Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Facet z kwiatami

Dałem dziewczynie kwiaty - dziwna reakcja

Polecane posty

Gość widocznie naczytalasie na kafe
że przyjecie czegokolwiek od faceta = koniecznosc "dania dupy" w zamian (że sie tak brzydko wyrażę).:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
a co miała te kwiaty zjeść?????? trzeba bylo od razu zaproponować pojście do restauracji,kina czy coś, albo dać jej buziaka w policzek! ja tez nie lubie wręczania kwiatków.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego jak desperat??? To bardzo mile,ze facet ma taki gest,w dzisiejszych czasach to rzadkosc. I przede wszystkim jest to prezent niezobowiazujacy do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka.....
Bylam w zwiazku w ktorym facet bardzo czesto kupowal mi kwiaty :) Malo tego dostawalam je rano ze sniadaniem do luzka... To bylo cos pieknego :) Niestety to chyba jedyny taki egzeplasz faceta albo ja o innych nie slyszalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie jest zal tych kwiatow
kwiat jest piękny kiedy rosnie. scięty jest martwym, biednym kwiatem i dlatego nie chcę dostawac zadnych kwiatow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...faceci którzy przynoszą kwiaty na pierwsze spotkanie typu randka wiedzą jak się zachować,tak sądzę ...nieważne czy jest jest to mały kwiatek typu margaretka, czy bukiet czerwonych róż (choć na pierwsze spotkanie to lekkie przegięcie ) osobiście tacy faceci mnie ...rozczulają ;) swego czasu, największym moim zaskoczeniem były dwa przypadki,mianowicie jeden facet motocyklista, w skórzanych spodniach i kurtce, z włosami do pasa i tatuażami przyniósł mi ładną,czerwoną różę...prawie tchu nie mogłam złapać ;) ...drugi przypadek już niestety beznadziejny, to facet stojący i czekający na mnie tuż przy wieeelkim stoisku z kwiatami ,któremu zapewne nawet do głowy nie przyszło by sprezentować mi najmniejszego kwiatka :o ...porażka a więc panowie kupujcie kwiatki, albo nawet zrywajcie z trawnika tudzież pobliskich krzaczorów jakiegoś wiechcia,bo to ładna tradycja jest...po prostu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Night
zgadzam się z powyższym jak mawia Doda;):D Słodkie są małe bukieciki, margaretki.. małe róże, gerberki, frezje itp:) Im dalej, tym inne kwiatki:D Fajna tradycja. Ale polscy panowie nauczyli się, że..jak dają to nie dają bezinteresownie:D może dlatego tak się ta Twoja dziwnie zachowała:):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aftereight
Szczerze? Dziewczyna jakaś dziwna. Ja bardzo bym sie ucieszyła, gdybym dostała kwiaty i na pewno doceniła to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiax
wyraziłam tylko swoje zdanie, co nie zmienia faktu, że dziewczyna zachowała sie dziwnie i niekulturalnie. długo sie znaliscie przed spotkaniem, wymieniliscie sie fotkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aftereight
Już bez przegięć, z tym, że nie dają bezinteresownie. Facet, chciał być szarmancki, kulturalny... a dziewczyna widocznie nie przyzwyczajona do tego. To nie oznacza, jednak, że takie coś nie jest fajne i że facet dając kwiaty od razu czegoś za to chce. Naprawdę, zacznijmy myśleć normalnie i cenic to, że są jeszcze mężczyźni dajacy kwiaty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet z kwiatami
Sorki że teraz piszę ale z kompem miałem problem . Dzięki za rady. Już chyba wiem że nie powinno się dawać na pierwszym spotkaniu kwiatów. Nauczyłem się. \Trochę chciałem zapytać bo reakcja tej dziewczyny mnie zaskoczyła. Pamiętam jak stała i pytała mnie po co te kwiaty i dla kogo i czy ma je zabrać. No cóż. Jak to jest w powiedzeniu Człowiek cały życie się uczy. A w jeszcze innym powiedzeniu jest Człowiek uczy się na własnych błędach. Dzięki i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eric25
