chciałem pocałować dziewczynę.................

Mam 27 lat ona 24 nie jesteśmy szczeniakami, to była nasza 3 randka, znaliśmy się jakiś czas wcześniej jeszcze. Chciałem ją pocałować po tym jak po kinie i restauracji odprowadziłem ją do domu. A ona mi na to wyjeżdża z tekstem, że to niehigieniczne, że boi się zarażenia grypą (jestem zdrowy, ona też) myślalem że to jakiś żart, a tu nie, no i w końcu nie pocałowaliśmy się, myslałem że jest to fajna, normalna dziewczyna, co mam o tym myśleć?

jestem higieniczny i zadbany, często mi to nawet powtarza, a o zęby bardzo dbam

ludzie kupuja maseczki na twarz, bo boja sie ze zaraza w autobsie, a ona ma sie slinic z obcym facetem:o moze masz wirusa, ale jeszcze nie masz objawow...

mądra kobietka

kurde no ludzie nie potraficie nawet doradzić, taaa świńskiej grypy się bała, jakim obcym facetem jak mówi że się znali już jakiś czas, wy też się ze swoimi nie calujecie bo się boicie że sie zarazicie? no, na ulicę nie wychodźcie davey - moim skromnym zdaniem z nią coś jest nie tak, miałam koleżankę kiedyś, juz nie utrzymujemy kontaktu która była straszną hipochondryczką, wszędzie widziala zarazki, nosiła czapkę prawie do maja bo bała się przeziębienia, nie piła nigdy coli bo bała sie raka itd itp.....tak mi jakoś pasuje że pewnie by się tak samo zachowała w takiej sytuacji...... druga wersja to taka że może panna jest z tych co to do ślubu chcą czekać.... a trzecia że sprawa się wyjasni pozytywnie w niedlugim czasie, może miała sama jakiś problem o którym nie chciała ci mówić ale niedługo to sie wyjaśni

nie jest na pewno hipochondryczką, ale kurcze dałaś mi do myślenia tym czekaniem do ślubu, teraz tak sobie uzmyśłowiłem, że wcześniej np chciałem ją wziąć za rękę to jakoś tak się wzbraniała, w ogóle kolacyjka miała być u mnie w domu, ale powiedziała że wolałaby do restauracji...... kurcze przecież czego ona się boi, ja nie chcę jej od razu zaciągnąć do łóżka, nie jestem z tych typów:( oczywiście po jakimś dłuższym czasie jak byśmy oboje tego chcieli, jak byśmy byli juz ze sobą na pewno razem itd.....no ale teraz, żeby nawet tak się zachowywać przy głupim buziaku...... powinienem chyba z nią porozmawiać, ale jak mam to zrobić, doradzcie coś z kobiecego punktu widzenia, zależy mi na tej dziewczynie, ale z drugiej strony jestem też normalnym facetem i nie mam ochoty na jakieś zabawy w 'tylko się nie dotknijmy bo to grzech' no kurcze blade... oczywiście to nie musi być to, ale teraz łączę fakty, całkiem możliwe

pogadaj z nią jeśli jest to ten problem że przed ślubem nie wolno, to wydaje mi się że wiele nie zdziałasz;( tacy ludzie już tak mają i już, nie przekonasz jej ale to wcale nie musi być to, może miała jakieś złe doświadczenia w przeszlości, może ktoś ją bardzo zranił, wtedy jest dla Ciebie pole do popisu żeby zyskać jej zaufanie:) porozmawiaj z nią szczerze, powiedz wprost że się tym niepokoisz i zaznacz że może Ci zaufać, że nie zrobisz jej nic złego

i romantyzm diabli wzięli

dzięki 'całkiem normalna' - widzę że faktycznie całkiem fajna z ciebie dziewczyna i umiesz doradzić, nikt inny się nie odzywa oprócz głupich komentarzy dziewczyny albo i faceci, poradzicie coś jeszcze?

