Arturo1234 0 Napisano Listopad 5, 2009 Nie mieszkam z żoną już ok 4 lat. Nie mamy jednak rozwodu. W tym czasie zmarł jej jeden z rodziców więc tym samym odziedziczyła ona część majątku. Chciałbym dowiedzieć się: 1. czy ta część podlega podziałowi majątku w czasie przeprowadzania rozwodu z podziałem, 2. czy żona może dowolnie dysponować sama (bez mojej zgody) owym majątkiem (sprzedać, odpisać komuś innemu itd.) do czasu orzeczenia przez sąd rozwodu, biorąc pod uwagę że są to m. in. nieruchomości, 3. czy mój kredyt też będzie poddany podziałowi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miamiaa Napisano Listopad 5, 2009 Arturo, to co w spadku żona dostała jest jej i tylko jej a Tobie nic do tego. Jest to jej i tylko jej majątek odrębny. I w ogóle Cię to nie powinno interesować. czyli ad 1. Nie podlega podziałowi. ad 2. Tak może sama dysponować tym majątkiem Tobie nic do tego. ad. 3 w przypadku kredytu jeśli była wspólnota majątkowa to żona za tn kredyt też odpowiada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arturo1234 0 Napisano Listopad 5, 2009 ale jak to tylko jej?? Wspólnota przecież nadal jest aktywna. Nie mamy nawet separacji. W dniu rozwodu to bedzie należało do niej więc i do mnie. To co ja zakupiłem prawdopodobnie bedzie do podziału wiec nie rozumiem tu czegos... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ewa 33 0 Napisano Listopad 5, 2009 spadek i darowizna należą do majątków odrębnych i nie wchodzą w skład majątku wspólnego małżonków proste jak sranie, którego wyrazu nie rozumiesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
skaa 0 Napisano Listopad 5, 2009 żeby spadek lub darownizna trafiła do majątku wspólnego darczyńca / spadkodawca musiałby to wyraźnie zaznaczyć w testamencie / darowiźnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fffrrtt Napisano Listopad 5, 2009 Arturo dziwny z Ciebie człowiek ,nie warto z toba dyskutowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arturo1234 0 Napisano Listopad 5, 2009 Dzięki... muszę więc w inny sposób ją załatwić... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arturo1234 0 Napisano Listopad 5, 2009 ale nie rozumiem twojego podejscia... jakbym wszystko wiedział to bym tu nie wchodził. chcialem się dowiedzieć i dzięki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość lamella Napisano Listopad 5, 2009 Spadek/darowizna stanowi majątek odrębny i żona może z tym robić co jej się żywnie podoba. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży tego majątku są nadal majątkiem odrębnym. Jeśli kupi np. mieszkanie za spadek - będzie tylko jej. http://www.kobietaiprawo.pl/wspolny-majatek-malzonkow--co-warto-wiedziec-przed-slubem-.html co do kredytu - istotne jest, czy żona się nań zgodziła. Niezależnie od wspólnoty majątkowej, nie odpowiada się za długi zaciągnięte bez zgody współmałżonka. http://www.rp.pl/artykul/113442,113465_Dlugow_sad_nie_podzieli.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość super człowiek ten Arturo Napisano Listopad 5, 2009 z żoną nie mieszka od 4 lat, małżeństwo tylko na papierku, ale chciałby część żoninego majątku.... a tu figa Arturo... bujaj się w obłokach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miamiaa Napisano Listopad 5, 2009 Ja to miałam takiego "Arturo". Dla niego największym problemm było to , że dom w którym mieszkaliśmy nie był przepisany dla nas. I całe szczęście , ze nie był. Bo bym go chyba do końca życia musiała spałacać. Ale plan mu się nie powiódł. Jak najdalej od takich "Arturo". Arturo , nikogo załatwić Ci się nie uda. Co najwyzej ciebie załatwią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arturo1234 0 Napisano Listopad 6, 2009 ...życie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miamiaa Napisano Listopad 8, 2009 ze mną z pewnościa nieeeeeeeeeeeeeeeee. No co za kretyn. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony Napisano Listopad 8, 2009 Pytanie jak pytanie nie wszyscy muszą wszystko wiedzieć.Faktem jednak jest ,że do tego spadku nie masz żadnych praw chyba , chyba że spadek był dla was obojga ,wspólność majątkowa nie ma tu nic do rzeczy , co do kredytu to zależy czy braliście go wspólnie czy nie , jeśli nie to spłacać musi ten kto pobrał, jeśli te pieniądze zostały przeznaczone na zakup jakichś sprzętów gospodarstwa domowego to one dopiero podlegają podziałowi. Można bronić się przed tym podziałem argumentem ,że tylko jedna strona spłaca kredyt. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anieli 0 Napisano Listopad 9, 2009 Arturo czy Tobie nie wstyd? Jak możesz wogóle dopominać się o majątek skoro od 4 lat nie jestes z zoną? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość od razu Napisano Listopad 9, 2009 Od razu widać że jesteś klasycznym skurwysynem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tobaja Napisano Listopad 9, 2009 gościu puść swoją fote to laski będa wiedziały kogo unikać szerokim łukiem.. co z ciebie za mały człowiek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
