Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniołek_89

Ja , on i jego była z dzieckiem

Polecane posty

dziecko to nie katastrofa.jak moja mama mi kiedys powiedziala:"to dar od Boga":) poprostu jestes w dziwnej sytuacji.Dla wielu ludzi to nie do pomyslenia jest.Ale na Twoim miejscu pogadalabym w cztery oczy z tamta dziewczyna.No nie wiem cos bym wykombinowala,zeby sie dowiedziec calej prawdy o ich poprzednim zwiazku.Dlaczego ona powiedziala,ze nie chce go znac.Musial jej jakas krzywde jednak wyrzadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sernik na zimno
NIe wiem, co będzie. Ale lepiej, żebyś - jeśli umiesz liczyć - liczyła głównie na siebie. Tylko w harlequinach miłość przezwycięża wszelkie problemy. Nie mam 50 lat, mam kochającego faceta, jestem optymistką, ale realistycznie patrzę na zycie ;) I mam taki pyszny nick :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie,nie 50-letnia:D ale jestem pelna wyrozumialosci co do twoich wypowiedzi, no dobra moze masz co najwyzej 21, ale niewazne i tak nie nadajemy na tych samych falach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sernik na zimno
Whatever ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny za wypowiedzi dzisiejsze ;) napewno na swój sposob pomogły :) idę teraz spac z myslami i Waszymi wypowiedziami :)... jeszcze raz dziekuje dozobaczenia ;) bo napewno sie jutro pojawie.. :) i juz nie kłócicie sie o wiek :) nie wazny wiek ale mądrość wypowiedzi :) Kazdy ma swoje racje ;) Dobranoc i Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka.....
Autorko sorki z tym wiekiem to tak jakos mi sie wyrwalo ;) Tego typu fora maja to w sobie ze mozna poznac opinie ludzi w roznym wieku wiec nie rozumiem desperatek ktore zamiast wypowiadac sie na temat spekuluja kto ile ma lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIcolka... ja w pełni rozumiem :) odbieg od tematu czasami tez troszke pomaga.. :) tu nie ma bariery wiekowej każdy może wypowiadać sie jak mu pasuje i co myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierz mi Nicolciu ,ze chcialabys byc taka desperatka jak ja :D szkoda,ze nie przejrzalas tematu,bo sie wypowiedzialam na poczatku, wiec chyba nie trafilas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka0000000
To moze od razu przekreslie tego zlowieka bo ma dzieko z poprzednia kobieta i spodziewa sie z obecna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 kurcze ludzie takie rzezy sie zdarzaja bardzo czesto i niestety nie zawsze mamy wplyw na to co sie ma wydarzyc.Moim zdaniem BYLA nie moze przebolec ze on ulozyl sobie zycie z inna i byc moze sa bardzo szczesliwa para ktore scementuja narodzeniem sie maluszka.Autorko mam wrazenie ze tamta kobieta robi wszystko by wejs w am w droge ale porozmawiaj szzerze ze swoim chlopakiem i powiedz mu o swoich obawach a nastepnie olej panne i tyle.Co do kwestii dziecka powinien twoj facet postarac sie bardziej o spotkania z synem pozniej moze byc juz za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sernik na zimno
Zagadka, nie czytałaś? On nie chce z nią o tym rozmawiać. To też daje do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajakuku
Przykre,ze u zwisa, czy ma kontakt z dzieckiem. Niedobrze to o nim swiadczy niestety. A tecyzja tamtej musiala byc czyms poparta, skoro wolala zostac sama z dzieckiem, niz zyc z nim. Pomysl o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka0000000
