Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _Mefisto Perfectio_

Czy macierzyństwo i ojcostwo jest dla wszystkich ?

Polecane posty

Gość _Mefisto Perfectio_

Zauważyłem że wiele kobiet w sposób nieodpowiedzialny pragnie dziecka. Nie zastanawiają się nad warunkami genetycznymi w jakie wyposażą potomstwo ze swojej strony. Nie liczą się kompletnie z komfortem życiowym własnych dzieci w przyszłości. Dbają jedynie o wyrobienie się z macierzyństwem przed 30-ką, by podnieść swoją rangę, w oczach koleżanek, i kobiet w swojej rodzinie. Matka to prócz opiekunki i karmicielki, dawczyni 50% DNA. Matkami czyli dawczyniami genów chcą być dziewczyny: o brzydkich niesymetrycznych twarzach, mające problemy z nadwagą, o niezgrabnych i brzydkich proporcjach ciała. Np zbyt szerokich biodrach, zbyt krótkich nogach, czy niezgrabnych brzydkich piersiach. Najdziwniejsze jet też to, że kobiety aspirujące do roli matki doskonale znają jakość swojego przeszłego życia jaka wynikała z ich DNA. Pamiętają jak chłopcy o których marzyły w LO kompletnie nie zwracali na nie uwagi. Jak źle czuły się przy pięknych rówieśniczkach z innych klas. Pamietają jak wstydziły się chodzić na WF, na basen, jak lękały się odsłaniać ciała na plaży. Pamiętają jakie poczucie gorszości wywoływały u nich koleżanki zarówno piękne jak i zdolne. Wreszcie matkami chcą być też kobiety o przeciętnej, lub zbyt niskiej inteligencji. I na tym polu kobiety też pamiętają że miały problemy w szkole z nauką. Że nie dawały sobie rady pod tablica na matematyce i fizyce. Że miały problemy z przyswajaniem dużych partii materiału w krótkim czasie. Pamietają rozczarowania z powodu niedostania się na wymarzone stacjonarne studia. Gdyż na studia zostali przyjęci nazdolniejsi. Czemu teraz chcą zaserwować tak niski komfort życia swojemu potomstwu?. O dziwo ich partnerzy i kandydaci na ojców są też wyposażeni w bardzo słabe geny. Reproduktorami zostają często mężczyźni niscy, łysiejący, brzydcy, o słabych wiotkich ciałach, i niskiej inteligencji. Wykonujący fatalne prace za słabe pieniądze. Jaki los można zgotowac potomstwu tworząc je z tak złego materiału genetycznego?. Czy wszyscy powinni mieć prawo do tworzenia potomstwa?. P.S. Moteratora, czy moderatorkę proszę o nie kasowanie tematu. Jest być może smutny, ale wart obdyskutowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczki uwielbiam
po pierwsze ile ty masz lat że myślisz tak płytko??, po drugie sama jesteś idealna żeby móc komuś wytykać nieproporcjonalne kształty?:O:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voice
gdyby po świecie chodziły same ideały, byłoby nudno, wszyscy byliby 'piękni' i tacy sami, nikt niczym by się nie wyróżniał... wolałabym żyć na świecie na którym są i brzydsi, i mniej zdolniejsi, ale dobrzy, życzliwi, uprzejmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cukiereczki uwielbiam
sorki idealny miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dbają jedynie o wyrobienie się z macierzyństwem przed 30-ką, by podnieść swoją rangę, w oczach koleżanek, i kobiet w swojej rodzinie." po części się zgadzam ... presja środowiskowa jest niezmierna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie przyszło wam do głowy że
ci brzydcy cierpią i są obiektem drwin?. Widzę że brzydkie kobiety robią wszystko by załatwić swoje dzieci ?. Co je obchodzi ból dzieci. Ważne by one urodziły i miały się czym pochwalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem kwestia urody czy inteligencji nie ma znaczenia. ja sie bardziej zastanawiam dlaczego fundują sobie dzieci osoby, które kompletnie nie mają warunków do tego. Bezrobotni, mieszkający w jednym malutkim pokoju z kilkorgim dzieci, napierdola beztrosko chordy bachorów a potem płaczą w tv jak to jest im ciężko wyżywić rodzine. A po co tyle tego robili?? I niech nikt mi nie mówi że to nie jest moja sprawa bo jaknajbardziej jest to moja sprawa. Bo to z moich podatków póxniej idą zapomogi dla tych dziciorobów którzy jebią się na potegę nie licząc się z konsekwencjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i jest: teoria segragacji i udoskonalania rasy.mam nadzieję,że Ty dzieci nie masz,nie planujesz,bo jeśli miałyby przejąć po tobie inteligencję to ,ah,biedne dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Antoni
