co myslec, jak postapic bo nie mam pojecia doradzcie prosze

no dupa zbita:D za duzo kombinujesz, a byc moze wszyscy tutaj sie mylimy.. wyjasnij sprawe w cztery oczy.. zobacz jak sie zachowuje jak reaguje i potem ocen to wszystko sama... moze panna próbuje go wyrwac a on nie chce ale boi sie tobie powiedziec :p... ROZMOWA KONIECZNA

tak chcialabym przeczytac zbyt wiele dla niego poswiecilam by zyc teraz w takiej niepewnosci.wole znac prawde - nawet bolesna - ale od niego niestety sie jej nie dowiem na 100% na przelozenie karty tez potrzebowalabym czasu .. jego kapiel by na to niestarczyla niestety

ojj napewno cos ma na sumieniu - po pierwsze kobieta zawsze przeczuwa gdy jej partner jest nielojalny a po drugie nie robilby blokady na hasło w telefonie - wiadomo ze jest ona tylko po to bys Ty nie zajrzala do jego komorki. dla mnie rozmowa nie ma sensu - zaden facet przy zdrowych zmyslach nie przyzna sie ze zdradza partnerke - ZADEN!

Teraz będziesz kombinować nie wiadomo ile czasu? I miesiącami się czaić żeby dorwać jego telefon?

no mozesz tez wyslac jej anonimz netu zeby przestala zabawiac innych facetow bo jej maz sie dowie o wszytskim a najlepiej to z jakiejs karty ktora sobie kupisz po kryjomu zeby znala numer bo moze a noz cos odpisze. Dobre byloby tez danie jej ultimatum albo dasz sobie spokoj albo twoj maz dowie sie owszytskim. Mozesz byc przeciez kims od strony jej meza :P

sukienka a co mi pozostaje?????????? myslicie ze rozmowa cos da.... dalaby gdyby mial czyste sumienie... ale zalozmy ze nie ma to myslicie ze sie do tego przyzna????? znam go wiele lat i wiem ze nie

wiecie co jest najgorsze ze to jest facet jak marzenie...wydawaloby sie... kazda z was bylaby pewna ze to ten typ ktory nie zdradza:(:(:(

ale znasz jego reakcje wiec podczas rozmowy od razu wywnioskujesz czy jest cos nei tak czy nie a wtedy powiedz ze nie jeste głupia i wiesz ze sie nei przyzna

do powiedz ze posprzatalas ok. i co dalej???

przeciez ja juz wywnioskowalam ze cos jest nie tak i dlatego tu pisze.:( jesli chce z nim rozmawiac konkretnie to musze miec konkretne dowody:( zrobie jak radzly dziewczyny wyzej - poczekam

wrocil- szopki ciag dalszy

jak to szopki?? co masz na mysli??

ja w związku kolega w związku a potrafiło być i ze 30 tych smsów całkowicie koleżeńskich czasami smsy z pieprzem :) tfu...tfu....nigdy bym się z nim nie związała ani on ze mną:)

opowiesci jak mnie kocha - mowilam ze ostatnio powtarza to do znudzenia :(

ach no tak, w zartach tez lepiej nic nie mow ze co on ostatnio taki uczuciowy i czy aby na pewno nie ma nikogo na boku bo sie obruszy, nie przyzna a bedzie ostrozniejszy . co tu zrobic, co tu zrobic...hmm

może koleżanka jest tylko koleżanką i zupełnie nie pociąga go fizycznie

no wlasnie ...co tu zrobic... ale od powrotu czyli jakies 10 min pocalowal mnie juz 4 razy... wiecie co to jest nienormalne... jesli od faktycznie z nia kreci to faceci to dupki

paleczko... bo otym jeszcze chyba nie wspomnialam ta kolezanka jest 5 lat mlodsza ode mnie, szczupla drobna dlugie czarne wlosy i oczy jak u sarny trudno mi sie pocieszac ze moze nie pociaga go fizycznie ... :(:(:(

no wez sie w garsc i idz z nim pogadaj... zacznij od tych calusów :D a potem z grubej rury :D bądz silna i twarda - kobiety potrafia....

potem zobaczysz jak sie sytuacja rozwinie... reakcja jego powie ci wszystko, a sama pisalas, że nie chcesz zyc z kims kto cie okłamuje hmmm zastanowisz sie co dalej

