Nie chodze na dyskoteki, czy jestem nudziarą?

mam 19 lat i od 2 lat nie byłam na zadnej dyskotece. kiedys lubiłam chodzic, ale tak teraz mysle ze w sumie to głupie, kupa rozneglizowanych dziewczyn i jeszcze wiecej pijanych chłopakow. od 3 lat mam chłopaka, on jest starszy ode mnie 5 lat, w sumie nie tak duzo. jesli bysmy chcieli moglibysmy gdzies isc ale po co. ja np wole posiedziec z nim, pooglądac filmy, posłuchac muzyki, isc na spacer, do kina, przygotowac razem cos do jedzenia. chodzimy gdzies na imprezy np w andrzejki sylwestra ale nie sa to typowe dyskoteki tylko takie dancingi. czy uwazacie ze to nienormalne ze w naszym wieku nie chodzimy na imprezy? wiekszosc z was pewnie chodzi. tak jakos postanowiłam napisac bo dzisiaj piątek,weszłąm na nasza klase, gg a tak opisy "imprezka u madzi" "w clubie" "będe rano" "poszedłem pic" i takie tam. jak jest u was

to straszne. Ja od 10 lat nie byłam na dyskotece.

a ile masz lat. pewnie wiecej niz ja. kiedys kumpel zapytał mnie jak jest w tym nowo otwartym clubie koło mnie. a ja tam nawet nie byłam, troche głupio mi się zrobiło bo jestem jak dziwak wsród nich

ja mam 22 lata a na imprezie nie byłam juz z 6

prawie dwa razy więcej.

ja byłam tlyko na dyskotekach szkolnych:P :D

i też nie chodzę, po prostu nie lubię i nie zamierzam moja mama uważa że to nienormalnie i powiinam zacząć chodzić]ale ja mam to gdzieś, nie lubię i nie będę, wolę spędzić czas tak jak napisałaś, spacer, film, itp tyle że nie mam partnera, więc jak coś to sama albo z koleżankami