Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przerażonyy

Weekend w akademiku - koszmar.

Polecane posty

Gość Przerażonyy

Przyznaję, że nie jestem jakoś zbytnio towarzyski. Czasami lubię się pobawić, ale nie jestem jakimś wielkim imprezowiczem. Bardziej cenię sobie spokój. Mieszkam w akademiku i w tygodniu jakoś to jest, nie ma mnie tutaj, bo zajęcia, itd. Co drugi weekend zostaję i to jest dla mnie mordęga. Lubię sobie samemu posiedzieć, posiedzieć w necie, może poczytać, pojeśc i popić bez nikogo kto mi przeszkadzał. Tutaj to nie jest możliwe. Już nawet nie chodzi o współlokatora i często hałas na korytarzu. Po prostu chcę mieć święty spokój, sam dla siebie i żeby nikt nie przeszkadzał, ale jednocześnie nie chcę być uznawany za jakiegoś przymuła, który się nie bawi. A ludzie lubią nachodzić, szczególnie jak się napiją :P Przez weekend nie potrafię zupełnie wypocząć, czuję ciągle jakieś napięcie. Chciałbym w końcu poczuć się jak u siebie, bez wyrzutów, bez tłumaczenia się co robię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
to zamiast w akademiku wynajmij mieszkanie sam i nie marudz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×