Witaj autorko. Przeczytałam topic. Kurcze ciężka sprawa. Nie możesz odczytać smsow, bo hasła... A może upozoruj akcję, że np potrzebujesz skorzystac z jego tel, bo np Twoj się rozładował, czy coś takiego. Weź telefon i spróbuj wykonac połączenie...ma hasło, więc oczywiście nie będziesz mogła tego zrobić, ale może uda Ci się podejrzeć co to za hasło. A jak Ci odblokuje zadzwoń gdzieś, nie wiem, wyjdź do pokoju czy coś i sprawdćź wiadomości... Kurna nbie wiem.... Tak kombinuję, ale to bez sensu chyba. A przy Tobie, w domu tez tak pisze smsy?

potrafie byc twarda ale na swoj sposob.. poczekam a jesli sie okaze ze mialam racje z tymi smsami to ... bede taka jak "tylko kobiety to potrafia"

do brrrrr tego tez probowalam :) pomysl wydawal mi sie dobry... a on wpisal haslo podal mi komorke i zaraz po skonczonej rozmowie zabral kom :( hasla nie widzialam niestety :( przy mnie w domu raczej nie pisze ale on wlasciwe caly dzien poza domem :(

... ale gdybyscie mialy dziewczyny jeszcze jakies pomysly na to haslo to chetnie poslucham

Choć ja osobiście bym pewnie nie wytrzymala i się zapytała czemu tak nagina te smsy- szczególnie, ze jak powie, ze w sprawach służbowych, to dlaczego nawt o godzinie 22 jak wczesniej napisalas. Mam nadzieje, ze jednak mimo wszystko okaze się, że to porządny facet. ;)

no ja bym tez nie wytrzymala :D za nic w swiecie bym nie czekala hahahha miejmy nadzieje, że sie okaze grzecznym chlopczykiem :)

dzieki dziewczyny dam wam znac za jakis czas co z tego wszystkiego wyszlo

Jak nie ma szans na rozmowę, tel też nie, to wg mnie tylko śledzenie wchodzi w grę...nie pochwalam, ale jak wyjscia nie ma... Jeszcze się trochę pozastanawiam :) Coś wymyślimy autorko ;) Choć jak dla mnie rozmowa to jedyne poprawne rozwianie tej sytuacji. No, to czekamy na relacje.

A ja bym na Twoim miejscu powiedziala mu ze widzialam bilingi i ze to zachwialo Twoje zaufanie do niego i prosisz go by, skoro nie ma nic do ukrycia, pokazal Ci teraz swoja komurke. Czlowiek jest tylko czlowiekiem i jako dorosla osoba powinien zrozumiec ze moglas to odebrac dwuznacznie i skoro nie ma nic na sumieniu nie bedzie sie wsciekac tylko da Ci swoja komurke i przy nim ja przejzysz. W koncu to dla dobra waszego zwiazku. A do tego masz czyste sumienie ze nie robisz nic za jego plecami ani nie robisz bezpodstawnych awantur tylko podchodzisz do tego jak dorosla osoba. To jak w wiedza jak czegos nie wiesz to sprawdzasz, Jak czegos nie jestes pewna tez wiec w tym wypadku jest dokladnie tak samo. P.S. Tylko zalatw wszystko spokojnie. Zlosc, awantury do niczego dobrego nie doprowadza tylko pogorsza relacje miedzy wami. I pogadaj z nim by na przyszlosc mowil Ci o jakichkolwiek kolezenskich kontaktach glownie z kobietami.

Witam Wszystkich :)) mam problem ;(( jestem z moim facetem od 10miesiecy wszystko byłoby dobrze gdyby nie jego była dziewczyna. Był z nią 5lat ale zerwala z nim. nie mial dziewczyny przez poł roku potem spotkał mnie i zaczęlismy ze sobą byc. ma z nią rocznego synka ale niestety go nie widuje. No ale mój problem polega na tym ze nie wiem co robic jestem w kropce ;(( Kocham go i on mnie kocha. dokladnie 45min temu dostał od niej sms pokazał mi tego sms i treść była nastepująca "Potrzebuje Cie a ty milczysz. Potrzebuje Cie" byłam w szoku nie wiedziałam przez chwile co pomyslec zatkało mnie na chwile nie umialam z siebie słowa wypowiedziec. On mówi ze wybral mnie ze nie umialby mnie zdradzic i wogole... ale ja i tak nie wiem co mysllec co robic :( doradzcie co moge zrobic by bylo dobrze :(