Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świeże mięsko

nie ośmieszajcie się głupimi topikami, czy wróci do was ex

Polecane posty

Gość Ale numeeeeer
19:31 [zgłoś do usunięcia] świeże mięsko ustaliliśmy kilka spraw już na początku m.in. to że oboje chcemy żyć ze sobą w poważnym związku Ona myśli że to na poważnie Hahahaha Każdej nowej dziwce tak mówią. Poważny związek :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeże mięsko
peezda mnie swędzi, ide sie poczochrać wy też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeże mięsko
wypraszam sobie nie jestem żadną dziwką bo nie puszczam się za pieniądze facet chce być ze mną on mnie kocha i ja to uczucie odwzajemniam a to ,że nie wyszło jemu/im w poprzednim związku guzik mnie obchodzi a mowa w tym temacie jest taka,żeby to właśnie byłe kobiety nie robiły z siebie idiotek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty mięso
ty sobie to dokładnie wbijaj do głowy, bo za chwilę też będziesz EKS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono:D To cytat z jakiejś względnie mądrej babki:P Nigdy nie wiadomo czy pewnego dnia nie będziesz zachowywała się jak eks z trąconym umysłem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vb00b0
autorka to kolejna gowniara, ktora mysli, ze ma mloda pizde i tak moze miec kazdego:) buahahahaha, porucha i cie zostawi, idiotko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikomu nie wolno zabierac nadziei powrotu ex, choc slaba to nadzieja. Wszystko zalezy od tego, w jaki sposob sie rozstali. Nie jestem w sytuacji pozostawionej ani oczekujacej na powrot. Napisze jednak, ze ten topick jest zupelnie bez sensu bowiem swiadczy o autorce, ze nie przemyslala do konca swojej intencji. do autorki: skoro jestes szczesliwa z tym odgrzanym panem, nie produkuj tu swojej ironii w stosunku do kobiet, ktore zostaly przez takich jak ten zranione. Wykrzyczane z ironia szczescie, nie jest warte funta klakow. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tez dlatego wlasnie
ore ore sama bym tego lepiej nie ujęła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem tą kolejną
Mój mąż zanim zaczeliśmy byc razem był w związku a my sie tylko kumplowalismy. Zanim z nim weszłam w związek to że tak powiem rękami i nogami sie broniłam żeby nie zostac tym świeżym mięskiem. Z jednej strony to ryzykowne bo mozna przegapić prawdziwe uczucie ale ja byłam jednak przy nim, zależało mi wtedy bardziej na tej znajomości niz na miłości. Kręciła się koło niego najpierw jedna potem druga potem jeszcze jego była, mam braci i jednak powiem że bycie ta pierwszą po kimś jest ryzykowne, za kazdym razem ten sam schemat że najpierw szukają kogokolwiek by tylko sobie udowodnić że po prostu mają to coś. Nie mówię że taki związek się nie udaje i że musza być nieszczęśliwi od razu bo może byc bardzo udany, ale jedno czego jestem pewna to to że facet który sie własnie rozstał z kobietą zaraz sobie szuka nowej i to często na siłę. Autorko, nie pisałaś nic o tym czy są świeżo po rozstaniu i jak długo jesteście ze sobą ale domyślam się że w obu przypadkach odpowiedź brzmi "niedługo", byc może twój facet nie we wszystkim sie rozmówił ze swoja byłą i tak postąpiła, moze i zachowała się jak wariatka ale może miała powód i nie koniecznie świadczy to o tym że jest jakaś chora psychicznie. Piszesz że na początku oboje ustaliliście że chcecie byc na poważne ze sobą. Tego nie da się na poczatku związku ustalić. Facet który był w długim związku z kimś to po prostu chce z kims być, to normalne że szuka powaznego związku, bo gdyby był typem skaczącym z kwiatka na kwiatek to pewnie by tak żył do tej pory, tego sie nie ustala. Poza tym myślisz że był z tą dziewczyna tyle lat nie na poważne? Po prostu czasem coś nie wychodzi i to nie zawsze jest czyjaś wina. Co do tematu to tak czasem to jest, może nie ośmieszające ale desperackie. Mam kolegę który ze swoją dziewczyną próbował 2 lata zerwać, odstraszała kazdą potencjalna kandydatkę, potem nawet do niej wrócił ale i tak nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×