Dobrą sobie wymówkę znalazła :o

hmm.. moze ma takie zasady, ze sie nie całuje do którejś tam randki, ale nie wiedziala jak Ci to powiedziec wiec wymysliła grypę? moze jestes pierwszym facetem, z ktorym sie spotyka i po prostu panikuje? moze faktycznie jest nawidzona i chce czekac... a moze po prostu jej nie pociągasz? najlepiej z nia pogadaj, zapytaj sie dlaczego sie tak zachowala, czy jest jakis powód... no ogolnie ciężka sprawa...

no nie ma za co:) ja też z tego co czytam to myślę że jesteś calkiem fajnym facetem, nie daj sobie w kaszę dmuchać jeśli ma jakieś absurdalne powody, a jeśli to jest jakiś problem psychiczny to zdobądź jej zaufanie jeśli Ci na niej zależy..... ps. jest was więcej takich normalnych facetów? co jest do cholery że ja trafiam na samych dziwolągów, a tutaj facet się stara a laska tego nie docenia tylko jeszcze sobie coś wymyśla

Moim zdanie to była tylko marna wymówka. Albo jest bardzo nieśmiała, albo nie ma ochoty na bliższy kontakt z Tobą:o Wątpię, aby była aż tak bardzo religijna, że nie da się nawet trzymać za rękę albo pocałować.

to ja mam taką propozycję: autorze rzuć tą nawiedzoną i zainteresuj się 'całkiem normalną dziewczyną 85' popatrz jest nawet w wieku tej Twojej. co do tego: Wątpię, aby była aż tak bardzo religijna, że nie da się nawet trzymać za rękę albo pocałować. to ojjjj byś się zdziwiła są takie elementy są, niestety, a normalni ludzie sami:(

l-e-n-k-a, nie gadaj:o Te, które nie chcą seksu przed ślubem jestem w stanie jeszcze zrozumieć. Ale odrzucanie mniej inwazyjnej bliskości, jak choćby pocałunek, z powodów swej jakże głębokiej wiary? Noł łej:o Czy tacy ludzie rodzą się z różańcem zamiast mózgu:o

hailie - to co lenka mówi to prawda ja sama znałam nawet takiego FACETA który nie chciał sie calować bo to grzech (tyle tylko że mówił o tym od razu wprost), później trochę się przekonał, ale i tak robił to beznadziejnie ale tojuz mniejsza o to są tacy ludzie, na serio, w tych wszystkich wspólnotach przykościelnych i oazach robią karierę, no czy z różańcem zamiast mózgu tego niewiem hehe, ale na sero to nie science fiction, tak samo jak są zboczeńcy i dewiaci to są i tacy co przeginają w drugą stronę.... ale tu do końca nie wiemy czy to ten problem

Hm, to dla mnie totalna nowość:o Znam kilka osób bardzo religijnych, ale nie do tego stopnia, aby odmawiać sobie przyjemności płynących ze związku :D

"niehigieniczne" dobre. Z dziewczyną jest coś nie tak, daj sobie z nią spokój bo jeśli kiedyś przyjdzie wam sypiać ze sobą to chyba tylko w wirkach foliowych.

nie wiadomo jak doradzić, ja myślę, że coś jej nie pasowalo i nie chciala żebyś ją calował, A wypaliła dość niezręcznie z tą grypą, bo nie wiedziała jak zrobić unik i to jej przyszlo na myśl. A Ty sam dojdź czemu jej nie pasiło. Może uważa ze za wcześnie chcesz się do niej zbliżyć, a może jej się nie podobasz. Pogadała i nie chce nic więcej. To chyba najprostsze wytłumaczenie, może ktoś widzi coś innego.

myslicie ze autor przez 4 lata jej jeszcze nie pocałował?? :D

to była wymowka ,jak mozna byc takim tepym i myslec ze to z laska cos nie teges. ciesz sie,ze nie powiedziala wprost o co chodzi :D