studia kończyłam żeby się w Lisnerze zatrudniać." Nie ma pracy dla ludzi z Twoimi kwalifikacjami, masz ten sam problem co Ferdek.

"Poza tym wielu mężczyzn pracuje fizycznie,co obecne jest b.dobrze płatne,a kobiety takich możliwości nie mają" + "No cóż,jak ktoś nie ma ambicji to może i tak,ale ja nie po to studia kończyłam żeby się w Lisnerze zatrudniać." :D:D podwojna moralnosc polaczona z hipokryzja :D

i sie dziwicie ze nie ma dla was pracy? dla takich tylko fizyczna

Pracę mam,tyle że niekoniecznie na tyle dobrze płatną,żeby się usamodzielnić. Mówi się o kobietach,że takie niby wygodnie i czekają na gotowe,a ilu jest facetów którym nie chce się nic robić? Choćby przykład mojego byłego chłopaka,jesteśmy równolatkami,z tym że skończyłam studia trochę wcześniej niż on.Rozpoczęłam poszukiwania pracy,niestety nie było łatwo,ale nie wybrzydzałam. Miałam trochę większe aspiracje niż bycie ekspedientką,ale też byłam gotowa pracować jako sekretatka za 800zł,byleby nie siedzieć na garnuszku rodziców i nic nie robić.W efekcie znalazłam stałą pracę po 4 miesiącach i nie w zawodzie. Natomiast mój eks po skończeniu studiów szukał i szukał pracy,bo każda była nie taka(koniecznie musiał pracować w zawodzie),ta za daleko,ta za mało płatna,ta poniżej jego ambicji,każda była zła. Wolał siedzieć i narzekać jak to mu jest źle,od momentu ukończenia studiów do rozpoczęcia przez niego pracy minęło 10 miesięcy. Także proszę nie generalizować,bo nie każda kobieta jest wygodną księżniczką szukająca ustawionego/bogatego faceta.

ale to jest polska rzeczywistoc, nasze spoleczenstow jest jeszcze bardzo zacofane i dlatego... Popatrz sam na glupie wypisy na samej kafe: typu: moja dziewczyna jesst dziewica czy mam prawo sie z nia ozenic.. dziewczyny: facet powinien placic na randce, dziewczynom nie wypdada tego tamtego...Sory ale to wszystko swiadczy o tym ze nie ma uprawinienia, kobiety sa slabsze i juz.I dlatego tez sa takie niezaradne bo sa tego ze tak powiem zmuszone... Ja mieszkam od paru lat za granica i powiem ci ze tu jest zupelnie inaczej- kobiety sa silne, znaja swoja wartosc i nie pozwalaja sobie zeby byly traktowane jak sierotki marysie.

akurat dziewictwo jest wazne jak ktos jest prawiczkiem

"Mówi się o kobietach,że takie niby wygodnie i czekają na gotowe,a ilu jest facetów którym nie chce się nic robić?" z tym, ze leniwy facet nie zwala wina na swoja plec i nie szuka ustwionej baby...

"dziewczyny: facet powinien placic na randce, dziewczynom nie wypdada tego tamtego..." dokladnie to mialem na mysli piszac o "polskich ksiezniczkach" podejscie roszczeniowe w stylu mi sie nalezy to on ma sie starac itp.

Kto ma postawę roszczeniową to ma,nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Dużo nie zarabiam,ale chodząc na jakieś randki i spotkania nigdy nie oczekiwałam że facet będzie za mnie płacił,nawet jeśli wychodził z taką propozycją wolałam zapłacić za siebie.A będąc ze swoim byłym dzieliliśmy wydatki na pól,lub raz płacił on raz ja. Jakbym chciała faceta,który ma mnie utrzymywać to poszukałabym sobie sponsora. A Wasze generalizowanie jest dla wielu osób krzywdzące.

"samodzielnosc polskich kobiet polega glownie na wprowadzeniu sie do faceta" potwierdzam usamodzielnienie się dla polek to przejście z garnuszka rodziców na garnuszek tudzież garniec faceta.... w sumie czego innego spodziewać się po kobietach, których jedyną umiejętnością jest dawanie doopy

To ja Wam panowie mogę tylko pogratulować Waszych kobiet,które wg Was umieją jedynie dawać d... :D

milcz i rób to do czego jesteś stworzona - siorpaj pisiora

Mów tak do swojej mamusi,skoro tak Cię "dobrze"wychowała.

mamy w to nie mieszaj, garkotłuku

"Kto ma postawę roszczeniową to ma,nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka. Dużo nie zarabiam,ale chodząc na jakieś randki i spotkania nigdy nie oczekiwałam że facet będzie za mnie płacił,nawet jeśli wychodził z taką propozycją wolałam zapłacić za siebie.A będąc ze swoim byłym dzieliliśmy wydatki na pól,lub raz płacił on raz ja. Jakbym chciała faceta,który ma mnie utrzymywać to poszukałabym sobie sponsora. A Wasze generalizowanie jest dla wielu osób krzywdzące." mowie o duzej czesci kobiet, nigdzie nie powiedzialem ze wszystkie kobiety sa takie, generalizowanie swiadczy tylko o intelektualnej impotencji.