Jeżelio chodzi o mnie to byłbym za wprowadzeniem 1. "Zezwolenia na reprodukcję" 2. "Sądowego nakazu Aborcji" i to tylko po to by ludzie w przyszłości byli szczęsliwi, i zadowoleni z życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Ha, ha, LOL:-D Wróć do szkoły, skoro twierdzisz, że DNA matki aż w 50% determinuje przyszły wygląd i życie dziecka :-o Dla przykładu powiem Ci, że moja mama, cudowna i inteligentna zresztą osoba, nie była szczególnie atrakcyjna w czasach licealnych. A ja się nie mogłam opędzić od adoratorów ;-) Z drugiej strony - mam bardzo atrakcyjną kuzynkę, ale jej córka jest brzydka moim zdaniem, w ogóle nie podobna ani do niej, ani do ojca. Czy to zresztą takie ważne żeby wszyscy byli piękni i mądrzy? Bzdury gadasz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Antoni
""Dla przykładu powiem Ci, że moja mama, cudowna i inteligentna zresztą osoba, nie była szczególnie atrakcyjna w czasach licealnych. A ja się nie mogłam opędzić od adoratorów"" Pewnie odziedziczyłaś segment DNA odpowiedzialny za budowę czaszki po Ojcu. Na Twoje szczęście. Nie wiesz czy twoja mama była intelignetna w szkole w sensie matematycznym. Bycie dobrym i miłym nie zanczy inteligentnym. ""Z drugiej strony - mam bardzo atrakcyjną kuzynkę, ale jej córka jest brzydka moim zdaniem,"" Sama widzisz jak DNA jednego z rodziców załatwiło dziewczynę. Na 100% nie bedzie miała koleżanek w szkole. Tak oto zachcianka macierzyńska rodziców doprowadzi do zniszcenia życia jakiejś kobiety. Ona brzydka będzie już do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Czytać ze zrozumieniem :-) Napisałam, że nie jest podoba ani do matki, ani do ojca. A co to znaczy być inteligentnym w sensie matematycznym, drogi Antoni? :-o Zapewniam Cię, że jest osobą inteligentną, podobnie jak mój ojciec. I ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście dzieci są mądrzejsze od dorosłych i nie wybierają sobie kolegów i koleżanek na podstawie tylko i wyłącznie wyglądu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Dokładnie, Anabella. Poza tym - jeszcze jedno. Co to właściwie znaczy "brzydka"? Napisałam, że jest brzydka moim zdaniem, bo MNIE się nie podoba. Ale różne są gusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inteligentny matematycznie? dobre. jest jeszcze takie określenie inteligentny inaczej i ono jak ulał do niektórych pasuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś w tym jest...
z tym DNA moja matka kiedyś piękna kobieta, ojciec taki sobie przeciętniak a ja nie odziczyłam żadnych genów po matce i teraz mam krzywe zęby i krzywe nogi tak jak tatuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze byłam brzydka
i jakoś nigdy nie narzekałam na brak koleżanek. Teraz wyglądam całkiem nieźle a podobna jestem do babci. Ktoś tu ma chyba problemy z tolerancją dla niedoskonałości ludzkiego ciała. No tak, w końcu Polska to taki nietolerancyjny kraj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Mefisto Perfectio_
"""anabella: Na szczęście dzieci są mądrzejsze od dorosłych, i nie wybierają sobie kolegów i koleżanek na podstawie tylko i wyłącznie wyglądu""" Przepraszam ale obserwuję coś radykalnie odmiennego. Od dziecka zauważałem że atrakcyjne dziewczyny łączą się w grupy z innymi ślicznymi dziewczynami. Poza tymi zbiorami pozostaja te brzydkie. Zdarza się że brzydkie mają ładne koleżanki ale sorry, z zewnątrz widać że te ładne z litości chcą uchronić te brzydkie przed totalnym odrzuceniem ze strony klasy. Dziewczyny uzdolnione mające średnią 5.0 też dobierają się w jedną grupę np: siadają w jednej ławce albo na przerwach rozmawiają jedynie ze sobą. Nie odrzucają z góry tych mniej zdolnych, ale zawsze naturalnie łapią ze sobą więź. Najgorzej jest, gdy w klasie Atrakcyjne dziewczynki i dodatkowo zdolne stworzą super elitaraną kastę, do której te gorsze nie mają przystępu. Więc to co napisałaś nie jest prawdą. "anabella: i nie wybierają sobie kolegów i koleżanek na podstawie tylko i wyłącznie wyglądu" Wiesz co? jest jescze gorzej: dzieci dobierają się tez na podstawie zawodu rodziców. Dzieci rodziców z prestiżowym wykształceniem trzymają się razem, a na boku gdzies dziatki górników. I to dzatki górników mają najgorsze wyniki w nauce a potomstwo stomatologów często najlepsze. "gryczka Poza tym - jeszcze jedno. Co to właściwie znaczy "brzydka"? Napisałam, że jest brzydka moim zdaniem, bo MNIE się nie podoba. Ale różne są gusta." Co takiego?. W latach 90-tych 99,9% męczyzn cywilizacji Zachodu rozmiłowało się w Cindy Crawford: http://www.desktopgirls.at/Wallpapers/Cindy_Crawford/Cindy_Crawford_04_1024.jpg A ty mówisz że gusta są różne?. Gusta pokrywają się na 70% ""anabella: inteligentny matematycznie? dobre."" Chodzi o inteligencję która umozliwia studiowanie matematyki lub informatyki. Nie o tę emocjonalną. Więc proszę nie dewaluować kwestii uzdolnień intelektualnych. Bo są one niezwykle ważne. Anabello i Gryczko coś do was dociera czy udajecie tylko że liczy się jedynie "miłóść i pokój".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Antoni
