samodzielnosc polskich kobiet polega glownie na wprowadzeniu sie do faceta

to ja dorzuce swoja sytuacje mielismy dom i 2 super auta , kupe kasy oczywiscie zapracowane pzrez meza, potem maz splajtowal, nie mamy nic z tamtych rzeczy , mieszkamy w wynajetym mieszkaniu mamy cudowne i wymarzone male dziecko,ktore chodzi do przedszkola a my do pracy i co? i mam to szczescie ze mam gdzies rzeczy materialne, nie twierdze ze pieniadze nie sa potrzebne,ale mamy gdzie mieszkac, cieplo w tylki, lodowka pelna, dziecko szczesliwe , oboje pracujemy i najwazniejsze ze zyjemy calo i zdrowo i ze razem co tez jest baaardzo wazne , i wiemy jedno kasa dzis jest jutro jej nie ma i nie przechodzilismy zadnych zalaman nerwowych czy depresji jak inni ludzie mysla , poprostu zycie bierzemy jakie jest i zycze tego samego wszystkim czytajacym, gdy znajomi nas pytaja czy przezylismy to bardzo tracac wszystko to wiecie co? my nawet sie nie zastanawialismy nad tym za bardzo bo mielismy male dziecko i ono skupilo nasza uwage na sobie :)

A ja chyba zostane singlem ztrudniam też ludzi, to jak ktos w pierszym zdaniu pyta za ile, zamiast co będe miał robic - to wiem, ze go nie zatrudnie.... Takie rzeczy powinno sie wyjasniac w ogloszeniu 1. zakres obowiazkow 2. pensje Jesli ktos tego nie czyni, nie wybieram sie na rozmowy kwalifikacyjne, bo nie lubie tracic czasu na rzeczy, ktore mnie nudza :) podpisano: kobieta z wlasnym mieszkaniem

"Kobiety są rożne, osobiscie nie znam takiej ktora poluje na faceta z kasą- niewazne jaki by byl. ale znakomita wiekszość chce faceta, przy ktorym bedzie spokojna o swoja przyszlosc! to jest normalny syndrom samozachowawczy. A odwracając calą dyskusję... czy panowie tez nie sa tacy biali! Bo gdyby tak bylo to nie stanowiloby dla nich problemu wzięcie sobie "zonki" z biednego domu, o ile bedzie dobra... Moze szukacie zaradnych zon, aby samemu nie musiec sie spinac zeby utrzymac dom??" piszesz, ze generalizowanie jest zle a sama sie wpisujesz w model "ksiezniczki" o ktorej tutaj mowa, szukanie feceta ustawionego ktory zapewni ci przyszlosc nazywasz czyms normalnym ? wlasnie o takich jak ty tutaj mowa, mi sie nalezy facet ma mi to zepewnic bo jestem kobieta bla bla

"Takie rzeczy powinno sie wyjasniac w ogloszeniu 1. zakres obowiazkow 2. pensje" Jak ktoś w ogłoszeniu nie podaje wynagrodzenia, to znaczy, jest marne. :o

"piszesz, ze generalizowanie jest zle a sama sie wpisujesz w model "ksiezniczki" o ktorej tutaj mowa, szukanie feceta ustawionego ktory zapewni ci przyszlosc nazywasz czyms normalnym ? wlasnie o takich jak ty tutaj mowa, mi sie nalezy facet ma mi to zepewnic bo jestem kobieta bla bla" A w którym momencie wg Ciebie napisałam,że szukanie faceta ustawionego to normalna rzecz?Jeśli w tym,że opisałam mojego byłego, to czytaj ze zrozumieniem.Podałam jedynie przykład na to,że faceci też są wygodni.A to że ten facet jest teraz moim byłym,a nie obecnym,nie ma nic wspólnego z tym,w jaki sposób szukał czy nie szukał pracy,bo to nie miało wpływu na rozpad naszego związku.

paprycja i Ty to ta sama osoba ?

Nie,nie ta sama,ale ponieważ nie napisałaś do kogo się zwracasz,a ja ostatnio pisałam o generalizowaniu,uznałam że do mnie,dlatego też się oburzyłam.Jak widać niesłusznie,bo to nie do mnie było.Wybacz.

cytowalam post paprycji. Nie gniewam sie :)

Tak, tak,teraz zauważyłam.Taka gorąca dyskusja,że emocje czasem ponoszą ;)