Ja , on i jego była z dzieckiem

Witam Wszystkich mam problem ;(( jestem z moim facetem od 10miesiecy wszystko byłoby dobrze gdyby nie jego była dziewczyna. Był z nią 5lat ale zerwala z nim. nie mial dziewczyny przez poł roku potem spotkał mnie i zaczęlismy ze sobą byc. ma z nią rocznego synka ale niestety go nie widuje. No ale mój problem polega na tym ze nie wiem co robic jestem w kropce ;(( Kocham go i on mnie kocha. dokladnie 45min temu dostał od niej sms pokazał mi tego sms i treść była nastepująca "Potrzebuje Cie a ty milczysz. Potrzebuje Cie" byłam w szoku nie wiedziałam przez chwile co pomyslec zatkało mnie na chwile nie umialam z siebie słowa wypowiedziec. On mówi ze wybral mnie ze nie umialby mnie zdradzic i wogole... ale ja i tak nie wiem co mysllec co robic doradzcie co moge zrobic by bylo dobrze :(

Spuścić w kiblu. Facet, który nie zajmuje się swoim dzieckiem nie wróćy dobrze na przyszłość - Tobie.

on chce sie widziec z synkiem ale ona nie pozwala mu na kontakt . przy porodzie napisala Ojciec NN

I co zrobił do tej pory w tej sprawie? Jesteś absolutnie pewna, że sytuacja właśnie tak wygląda? To dlaczego pisałaby, że go potrzebuje? Faceci różne kity wciskają nowym laskom...

bylam w podobnym układzie; również 10 m-cy, z tym że nigdy nie powiedzial że jesteśmy razem. Byłam poczekalnią zanim byla pozwoli mu wrócić

wlasnie ze nie do konca jestem pewna. mam z jego bylą wspolną kumpele i ona mi mowi ze on nawet nie interesuje sie synem. a on mi mowi ze chce sie z nim widywac. wiem jednak napewno ze wpisala przy porodzie ojciec NN tego jestem pewna na 100% ... nie wiem co robic. ona wydzwania do niego w nocy mimo ze ma faceta i ten sms :(

ona wie ze on jest ze mna i ze jestem w ciązy ona to wszystko wie :( jest mozna powiedziec na bierząco :(

w akcie urodzenia - trzeba podac dane ojca lub wpisuja Jan Kowalski w cudzysłowie

może jest zazdrosna że jej były będzie miał drugie dziecko którym dla odmiany będzie się zajmował, tak jak i Tobą. Jeśli Twój facet postanowi się z nią spotkać czy też pójść do niej do mieszkania (przy okazji zobaczyć swoje dziecko) to idź z nim, możecie ustalić, że zawsze będziecie chodzili razem, w ten sposób Tamta nie będzie mogła nic kombinować za Twoimi plecami -- ale to pod warunkiem że zupełnie ufasz swojemu facetowi.

wiem ze nie on jest wpisany jako ojciec moze tak. nie wiem jak tam sie pisze bo jeszcze nigdy nie rodzilam dziecka.

wlasnie on mowi ze ona go nawet nie chce "wpuscic" do domu... a z tego co on mi mowil to ze ona jest gotowa nawet zostawic swojego kolesia zeby z nim byc bo ona go potrzebuje ... :(

no to jak go potrzebuje jak go do domu nie chce wpuscic? pokręcone to jakieś

to jest tak... ze ona z nim zerwala i nie chciala zeby on mial jaki kolwiek kontakt z synem... a teraz od jakiegos miesiaca zaczęla wydzwaniac pisac po prostu laska nie daje zyc. i ten dzisiejszy sms. i my myslimy ze ona jak sie dowiedziala ze bedziemy miec dziecko to mysli ze stracila go na zawsze i próbuje go odzyskac za wszelka cene i ja sie boje ze jej sie to uda :(

"Jeśli Twój facet postanowi się z nią spotkać czy też pójść do niej do mieszkania (przy okazji zobaczyć swoje dziecko) to idź z nim," pytanie brzmi - czy była pozwoli jakiejs obcej babie wchodzic na widzenia ojca z dzieckiem? osobiscie wątpię, dziecko ma spedzac czas z ojcem a nie z jego nową dziewczyną. swoją droga szybko Ci ta ciąza poszła. po co to było?... teraz bedzie miał dwoje dzieci którymi sie nie bedzie zajmował :(

ciąża przyszła niespodziewanie. tabletki zawiodły :(

On może zaznaczyć że jak tamta go potrzebuje to on moze pomóc ale będzie przychodził z matką swojego przyszłego dziecka, jeśli się tamta nie zgodzi no to nie, krótka piłka

ok kilku lat nie pisze sie NN ... Mozna wpisac Ojciec Nieznany ...

Mysle ze sama sie nakrecasz... Przeciez on z Toba o tym rozmawia. Nie ukrywa tego ze ona dzwoni, nie spotyka sie z nia potajemnie, nie chowa telefonow itp. Musisz sie pogodzic z tym ze ona i ich dziecko istnieje i nauczyc sie z tym zyc. A poki co wykozystaj to ze on jest z Toba szczery nie rob mu z powodu tych tel i smsow awantur tylko razem usiadzcie i postarajcie sie na spokojnie ustalic co z tym zrobicie. Czy olejecie jej proby rozwalenia waszego zwiazku i bedziecie ja ignorowac (ja a nie jego dziecko), czy bedziecie odbierac te telefony i tlumaczyc jej ze to co robi nie ma sensu... Powodzenia i nie martw sie :) Jestes w ciazy teraz takie stresy Ci nie sa potrzebne :)

no to sie niezle wpakowalas :O ja tego pozytywnie nie widze :O ale ja z reguly jestem pesymistka,wiec nie musi tak byc :) fajnie ktos okreslil " poczekalnia dla faceta" tez bylam taka poczekalnia, cale szczescie juz chyba po tygodniu to zauwazylam i pogonilam :O

zaraz zaraz, juz Tobie tez zdazyl dzieciaka zrobic?? masakra..... szybcy jestescie.

nie robie mu awantur :) bo po co :) i tak wiem ze awantura daleko sie nie dojdzie :)...

Co to za koleś, co rozrzuca spermę gdzie popadnie :O Jeszcze nie poukładał spraw odnośnie pierwszego dziecka, a już robi drugie? Bez sensu...

a to ciekawe,bo tesciowa jak trzydziesci lat temu rodzila to nikomu nie chciala powiedziec kim jest ojciec jej dziecka(bo to byl zonaty facet wogole pewnie sie wstydzila)i dziecko nie nazywa sie Jan Kowalski tylko przejelo nazwisko po matce.

Mieszkacie razem? Jak on zareagowal na Twoja ciaze? Jak on reaguje na jej smsy i tel? Co o tym mowi i co zamierza z tym zrobic?

a czy dziecko to skaranie boskie?? ważne nie jestem sama i ze nie musze sie martwić ze mojemu dziecku czegos zabraknie

do autorki.Nieciekawa sytuacja.Nie weim czy to dobry material na ojca.

Ja tam nie byłabym na Twoim miejscu niczego pewna - ją zostawiłz dzieckiem, to i Ciebie może.

No wlasnie jestesmy dorosli wiec tez jestem przeciwna jakim kolwiek uniesienom i krzykowi... :) Rozmowa mozna duzo wiecej uzyskac niz wrzaskiem. Zreszta ja na krzyki tez nie reaguje wiec mysle ze dojzaly facet tez nie powinien :)

Nicolka..... mamy własne mieszkanie. ale narazie jeszcze tam się nie wprowadziła bo jestesmy w trakcie remontu. ucieszył sie na ciąże zacząl wszystko planowac dlatego ten remont. jak reaguje na sms. przy mnie tak jak by ich nie było.. ale nie wiem co robi jak go przy mnie nie ma. Powiedział jej ze jest ze mną szczesliwy i ze nie zamierza mnie zostawiac. Ale co przyniesie jutro nikt tego nie wie :(

"a czy dziecko to skaranie boskie?? ważne nie jestem sama i ze nie musze sie martwić ze mojemu dziecku czegos zabraknie" nie dziecko to nie jest skaranie boskie.Ale musisz przyznac racje,ze to dziwna sytuacja.Z jedna laska byl piec lat pojawilo sie dziecko rozeszli sie i w pol roku znalazl druga laske i jej tez zrobil dziecko.Dziecko to skarbonka bez dna.Widocznie ma duzo pieniedzy.Do konca zycia bedzie placil tamtej alimenty(albo tobie,bo moze jednak do tamtej wroci).Pozatym to jakis groch z kapusta jest:/ Tutaj sobie zrobil odfrunal tam sobie zapylil:/