"a ja zawsze byłam brzydka i jakoś nigdy nie narzekałam na brak koleżanek. Teraz wyglądam całkiem nieźle a podobna jestem do babci." Może byłaś na tym samym poziomie urody co twoje koleżanki. Ja zawsze widziałem jak silni ciekawi byli innych silnych, a tzw "frajerzy" słabi i brzydcy musieli trzymać z innymi słabymi i brzydkimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pan Franciszek
:) zawsze z nieskrywanym uśmiechem czytałem i czytam "dyskusję" twórcy topiku "sam ze sobą" i uprzejmie informuję, że ja również rozmawiając ze sobą zgadzam się w 100 % niech żyją prowokatorzy! czym byłaby kafeteria bez nich? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
Jesteś zatem zwolennikiem eugeniki, czyli selektywnego rozmnażania ludzi w celu doskonalenia z pokolenia na pokolenie. Może i ma to pewny sens, ale gdzie w tym wszystkim jest prawdziwa wartość człowieka. Czy wartość człowieka jest mierzalna i zależy od jego wyglądu, ilorazu inteligencji, wykonywanego zawodu i innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Mefisto Perfectio_
To wskaż mi gdzie dyskutuję sam ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annabelll
Szkoda, że Twoi rodzicie nie przemyśleli sprawy czy chcą mieć dzieci czy nie. Może teraz gdyby Cię nie było na świecie, życie wielu ludzi było by milsze. Dla mnie jesteś pasożytem, który nie ma swojego życia, który chce się dowartościować na krzywdzie innych osób. Gardzę ludźmi którzy patrzą tylko na wygląd i tym się kierują przy wyborze męża, żony czy znajomych... Jesteś płytki, że aż żal mi Ciebie. Zakompleksiony dupek, którego marzenia nigdy nie zostały spełnione. Nie wiem jak wyglądało Twoje życie być może rodzice nie kochali Cię tak jak trzeba, nie interesowali się Tobą. I teraz jesteś takim wrzutem na "dupie" innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zawsze byłam brzydka
A co ma siła i frajerstwo do urody? I co masz na myśli mówiąc silni a co mówiąc frajerzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Mefisto Perfectio_
"" Mertoro Jesteś zatem zwolennikiem eugeniki, czyli selektywnego rozmnażania ludzi w celu doskonalenia z pokolenia na pokolenie. Może i ma to pewny sens, ale gdzie w tym wszystkim jest prawdziwa wartość człowieka. Czy wartość człowieka jest mierzalna i zależy od jego wyglądu, ilorazu inteligencji, wykonywanego zawodu i innych? "" Niestety okazuje się że tak. Że wartość człowieka to twarz, ciało uroda, siła inteligencja. Wielu ludzi krzyknie "tak nie można", "to niewybaczalne". Tylko ci sami następnego dnia będą zakochiwac się w ładncyh, silnych inteligentnych. I tylko takimi się będą interesować. Idea chcrześcijańskiej tolerancji ideą, ale instynkt i dobór naturalny robią swoje z naszym mózgiem 1. Mam w rodzinie przykład. Kobieta bardzo słabo uzdolniona. Zawsze problemy z nauką. I jej 3 dzieci tez to samo. Ledwo przeszły przez liceum i maturę. O studiach dziennych państwowych nie było mowy. Wszyscy załatwieni genetycznie po matce. Jej rodzone siostry też fatalnie uzdolnione, poprzestały na średnim wykształceniu. Przypadek czy DNA? 2. Mój kolega. 165cm wzrostu. Jego rodzice oboje po 155cm. Przypadek czy DNA?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annabelll
Nasz kraj i tak jest "rozmnażaczem" magistrów. Jest ich pełno i są bezrobotni.... jakie widzisz światełko w tunelu ? I co masz do studiów zaocznych ? Wiesz ile cholernie zdolnych ludzi idzie na zaoczne studia ? Bo chcą pracować, bo na dziennie ich nie stać, bo mają już rodziny... więc co oni już są blee dla Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frentii
Rozumiem, ze gdybys mial dawac "pozwolenia na rozmnazanie", to sobie bys je wreczyl?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mertoro
Dziedziczenie genów jest ogólnie znane i naukowo potwierdzone, ale czy jest to powód do hodowli ludzi? Przypomniała mi się książka "Nowy wspaniały świat" Huxleya, jest tam w ciekawy sposób przedstawiony temat tejże dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mefisto i cos tam jeszcze
jestes zakala spoleczenstwa dupkiem frajerem i podgatunkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki durny autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×