Ja , on i jego była z dzieckiem

sernik na zimno--> to chyba ona go zostawila

no jak jak --> a tego też nie wiemy, to zapewne jego wersja.

Coco de Bata ... możliwe ze nie jest ale co ja mam zrobic być samotną matką :( zobaczymy co czas pokaze ... co do mojego dzidziusia to jeszcze troche czasu mi zostało bo to dopiero 4miesiąc :)

skoro nie figuruje jako ojciec dziecka, no chyba, ze go poda o ustalenie ojcostwa i dopiero wtedy o alimenty

Zalamuja mnie Ci ludzie co pisza ze dziecko w tym wypadku to jakas katastrofa!!! Wazne ze jest ze niebawem przyjdzie na swiat i ze stwoza szczesliwa rodzine a nie to po jakim czasie od poznania zaszla w ciaze. On nie zostawil dziecka bo mial taki kaprysik tylko dlatego ze z tamta kobieta im sie nie ukladalo. Wina tu lezy po ich stronie a nie tylko jego. Z autorka topiku moze byc szczesliwy i stwozyc rodzine! Ludzie sie ucza na bledach i tylko naprawde tempi je powielaja ;)

no tak nie postepuje dojrzaly czlowiek.A pytalas dlaczego tamta dziewczyna powiedziala,ze ojciec nieznany w szpitalu?To wszystko jest istotne,za duzo tutaj niedomowien jest.

Nicolka, naprawdę uważasz, że to takie fajne, dojrzałe i rozsądne po pół roku z kimś fundować sobie dziecko, nie mając uregulowanych kwestii z poprzednim? Tak, na pewno stworzą szczęsliwą rodzinę, na 100%. :O

Ona jak to stwierdział "ja nie chce nic od niego i nie chce zeby moj syn mial takiego ojca" wiec ja sama nie wiem o co tak naprawde jej chodziło :( bo od tamtej pory nie mam z nią kontaktu :(

"On nie zostawil dziecka bo mial taki kaprysik tylko dlatego ze z tamta kobieta im sie nie ukladalo. Wina tu lezy po ich stronie a nie tylko jego. Z autorka topiku moze byc szczesliwy i stwozyc rodzine! Ludzie sie ucza na bledach i tylko naprawde tempi je powielaja " oj bardzo czesto ludzie powielaja bledy.szczegolnie jesli chodzi o zycie uczuciowe.

Aniolku :) NIc sie nie martw. Jak sama napisalas on ucieszyl sie z waszego dziecka, szykuje wam "gniazdko"... troszke optymizmu z Twojej strony i bedzie dobrze :) Dopuki bedziecie sie kichac i bedziecie dla siebie przyjaciulmi to zadna byla Was nie rozdzieli.

Nikolka ty chyba jakas mloda jestes :O zreszta samo imie nikolka trąci rocznikiem '89 :D

sernik na zimno powiedziałam ze to nie bylo planowane bynajmniej z mojej strony poniewaz brałam tabletki i nigdy mnie nie zawiodły .

ach sorry autorko tak mi sie jakos utrafilo z tym '89 ;)

"ja nie chce nic od niego i nie chce zeby moj syn mial takiego ojca" a cos wiecej moze swoja kwestie przedstawil??

"Ona jak to stwierdział "ja nie chce nic od niego i nie chce zeby moj syn mial takiego ojca" wiec ja sama nie wiem o co tak naprawde jej chodziło" I co, bez powodu tak stwierdziła? Facet jest taki super, och, ach, a ona go odrzuca? Nie sądzisz, że mogą być tego jakieś przyczyny? Dorośli ludzie nie rozwiązują problemów w ten sposób. Można się z kimś rozstać, pozostając w normalnych stosunkach, szczególnie, że jest dziecko. I tak robią ludzie dojrzali i poukładani.

no jak jak a czy wiek ma istotne znaczenie?? przepraszam czy jak ja mam 20lat to tez jestem za młoda by zrozumiec powage sytuacji jaka mnie otacza. i to ze moj facet ma 25 lat i roczne dziecko. tu nie liczy sie wiek ale to co sie ma w głowie czyż nie tak??

ach wybacz Nicolko a nie Nikolko jaka ze mnie niezdara ;) ale chociaz widze ,ze ty opuscilas wiecej lekcji ortografii ;)

no ale przeciez widac co kto ma w glowie, a jakby sie okazalo ,ze jest starsza,to by bylo gorzej dla niej ,bo teraz jej teksty tlumacze mlodym wiekiem ;)

"Dorośli ludzie nie rozwiązują problemów w ten sposób. Można się z kimś rozstać, pozostając w normalnych stosunkach, szczególnie, że jest dziecko. I tak robią ludzie dojrzali i poukładani." dokladnie

powiem tak. on wogole jak wchodze na temat jego synka to zawsze słysze to samo " dobra skoncz z tym. to moja sprawa to ja najwyzej bede załował" to co ja mam sie odzywac.

sernik na zimno nie uwazam ze jest to fajne ale dopuki miedzy nimi jest dobrze to nie rozumiem po co ta gadka ze dziecko to katastrofa... Wierze ze ludzie sie zmieniaja to po pierwsze a po za tym to ze z tamta kobieta sie rozstal nie oznacza ze zostawi i ja... Takie myslenie jest bez sensu. Mysle ze jest takie samo prawdopodobienstwo ze facet ktory nie ma dzieci z innymi kobietami Ciebie zozstawi jak i facet ktory juz cos takiego przerobil.

"no ale przeciez widac co kto ma w glowie, a jakby sie okazalo ,ze jest starsza,to by bylo gorzej dla niej ,bo teraz jej teksty tlumacze mlodym wiekiem" juz nie przesadzaj

"Wierze ze ludzie sie zmieniaja to po pierwsze a po za tym to ze z tamta kobieta sie rozstal nie oznacza ze zostawi i ja... Takie myslenie jest bez sensu. Mysle ze jest takie samo prawdopodobienstwo ze facet ktory nie ma dzieci z innymi kobietami Ciebie zozstawi jak i facet ktory juz cos takiego przerobil." tak z wszystkim sie zgadzam oprocz pierwszego zdania.Ludzie sie nie zmieniaja.

coco cos tam- nie przesadzam,a ty nie bron rowiesniczki! :D

hehe bedziecie prowadzić taką rozmowę kto ma rację a kto jej nie ma :))

Bo dla dwudziestolatki dziecko z przypadkowym facetem to JEST najprawdopodobniej katastrofa. Piszę "przypadkowym", bo nie można mówić, że po pół roku wiadomo, że to dobry kandydat do stałego związku i ojcostwa. Mało tego - w tym wieku w ogóle nie ma sensu się deklarować na stałe (a dzieko stanowi już stałe zobowiązanie), bo charakter człowieka nie jest ukształtowany - za kilka lat ona będzie zupełnie inną osobą, on będzie kompletnie innym człowiekiem i nawet jeśli teraz jest im po drodze, to potem może nie być (i najpewniej nie będzie).

moim zdaniem każdy ma trochę racji w tym co tu piszemy :)

no jak jak Rozumiem ze ty jestes 50 letnia pesymistka z doswiadczeniem zyciowym i wszystko wiesz lepiej.... Te aluzje do wieku to wina zazdrosci ze tobie te lata juz dawno minely? P.S. nie mam 20 lat.

sernik na zimno. czy to oznacza ze ja tez moge zostac sama tylko dlatego ze prawdopodobnie ona go zostawila i to ona go odcieła od dziecka przymując jego wersje?

oj dziewczyny dajcie juz spokuj z tym wiekiem :) bo zaraz sie pokłucicie hehe :)