topik pod kontrolą 0 Napisano Listopad 9, 2009 ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiula0000 Napisano Grudzień 18, 2009 Mam pytanie. Rozwiodłam się 6 lat temu nasze małżeństwo trwało prawie 3 lata, nasz majątek to wytapetowanie i wymalowanie mieszkania, kupiony dywan, lampa,meble,pralka może jeszcze coś drobnego, spłacaliśmy też samochód który był na raty kupiony na moje nazwisko przed ślubem a mąż używał go do pracy. Mam nasze pity w których wyraźnie widać że moje dochody były wyższe może nie dużo ale zawsze. Teraz on straszy mnie podziałem majątku. Czy powinnam się obawiać tej sprawy i wynająć adwokata jak już do niej dojdzie? Proszę pomóżcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asiu Napisano Grudzień 18, 2009 auto jest tylko Twoje co kupione przed ślubem jest odrębnym majątkiem co po ślubie - do podziału, nie jest ważne, że zarabiałaś lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość trhjrytrh Napisano Grudzień 18, 2009 asiula0000 co to znaczy "straszy"??? podział majątku jest dobry tak dla ciebie jak i dla niego i dziwię sie ,ze już wcześniej tego nie uregulowałąś. auto owszem twoje, ale on może ubiegać sie o zwrot nakładów czyli pieniędzy przeznaczonych na spłatę auta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do asi Napisano Grudzień 18, 2009 ale adwokata i tak bym ardziła zatrudnić... skoro mąż już cię straszy podziałem majątku, to możliwe że łatwo nie bedzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość trhjrytrh Napisano Grudzień 18, 2009 a ja bym radziła nie zatrudniać. sprawa zbyt prosta, a z tego co piszesz wynika że więcej na adwokata możesz wydać niż ten wasz wspólny majątek jest wart Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Samamama38 0 Napisano Grudzień 19, 2009 A jak jest z mieszkaniem? Rozwiedlismy sie bez podziału majątku,on wrocił do matki,ja z dzieckiem zostałam w mieszkaniu. On chce je sprzedać i podzielić pieniądze po połowie. ja wolałabym zostać bo nie mam gdzie iśc z dzieckiem. czy sad może mnie zmusić do sprzedaży? Mam niskie dochody i niewielkie możliwości by spłacić jego połowe w miarę szybko. Kredytu też nie dostane.Musze sprzedać??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość katolicyzm.pl Napisano Grudzień 21, 2009 najgorsza jest niepracujaca żona, niepodpisana intercyza i gdy ona kroi pol majatku to sioe smieje bylemu mezowi w twarz na sprawie sadowej! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mejbe_bejbe Napisano Grudzień 21, 2009 spuscisz z tonu jak ona wyceni swoja prace w domu jako: kucharka, sprzataczka i twojej d...y podcieraczka :p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arleta M 0 Napisano Grudzień 21, 2009 no wlasnie. A czy wie ktos z Was jakie sa podstawy do nierownego podzialu majątku??? Bo chce o to zawalczyc w Sądzie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arleta M 0 Napisano Grudzień 21, 2009 najlepiej, zeby odpowiedzial ktos kto tego doswiadczyl na wlasnej skorze. Czy nierowny podzial w sytuacji, gdy byly maz wydawal na imprezy i kobiety a ja pracowalam w domu i w pracy jest mozliwy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość możesz zawalczyć Napisano Grudzień 21, 2009 jeżeli facet ogólnie nie myślał o rodzinie, dzieciach jeżeli dużo rzeczy kupili Ci rodzice i oni poświadczą w sądzie jeżeli facet tak jak autor topiku znikał z życia rodziny i tylko Ty utrzymywałaś dom jeżeli nie łożył na utrzymanie, nie dawał na opłaty, jedzenie wszystko jest do przeprowadzenia w sądzie, ale musisz mieć świadków, że sama musiałaś sobie wielokrotnie radzić i wtedy jest szansa, że zyskasz więcej z majątku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aagchaa Napisano Grudzień 21, 2009 Editha podaj maila do siebie. Dzisiaj odnoszę promotorowi gotową pracę o ustaniu wspólności majątkowej.Napiszę Ci wieczorem wszystko,co chcesz wiedzieć :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach