Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak se pytam

dlczego nowe zony decyduja sie na dziecko--------------

Polecane posty

Gość tak se pytam

dlczego nowe zony decyduja sie na dziecko- majac wlasne z poprzednich zwiazkow i marne alimenty i od nowego meza dziecko z alimentami i chca jeszcze... a potem jecza z maja malo kasy... i zeby nie bylo zgryziwych uwag darujcie sobie uwagi dlaczego mam dziecko jak wychodzilam 1 raz za maz bo wy tez macie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to poczytaj
odpowiedżjest bardzo prosta, chcą miec dziecko ze swoim mężem , tak jak ty kiedys chciałas. zapomniałas juz że kiedy ludzie sie bardzo kochaja to chcą by na świecie pojawił sie owoc tej miłosci???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość według mnie nie powinny
dopóki nie są w stanie zaakceptować dzieci swojego partnera. Bo gdy z tych nowych zon zionie nienawiścią, wszyscy będą nieszczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powód jest prosty
te nowe szybko decydują się na dziecko aby mieć haka i kotwicę na faceta, aby został i nie odszedł, aby zajęty obowiązkami przy dziecku , nie miał czasu dla poprzednich dzieci i aby nie miał czasu na spotykanie się z nowymi kochankami Taka nowa była kochanką i wie jak to jest i co ten facet potrafi i jaki jest...więc chce go uziemić dziećmi i obowiązkami a także finansowo Dlatego te nowe starają się jak najszybciej mieć dzieci....a do tego często są to kobiety którym wiek prokreacyjny biologiczny przemija i są zdesperowane ...muszą się śpieszyć ....a skoro udało im się zdobyć dla siebie dawcę plemników ...to natychmiast korzystają z okazji a facet zamiast upojnej kochanki ma pieluch kupki i zupki... i świetnie....taka jest sprawiedliwość dla zdradzieckich durnych facetów...wcale mi ich nie żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś w tym jest
kierowca w instytucji w której pracuję miał 2 dzieci i żonę , tak z zewnątrz wyglądało, że jest dobrym ojcem, ale kleił się do kobiet, taki bawidamek i miluśiński czasami żonka przyjeżdzała po niego do pracy, ale gdy on miał swoje autko, to po pracy przychodziła do niego inna laska i z nią odjeżdzał później poszedł smrodzik po firmie, bo żonka go nakryła i zażądała rozwodu, a tu się okazało, że ta nowa już z brzuszkiem chodzi urodziła bliźniaki, on niby z nią jest, ale chyba te bliźniaki przerosły jego nową miłość, bo żalił się, że ma nafifrane w życiu i ma już wszystkiego dość... i znalazł rozwiązanie, widujemy go z koleją damą trochę to pewnie potrwa zanim druga odkryje kolejną, bo zajęta maluszkami nie przychodzi już po niego pod pracę rozwody są dla ludzi, gdy w związku jest źle, nie ma sensu tkwić w nim na siłę, ale chyba kobietki są naiwniejsze w tych sprawach i dają się wodzić za nos wyjątkowo popranym panom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawie każda kobieta która kocha faceta chce mieć z nim dziecko, wczesniej czy później.... i mają gdzieś poprzednie dzieci, bo to nie ich problem... szczególnie jeśli jeszcze nie ma dzieci Wiec, Panowie zdradzacze, znajdźcie sobie kochankę, która juz ma dzieci - większa szansa na brak kolejnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaak
19:30 [zgłoś do usunięcia] Waszkaa prawie każda kobieta która kocha faceta chce mieć z nim dziecko, wczesniej czy później.... i mają gdzieś poprzednie dzieci, bo to nie ich problem... szczególnie jeśli jeszcze nie ma dzieci ALE TO BĘDZIE ICH - TYCH NOWYCH - PROBLEM. Bo taki facet ma obowiązki: świata, wakacje, weekendy - trzeba jakoś podzielić, mądre matki nie zgadzają się żeby nowa miała kontakt z ich dziećmi. No i te nowe sie wściekają i robią różne jazdy, wystarczy poczytac choćby tutaj niektóre tematy zakładane przez te nowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego niby nie
a dlaczego mają się niby nie decydować? tysiące kobiet na świecie decyduje sie na dziecko z różnych powodów, bez względu na status społeczny wy tez sie kiedyś zdecydowałyście i nikt wam do łózka nie zaglądał pytanie należałoby odwrócić: dlaczego byłe żony wpieprzają się do decyzji małżeńskich obcej im kobiety? nie sądzicie, że fakt, że WY urodziłyście nie pozbawia prawa do posiadania dziecka innej kobiety? żal wam dupy ściska, że były mąż może być ojcem nei waszych dzieci i jeszcze mniej kasy będzie płacił, mniej czasu, bo wszystko sie powinno należeć tylko waszym dzieciom... a tu pech - bo nikt nie bierze tych waszych dzieci pod uwagę, nawet tatuś, każdy żyje własnym życiem, tylko wy nie umiecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAA ROZUMIEN
"bo nikt nie bierze tych waszych dzieci pod uwagę, nawet tatuś," JAK ŚWIADCZY O TATUSIU ZE NIE BIERZE POD UWAGĘ SWOICH !!!! DZIECI??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pytam
pytanie należałoby odwrócić: dlaczego byłe żony wpieprzają się do decyzji małżeńskich obcej im kobiety? nie sądzicie, że fakt, że WY urodziłyście nie pozbawia prawa do posiadania dziecka innej kobiety? żal wam d**y ściska, że były mąż może być ojcem nei waszych dzieci i jeszcze mniej kasy będzie płacił, mniej czasu, bo wszystko sie powinno należeć tylko waszym dzieciom... a tu pech - bo nikt nie bierze tych waszych dzieci pod uwagę, nawet tatuś, każdy żyje własnym życiem, tylko wy nie umiecie... Zal.pl bez komentarza to zostawic trzeba. odpowiedzialnosc!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeniu jak mnie wkurzają takie
mam meza,kocham go i to jest oczywiste ze chce z nim dziecko.A tobie wara od moich decyzji i mojego zycia.Zrozumiano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Marnego Wzgórza
Ja też chce z moim Kochaniem dziecko. Już nawet sobie wyobrażałam jak będzie wyglądać. A w myślach ubierałam go w ubranka:) Synek mógłby mieć jego oczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to tej bidulki z
wcześniejszego wpisu i tak Ci odpowiada ten facet? który mniej płaci na te wcześniejsze dzieci, cieszy Cię, że nie będzie miał na nie czasu? rany!!! i Ty chcesz mieć z nim dziecko... tak żal.pl młoda jestem, nie mam jeszcze dzieci, ale współczuję Ci Twojego "szczęścia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
jeniu jak mnie wkurzają takie mam meza,kocham go i to jest oczywiste ze chce z nim dziecko.A tobie wara od moich decyzji i mojego zycia.Zrozumiano? a masz kase na te dodatkowe dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, MASZ kasę chyba powinnaś zapytać, czy MAMY kasę bo to będzie nasze dziecko, a nie moje.... I nie rozumiem, dlaczego "mądra matka" nie pozwala na kontakt z next, oczywiście jeśli jest to jedna kobieta z którą związał się facet, a nie jakieś panienki co miesiąc. Jak w takim razie dziecko ma odwiedzić Ojca? i poznać swoje rodzeństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie oslabilas teraz
co wedlug ciebie znaczy tu zwrot next bo chyba cos Ci nie wyszlo przestancie szpanic ang slowkami pojedyncz i zdecydujcie sie na 1 jezyk a nie udawajcie ze znacie 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę jak mi się podoba, a jak nie masz nic do powiedzenia NA TEMAT to sie nie odzywaj bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co z glupota
I nie rozumiem, dlaczego "mądra matka" nie pozwala na kontakt z next, oczywiście jeśli jest to jedna kobieta z którą związał się facet, a nie jakieś panienki co miesiąc. Jak w takim razie dziecko ma odwiedzić Ojca? i poznać swoje rodzeństwo? ----------------------------------------------------- To ojciec ma odwiedzać dziecko i z dzieckeim spedzać cza, dziecko nie pwonno przebywać w obecnosci kochanki ojca, zwłaszcza jeśli ona jest powodem pozpadu rodziny. To wie każdy przyzwoity człowiek. I jeszcze? Jakie rodzeństwo? Dzieci neks nigdy nie są rodzenstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba Ty jesteś głupia 1. nie kochanki tylko ŻONY ojca 2. jak ojciec na weekend to zabiera dziecko i już, podobnie na wakacje 3. a rodzeństwem te dzieci są, czy się eks podoba czy nie jedyne z czym się zgadzam, to żeby dziecko nie musiało znosić dziwy która rozbiła małżeństwo. Ale kobieta która facet poznał np 5-6 lat po rozwodzie?? A czy uważasz, że Matka też nie ma prawa wyjść za mąż, żeby dziecko Ojczyma nie poznało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeniu jak mnie wkurzają takie
jeniu jak mnie wkurzają takie mam meza,kocham go i to jest oczywiste ze chce z nim dziecko.A tobie wara od moich decyzji i mojego zycia.Zrozumiano? a masz kase na te dodatkowe dziecko??? kurde jakie wy babony jesteście wkurzające.Sama jestem kobieta która odeszła od meza i ma z nim dziecko.Do głowy by mi nie przyszło zyć tylko i wyłacznie z alimentów na dziecko.Sama zarabiam .MOj maz również zarabia i wywiazuje sie ze swoich zobowiazan wobec dzieci i zadna ex nie bedzie mi zabraniać budować swojej nowej rodziny z obawy ze jej braknie z koryta.Ja pytam co zrobisz gdy nie daj Boze ojciec twoich dzieci umrze?Bedziesz łazic do MOPSU bo ci sie nalezy??? Zacznijcie zyc swoim zyciem a nie wieszac sie na ex mezu.Jesl;i nie płąci idź do komornika lub do funduszu i tyle a nie takie stałe ujadanie jak mi źle bo ex maż ma nową zonę.Mowie to z perspektywy zarówno next jak i ex,wiec jak widać mozna zyć po swojemu i nie zyć przeszłoscia bo i po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeniu jak mnie wkurzają takie
a i jeszcze jedno,bo jak widac to wazne.Nie rozbiłam małzenstwa swojego meza,a poprzedni maz miewał skoki na bok których nie potrafiłam znieść. Ex zwiazał sie z panienką która bzykał w trakcie naszego małzenstwa,dziś sa małzenstwem i co ja mam zabronic córce jeździć fdo ojca tylko dlatego,ze nie cierpię tej baby.Wyluzujcie,bo tą nienawiscia to szkodzicie swoim dzieciom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa faktycznie jest prosta
Nowa kobieta natychmiast daje kochasiowi zrobić sobie dzieciaka aby go uwiązać. Przeważnie dzidziuś pojawia się w tempie ekspresowym choć o ślubie nawet nie słychać. Najczęściej dzieci z "byłej" rodziny nie mają czasu się pozbierać po jej rozpadzi a już mają fundowane "rodzeństwo", którego nienawidzą i trudno się temu dziwić. A najszybsze w zachodzeniu w ciążę są qrewki, które te rodziny rozbiły. I tak zostaną kiedyś na lodzie bo ich zdradzacze nie zmienią swej natury mimo poczęcia nawet setki dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takim qurewkom życzę, aby spotkalo je to, co komuś wyrządziły... bo na to zasługują. A co do dzieci: dzieciom eks powinna pomóc w zaakceptowaniu nowego rodzeństwa, a nie ziać nienawiścią... Swoja nienawiść niech wykrzyczy na kafe albo przyjaciółkom, a w domu w buty wsadzi i sza. Po co uczyć tego dzieci?? dla ich dobra czasem trzeba zamilknąć. Bo tamte dzieci niczemu nie są winne. Winni są rodzice z rozbitej rodziny i ewentualnie kochanica/kochanek. Ale nie nowe dzieci przecież, a często też nie inny partner rodzica z którym po rozwodzie układa sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Waszkaa
"nie kochanki tylko żony ojca" Nie traci się statusu kochanki nawet jak się zalegalizuje w urzędzie...niby prawnie żona druga ale w rzeczywistości ma piętno kochanki na czole która wyrwała cudzego dmęża, dziwa pozostaje dziwą tak samo za kochanką nosi się smród kochankowania do końca jej życia kochanka pozostaje kochanką...na zawsze i żaden podpis w urzędzie nie zmyje tego pietna kochanki czyli jeśli nekst była kochanka ...to ma TO na sobie...na zawsze ...a etykietka "żony" nic nie oznacza (aha ...ani żoną ani kochanką nie bywam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Jak to dlaczego? Aby przywiazac do siebie na stale faceta. Takie sucze, szczegolnie te, ktory wskoczyly zonatemu do lozka panicznie sie boja, ze sytuacja sie powtorzy, wiec probuja jak najmocniej uwiazac faceta do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiecie żonki
A co powiecie żonki, które złapałyście mężulka na dziecko??? Wpadka, a potem na siłę ślub... nie jedna eks tak zrobiła, żeby sobie męża znaleźć, a potem strasznie zdziwione jak im się w małżeństwie posypało i rozwód. Myślałyście, że wystarczy dziecko urodzić a już ten facet będzie z wami do końca życia?? A rozwody są z winy dwóch stron i żony i męża. A to, że facet sobie znajduje kochankę, to nie powiecie mi, że dlatego, bo z was były takie wspaniałe żony!! Trochę samo krytycyzmu drogie panie, wszystkie panie i te eks i te nekst. A tak na marginesie, to tyle hipokryzji co na tych rozwodowych tematach, to nigdy nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ tu jad się toczy.. Przyczyną wszystkieggho jest zwykłe łajdactwo - nieodpowiedzialych ciul...w i puszczalskich bab. A cierpią dzieci. A IX przykazanie i VI znacie, wy miłośnicy opłatka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Do Waszkaa A ja twierdzę, że żony, wolny facet nie ma kochanki, tylko partnerkę, bo jakbyś dokładniej czytała, wiedziałbyś co sadzę o qrewkach biorących się za zajętych facetów. Rozwodnik to WOLNY facet, jeśli o związek z inną kobietą chodzi Do a co powiecie żonki masz pełną rację... tylko w tym wszystkim najbardziej dostaje się niewinnym - czyli dzieciom, wszystkim. Jednym, bo nie mają Ojca na co dzień, drugim, bo siostra czy brat ich nienawidzą... i to jest smutne, że eks czy nekst wykorzystują to w swoich gierkach. Egoizm i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwdjqdn
Znam taka jedna co partner to dziecko :-) Ma tych dzieci 7 :-) Kazde z nich ma innego ojca.Wspołuczuje tym dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se pytam
zadalam to pytanie nie sadzac ze wywola to taka nienawisc. W czym problem. Ja mam dziecko ,moj partner tez i mimo ze mieszkamyza granica nie stac nas na dziecko, oczywiscie gdbym wpadla jakos by to bylo ale tak nie chce. dzieci kosztuja , te w Polsce tez kiedys bedzie chcialo isc np na studia , czy pomoc w kupnie mieszkania itd dlatego sie boje ze nie damy rady, Myslalam ze wywiaze sie jakas madra dyskusja ale to co czytam to zart. wiekszosc po rozwodach zaraz ma nowe dzieci a potem mysla co bedzie dalej. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×