Co sądzicie o związku bogaty chłopak i bedna dziewczyna ? Czy to ma szanse ?

Co sądzicie o związku bogaty chłopak i bedna dziewczyna ? Czy to ma szanse sie udać ? Nie chcę aby był moim sponsorem, a nie dotrzymam mu kroku w kwesti wakacji, wyjazdów, imprez, standardu zycia, ubrań ... czy to może zniszczyć uczucie ? boje ie zaangazowac boje sie że nie będe dosyc dobra dla niego :( że kiedyś zacznie mu to przeszkadzać... a ja zle będe sie czuła kiedy gdzieś razem wyjdziemy a on zawsze będzie płacił :(

dlaczego tak sądzisz ?

Sądze że taki związek ma szanse, ale pod jednym warunkiem - że to jest prawdziwa miłość z obu stron, a nie tylko z Twojej. Jeżeli on naprawdę kocha to będzie szczęśliwy jeśli będzie mógł Ci zapewnić godziwy byt.

??????? czym się na zapas martwisz?? mam taką znajomą parę i powiem Ci że świata poza sobą nie widzą!!!!!! dosłownie!! są ze sobą tyle lat a zachowują się jak by sie znali parę dni. Ona jest biedna jak mysz kościelna on ma tyle kasy że szkoda gadać. Tylko że widzisz u nich jest tak co widać że gdyby on nie miał grosz przy dupie to ona ślepo by z nim była.

każda biedna chce bogatego chłopaka ale żanda bogata nie będzie chciała biednego

dlatego tak bardzo się kochają

Ale kto wie co będzie potem? Może i ty się dorobisz i postawisz mu dla odmiany ;D Dzisiaj bez pieniędzy trudno, to prawda, ale szkoda uczucia wg mnie.

dodam że wszystko osiągnął sam i jest bardzo zakochany dla niego to nie problem plaic za kolacje i wakacje ale dla mnie ogromny :( to dopiero poczatek naszego związku jeszcze nie bylo mowy o wakacach itp ale ja wiem ze nadejdzieten dzień :( fakt nie jestem bardzo biedna ale nie mam pieniedzy na specjaln rozrywki które dla niego są norma ma 28 lat ja troche mniej :( on twierdzi ze jestem miłoscia jego zycia ja tez czuje to do niego i boje sie ze go strace :(

To nad czym się tu zastanawiąc...

Bardzo chciałbym, aby to było możliwe. Lecz doświadczenie niestety umożliwia mi określenie, że w takim związku zawsze pojawia się punkt krytyczny - albo partnerka zaczyna czuć się jak utrzymanka (mimo że facet traktuje ją jak partnerkę), albo facet zaczyna czuć się wykorzystywany widząc jak partnerka bezkrytycznie godzi się na jego fundowanie. I w tym momencie porozumienie jest niemożliwe, bo jedynym rozwiązaniem byłoby zrównanie zarobków stron.

pewnie bedzie potrafil zrezugnowac w bogatych wakacji i pojedziecie na takie na ktore ciebie stac,( ups, tak, to nie wchodzi w gre :P w gre wchodzi tylko zabieranie ciebie na jego bogate wakacje za jego kase, nie? :P )

kocham go całym sercem i szczerze woałabym aby tych pieniedzy nie miał :( a jaest narawde boaty 3 własne firmy duzy dom, gosposia itp . zupełnie nie moja bajka... wiem to absurd... i może sie wydawać idiotyczne co pisze ale jestem bardzo dumną osobą i boje sie ze to będzie rodziło konflikty ale ktos tu mądrze napisał ze moze nie ma sensu martwc sie na zapas :) dziękuje :)

właścieil i niewolnica i tyle

nie wyobrażam sobie jechac gdzies na jego koszt :(

a dlaczego miałoby się nie udać? jeśli nie masz pieniędzy i nie chcesz aby on był Twoim sponsorem, może znajdźcie inną rozrywkę, np. spacer? a tylko od czasu do czasu wyskoczcie gdzieś i pozwól mu, jeśli będzie chciał, zapłacić za Ciebie.

dlaczego niewolicA ?

Na pewno się chłopak cieszy, że nie ma chciwej dziewczyny ;)

tylko czy mam prawo oczekiwac ze ze względu na mnie zmieni swoje zycie ? zrzygnuje z podrózy po swiecie z kolacji w najlepszych restauracjach ze to znowu nie jeo bajka la niego nie ma arazie problemu bo jest zapatrzony jak w obrazek ja w niego tez moglabym tylko z nim spacerowac i siedziec w domu przed tv ale nie oszukujmy sie zwiazek ... dłuzszy związek zweryfikuje to wszystko a on zrozumie ze nie chce byc z kims takim znajdzie koos na swoim poziomie :(

jest baardzo duzo takich zwiazkow . LAska z goła dupa po studiach ktora mieszka pode mna znalazła sobie bogatego faceta . Rodzice faceta dali im mieszkanie .

jeśli Cię kocha to na pewno nie! to przecież nie jest najważniejsze. powinien zrozumieć jaką masz sytuację i oboje powinniście się dostosować do spotkań. a na wakacje postaraj się coś tam uzbierać, będzie widział, że Ci zależy;)

jak widzisz to sie nie uda, nie marnuj mu zycia i znajdz sobie biedaka

SERCE NIE SLUGA :( CZY JEST MOŻE KTOS KTO BYŁ W PODOBNEJ RELACJI ?

Ma! jesli on kocha ja bardziej niz ona jego...:D

MOWI O SLUBIE O DZIECIACH MOWI ŻE JESTEM MILOŚCIA JEGO ŻYCIA... A JA WIEM ŻE ON JEST MOJĄ :( JESLI WIEDZIAŁABYM ŻE NIE BEDZIE ZE MNA SZCZESLIWY ZE KTOŚ POKOCHA GO KIEDYS TAK JAK JA CAŁYM SERCEM... ODESZŁABYM :( DLA JEGO DOBRA :(

a czy on żyć nie będzie umiał bez drogich restauracji i podróży po świecie?

ma szanse, jak dziewczyna ma mocne łokcie i potrafi być bezkompromisowa. Koło takiego bogatego, jest zawsze tłok, i kręcą się dookoła niego , swawolne panienki, kiepskie rokowania na przyszłość....

BEDZIE UMIAŁ, JESTEM O TYM PRZEKONANA ALE JA BĘDE SIE CZUŁA WINNA ŻE COS W NIM ZMIENIAM ZE GO OGRANICZAM ... BEDE CZUŁA SIE GORSZA :) TO DOBRY FACET NIC NIE DOSTAŁA ZA DARMO WSZYSTKO OSIĄGNĄŁ SAM :) DLATEGO SZANUJ JEDO STYL ZYCIA I WIEM ZE CIĘZKO NA TO PRACOWAŁ ZE MU SIE TO NALEZY A JA CZUJE SIE JAKBYM MIALA MU TO ODBIERAC W IME MILOSCI TI INFANTYLNE I IDIOTYCZNE MOZE W CZASACH W JAKICH ZYJMY ALE TAKA JUZ JESTEM ... TAK ZOSTAŁAM WYCHOWANA ...

nie podniecaj się tak, tym że nie dostałaś wpisów po twojej myśli, pożyjesz, zobaczysz, i nie patrz tak naiwnie na życie, nikt bogaty nie jest kryształowo czysty, cudów niema.......

Ja byłam w podobnej sytuacji. :-)