Czytalam ale byc moze cos przeoczylam.Hmmmmm...to rzeczywiscie jest jakby troche dziwne.Bo jesli nie chce rozmawiac to moze chce cos ukryc lub z drugiej strony zakladajac nie chce poprostu jej denerwowac z uwagi na ciaze.Jesli tak to brawo dla niego jednakze ja nie przekreslalabym tak z gory jego.Jesli z nia jest to chyba ja kocha i juz wybral ale to tylko moje zdanie. A ta druga panna no coz....najpierw wyrzuca a potem probuje go odzyskac za wszelka cene teraz tylko pytanie KTORA JEST WAZNIEJSZA DLA NIEGO?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajakuku przeciez mowila,ze mu nie zwisa, kolejna ktora nie czyta ze zrozumieniem :O dobra wapniaki juz ida o tej porze spac , wiec pa maluchy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajakuku
Jak mu nie zwisa, to czemu tego nie reguluje prawnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajakuku
Ok, ale skoro chcialby uczestniczyc w zyciu syna, to nie jest problemem udowodnic ojcostwo. Sprawe tej 1 baby pozostawiam bez komentarza. Ale jemu jak widac zwisa czy ma kontakt z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm ale bez sensu dyskusja
powiem Ci tak : na Twoim miejscu tez bym miala watpliwosci...a dlaczego? juz wyjasniam...nie chodzi o to,ze ma z nia dziecko, nie chodzi o to ze sie tym dzieckiem nie interesuje i nawet nie chodzi o to,ze ona do niego te smsy wysyla... chodzi o to,ze on Tobie o tym mowi i gowno z tym robi... moim zdaniem skoro nie figuruje jako ojciec tego dziecka czego jestes pewna na 100% i tak naprawde nic go z tą dziewuchą nie laczy powinien zmienic numer telefonu i po prostu zastrzec zeby nikt jej tego numeru nie podawal...mialby spokoj...nie dzwonilaby nie pisala smsow... takie jest moje zdanie i wedlug mnie tak sie powinien zachowac facet ktory jest zakochany i co najwazniejsze facet ktory szanuje swoja obecną CIEZARNA kobiete... natomiast co masz w tej sytuacji zrobic...absolutnie nic...nie musisz sie bac ze on do tamtej wroci a nawet jezeli to coz bywa...zycie...ale popatrz gdyby chcial to juz by dawno wrocił...natomiast bierz poprawke na to co on mowi i nie ufaj mu bezgranicznie...czyli po prostu miej oczy szeroko otwarte i nie daj sie porobic....nie wracaj do tematu jego syna bo dla Ciebie to nawet lepiej ze on nie chce badz nie moze sie z nim widywac(nie ma tez okazji do widywania jego matki) jak sie jego relacje z synem potocza zobaczysz...nie wiesz czy mały nie uwaza za ojca nowego faceta matki a jesli tak i naprawde zachowuja sie jak rodzina to po co mu teraz macic w glowie.... Jakie sa teraz wasze plany (nie mowie o mieszkaniu)...ślub? czy zostaniesz z reka w nocniku a w zasadzie w pampersie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra to teraz tak
poniewaz ona nie pozawala mu odwiedzac dziecka.Poniewaz nie uznala go za ojca dziecka w szpitalu.Poniewaz nie chciala go znac.A teraz wysyla smsa,ze ona go potrzebuje.Kapiszi?? dziecka nie uznaje się w szpitalu tylko w Urzędzie, w szpitalu do książeczki wpisują nazwisko matki ( jeśli jest zamęzna to nazwisko po mężu, jesli nie to jej nazwisko), jest tam rubryka na ojca dziecko, można go podac ( wpisują imię i jego wiek), ale tam możesz podac nawet Leonardo czy każde inne, bo to tylko ksiązeczka zdrowia dziecka!! Jeśli ktoś zyje w konkubinacie to NIKT nie wpisze tam prawdziwego ojca dziecka, czy tez nie podpisze ksiązeczki nazwiskiem ojca, bo prawnie dziecko sie rejestruje w urzędzie i tam nadaje nazwisko. I jesli dziecko jest poza małżeńskie to spisuje sie protokół w obecności kierownika, gdzie ojciec uznaje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm ale bez sensu dyskusja -> w świeta sie zaręczamy i planujemy ślub. to wszystko jego pomysł... Co do zaufania... napewno nie ufam mu bezgranicznie. poniewaz mam swoje powody by mu nie ufac. był moment ze chciałam zakonczyc ten zwiazek ale ze ciąza byla dalam mu szanse na zmiany ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra to teraz tak ---> w pewnym sensie tu juz nie chodzi o jego syna. moze lepiej by było gdyby zrobił testy. i dał mu swoje nazwisko... ale to tez strach ze ona go omota i on do niej wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×