Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kto może być chrzestnym

hm.....dziwne?

Polecane posty

Gość kto może być chrzestnym

moje pytanie jaka jest róznica między mną(bez ślubu mieszkam z przyszłym mężem, mamy 5 letnie dziecko) a moją koleżanką która mieszka z chłopakiem przed ślubem w wspólnie najętym mieszkaniu, i dlaczego ona może być chrzestną w świetle kościoła a ja nie , ja wspólzyję, mam dziecko ale ona też współzyje jedynie nie ma dziecka , grzech ten sam , obie grzeszymy prezd śłubem, rozumiem gdyby mieszkali osobno a tak, czy ktoś widzi różnicę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto może być chrzestnym
ale każdy w rodzinie wie że mieszkają raem, nie kryją tego, no i przecież bajek sobie nie czytają na dobranoc w wieku 28 lat, ale jak sie nawet wyspowiada i zatai grzech to dla kościoła spowiedz jest nieważna?i duchowo jest tak samo nieczysta jak ja, chyba że się mylę, nasza wiara jest obłudna chyba zmienię religię na mniej zakłamana i bardziej opartą na to jakim jest się człowiekiem a nie jak wysoko składa sie rece w niedziele rano w kościele, żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jest to głupie. tak na prawdę to wszystko zależy od księdza na jakiego się trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie powinnaś zmienić wyznanie. Może wreszcie wykruszą się Ci wszyscy pseudokatolicy, którzy o zdanie w sprawach kościoła pytają na kafeterii tylko po to, żeby zaprezentować swój już i tak ustalony punkt widzenia, i pochwalić się, jacy to oni są święci, a wiara katolicka be i obłudna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z drugiej strony skoro nie żyje się zgodnie z zasadami Kościoła to nie powinno się ubiegać o pozwoleniem na bycie chrzestnym. chrzestny to troche taki rodzic od wiary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli chrzestny nie żyje zgodnie z zasadami Kościoła, ten ma prawo podejrzewać że nie da dziecku odpowiedniego przykładu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, jeśli ktoś nie żyje wg zasad Kościoła, to jakże może zostać chrzestnym? Ale w Polsce tradycja chrzczenia dzieci jest tak dalece zakorzeniona, że nie można tego nie zrobić. A podstawy jakoś się rozmyły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moim zdaniem to lekka hipokryzja. ja jestem osobą wierzącą i wierzących chrzestnych szukałam dla mojego dziecka. gdybym nie była wierząca to dziecka nie chrzciłąbym. bo i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja jestem niewierząca, mąż wierzący, kościelnego nie mamy. Powiedziałam mu, że jeśli mu na tym bardzo zależy, to dzieci możemy ochrzcić, ale niech on wszystko załatwia. No i nie załatwia na razie :P ale jak byłam jeszcze w ciąży, to mój kuzyn się do mnie zgłosił z tekstem że może być chrzestnym. No tak, ale do kościoła nie chodzi, też kościelnego nie ma... ja na początku myślałam, że żartuje, ale najwidoczniej nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i włąśnie nie rozumiem takiego podejścia jak u Twojego kuzyna. ludziom często zależy zeby zostać chrzestnymi nie wiadomo po co. Ty jak piszesz jesteś niewierząca i całkowicie rozumiem to ze nie zależy Tobie na chrzcie. MAm z kolei koleżankę która od lat nie chodziła do kościoła a dziecko ochrzciła. podczas mszy nie wiedziała nawet kiedy wstać a kiedy uklęknąć. zrobiła się z tego zwykła szopka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto może być chrzestnym
ja nie pytam czy mogę być chrzestną tylko czy ktoś widzi róznice miedzy mną a koleżanka, nie jestem pseudokatoliczką, jestem poprostu dobrym czlowiekiem, a u katolików dobroci niestety jest mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto może być chrzestnym
janikomu się nie napraszam byćchrzestną , wiem że nie mogę i nkt mnie nie bierze pod uwagę, i dobrze ale nie lubie obłudy kiedy inni są w podobnej sytuacji a szczycą sie że są chrzestnymi, my ślub weżmiemy dlatego swoje dzieci chrzciliśmy , a jak nie będa chciały być katolikami to ich sprawa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie pisze o Tobie tylko ogólnie o ludziach. między Tobą a koleżanką różnicy nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam super
katolików chrzestnych których chyba ostatni raz widziałam na swojej komuni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×