glupi facet!!!

co ja mam z nim zrobic?! moj facet znik na cala noc i jak wraca odwraca moja uwage od tego z eo nie bylo!dzis wrocil jakby nigdy nic ze skulonymi uszami i mowi mi ze pogadamy potem bo teraz boli go zoladek i trzyma mi sie z a brzuch bezczelniei patrzy tymi swoimi oczami i chce zebym mu ziola zaparzyla!i co z takim zrobic?kopnac w dupe czy zajac sie horym biedactwem?faceci sa bez nadziejni

Jeżeli nie łączy Was nic mocnego czyli chodzi mi tutaj o dzidziusia to czym prędzej takiego zostaw.. Mówię Ci. Jak odrazu nie dasz spokoju to pozniej bedzie Ci jeszcze ciezej odejscie jak bedzie robil jeszcze gorsze rzeczy i Ciebei ranił.

a co ma dziecko do tego? ma z nim być ze względu na dziecko,a sama ma się męczyć???? zostaw go, ja byłam w takim związku, rozstałam się z z tym facetem,córka miała wtedy pół roku. Nie wiem jak twój facet może robić takie rzeczy? Może ma jeszcze ze trzy rodziny na boku??? bez sensu żebyś przeżywała to co on robi. Szkoda nerwów. Wiem,że łatwo sie mówi trudniej zrobić ale uwierz...poboli...ale potem poczujesz ulgę.

Nie wierze w to,co czytam! Zero skruchy i jeszcze kaze ziola parzyc? Przeciez on Cie nie szanuje! Moj nie wrocil na noc RAZ, spakowalam go i dzis juz wie,ze to byl pierwszy i ostatni raz. Nie daj sie,bo Ci zupelnie na leb wejdzie!