Czy to pierwsze spotkanie, czy z zaskoczenia nie ma różnicy, przede wszystkim zależy to od dziewczyny, jakie ma podejście do takich spraw, jaki ma charakter i oczywiście od tego czy Ty się jej spodobasz :) Ja planuję taką akcję w najbliższym czasie; ) Co do efektów, dam wam znać ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest jeszcze takie powiedzenie
Gowno chlopu nie zegarek jesli sie go klonica nie nakreca. Panienki duzo lubia pisac o tym co facet powinien i jjak ma sie zachowac. Zadna nie pisze o tym jak nie powinna sie zachowac kobieta. O kobiwetach z klasa w ogole juz nikt nie wspomina. Taki gatunek zaginal. Jak dostajesz cos nawet jak Ci sie to nie podoba to na opgol starasz sie nie dawac tego po sobie poznac aby drugiej osobie nie bylo przykro. jak tak mam. Ta panienka nie dorosla po prostu do otrzymywania kwiatow. Inne sprawy tez nie graly, prawda? Nauka na przyszlosc - nie umawaiaj sie z pretensjonalnymi idiotkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr
zależy jakie kwiaty. Jak wielki bukiet na pierwszej randce to każda by stwierdziła że "on jakiś taki dziwny- trzeba wiać" ale jak jakieś takie "niezobowiązujące" typu stokrotki to większość dziewczyn jest zachwycona. A reakcja dziewczyny faktycznie dziwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mattoni
generalnie dobra sprawa z kwiatuszkami aczkolwiek mogła się poczuć zaskoczona , bo dawanie kwiatków w ogóle a na pierwsze spotaknie w szczególności jest czynnością zanikającą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Easy Man
Ja podarowałem ostatnio dziewczynie na pierwszej randce bukiecik stokrotek. Ucieszyła się bardzo. Mam taki zwyczaj, że zawsze kupuję na pierwsze spotkanie jakiś malutki bukiecik, bądź jakąś różyczkę. Jak do tej pory każda dziewczyna była zadowolona. Autorze, nie przejmuj się. Niektóre kobiety są dzikie i nie wiedza jak się zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarzynowa
ja tez ze swoim teraz obecnym chlopakiem( juz 4lata) umowilam sie na spotkanie przez internet wczesniej oczywiscie dlugo rozmawialismy i przyjechal do mnie z rozyczka w dodatku pierwsze slowa to byly komplementy myslam ze to sen... do tej pory to wspominam jak pieknie sie zachowal z tym kwiatkiem i jak wielkie wrazenie to na mnie zrobilo :) ahh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co ci e to
Nie przejmuj sie kolego, nie popelniles blędu. To ta twoja "kolezanka" jakas inna. Widocznie nie przyzwyczajona. Jak ktos wyzej wspomnial, nie zadawaj sie z takimi! I pamietaj, dawaj kwiatki na 1 spotkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsze spotkanie jest po to by się lepiej poznać. Jak kupujesz bukiet kwiatów a nie znasz dziewczyny to chodźby nie wiem jak było to bezinteresowne i tak może wyglądać z jej pkt. widzenia jakbyś chciał tuszować ewentualne niepowodzenie na randce. Są inne sposoby by okazać klasę - uśmiechem, miłą rozmową o przyjemnych sprawach nie związanych ze szkołą czy pracą, dobrą organizacją :) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po prostu panna która nieczęsto jest miło traktowana i nie jest przyzwyczajona,kwiat to miły gest i może znaczyć wiele a może być tylko elementem kultury ,nie zrobiłeś nic złego ,to ona histeryczka ,fajny facet z Ciebie ,nie zmieniaj się,i te jej pytania co ma z nimi zrobić oj żenujące nieco ,nie przejmuj się tym,nie ma doświadczenia z facetami po prostu,a jeśli myśli że za kwiatek jest zobowiązana do czegoś to faktycznie ma problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×