Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałeSerduszko

Kiedy zaczyna się zdrada?

Polecane posty

Witam;) Założyłam ten temat dlatego że sama sobie nie mogę z czyms poradzic a mianowicie życie mnie nauczyło że ciężko ufac swojemu partnerowi,im duzej żyje tym bardziej się o tym przkonuje;/ moi koledzy zdradzają swoje dziewczyny,moje koleżanki swoich męzów itd;/ Poznałam 2 lata temu chłopaka z którym bardzo się zaprzyjaźniłam i jest to naprawdę jedyny facet na ziemi któremu ufam nie w 100% ale prawie z przyjaźni oczywiście wynikło coś więcej:)on szaleje za mną,nie wyobraża sobie życia beze mnie... ja zawsze byłam osobą wylajtowaną,czyli że ja mam wielu kolegów,on ma koleżanki z którymi piszemy spotykamy się ,imprezujemy ostatnio jednak zaczełam się robic zazdrosna-to silniejsze ode mnie:( a dziś na jego gg przeczytałam rozmowe z jego koleżanką gdzie pisał jej ze gdyby chciała seksu to on mółby u niej juz byc i tam napisał ze 2 razy że szkoda ze ona nie idzie spac z nim... oczywiśie popłakałam się i cała się trzęsłam...gdy wrócił do domu powiedział mi że to tylko takie żarty,że to kolezanka od wielu lat że się z nią nie spotyka nawet i nigdy nic między nimi nie bylo i zeby mi to udowodnic napisal do niej czy w ogole kiedys spali z esoba czy calowali?napisała że nie i w ogóle śmiała się że o to pyta... no i ok nie zrobił nic,wierze w to ale mimo to boli mnie to że tak pisze do kolezanek:( powiedzial że nie dziwi się mi że jestem zła bo na moim miejscu tez by był ale ze to tylko takie zarty i zawsze z nią tak pisał powiedziałam że już mu tak nie ufam i przepraszał mnie i w ogóle ale nie wiem co robic? czy uwazacie że zrobil źle?a może ja przesadzam? np moja kolezanka która ma faceta i dziecko z nim uważa że flirty sa dobre z innymi bo tak to idzie zwariowac... a ja sama nie wiem?co amm myslec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiax
on zrobił źle, ty nie przesadzasz. związek to kompromisy, jeśli nie macie podobnych pogladow na pewne sprawy to albo musicie sie dogadac, ustalic pewne reguly, albo niestety sie rozstac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiax
bo jeżeli jedna ze stron bedzie wymuszać na drugiej (mowie tu o sytuacji gdzie twoj facet, nie widzi w tym nic zlego i nie ma zamiaru przestawac tak pisac do kolezanek) aby ta sie podporzadkowała to taki związek nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze potepialam zdrade, jestem fanatyczka wiernosci. A co do tego kolesia to taa jasne sie niezle koles tlumaczy, pewnie gdyby ta dziewczyna tylko kiwnela palcem to juz by u niej byl, prosze Cie nie basdz naiwna.. Gdyby byl spoko nawet w zartach by tak nie pisal w ogole.. co to za zart, ni to smieszne nawet.. Otworzy oczy kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona kiwnie palcem a on poleci ją dymać. Tak będzie, to bydlak. Odstaw go i poczekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mu powiedziałam że może pisac co chce do kogo chce,że mam to gdzieś już bo byłam zła bardzo;/ a on że nie zamierza nigdy wiecej,że nie chce mnie ranic i widziec moich łez i że załuje tego... że moge całe archiwum na gg jego przeczytac bo nie ma nic do ukrycia i że pogada z tą laską dziś i prześle mi rozmowe zeby mi udowodnic że oni zawsze tak zartowali tylko ...ale też pomyślałam o tym że gdyby tylko kiwnął palcem to by był u niej;/ kurde dziewczyny ale ja naprawdę mu ufam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiax
na razie nic nie rob. zdrada zawsze wychodzi na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusiax
nie chcesz z nim zerwac prawda? zrob tak zeby mu to nie uszło płazem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce,czyli jak mam zrobic żeby nie uszło mu płazem?? on cały czas mi pisze że postara się odbudowac moje zaufanie... nie, jestem z woj.łódzkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nic złego nie zrobił Przeciez sama piszesz ze traktowaliście sie lajtowo To tylko rozmowa, żarty Skoro przeprosił Cie i przykro mu było widząc ze płaczesz to nie masz powodu żeby mu nie ufac Jesli Ci na nim zależy to dziękuj za jego szczerość Inny by Ci zrobił awanture ze czytasz jego GG A on nie miał ci nic do ukrycia Powiedz mu tylko ze nie podoba ci sie takie coś i jasno okresl czego oczekujesz Jakos ja też mu ufam :)Póki nie zdradził nie wmawiajcie mu tego Naprawde nie kazdy zdradza Pozdrawiam Cie i i nie słuchaj głupich rad Posłuchaj serca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbbn
zdrada zaczyna sie wtedy, gdy ciipa zaczyan swedziec, a nie ma kto zapchac od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z savaną, po tym co napisałaś też jakoś wzbudził moje zaufanie, szczerze się przejął tym że przez własną głupotę sprawił Ci przykrość i doprowadził do łez myślę, że powinniście pogadać, jasno określić granice, dobrze że sobie ufacie i nie robicie awantur o spotkania z przyjaciółmi płci przeciwnej to bardzo zdrowe podejście, powiedz mu czego nie tolerujesz żeby wiedział a myślę że i Ty powinnaś to wiedzieć, bo każdy ma inne podejście i zdanie na różne kwestie spróbuj się nie przejmować za bardzo, myślę że już zrozumiał że zrobił źle, porozmawiajcie szczerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
savana dziękuje:) nawet moja dobra koleżanka która sama zdradza męża to powiedziała mi ze facet to facet i jak ma okazje to po prostu zdradzi... ja osobiście się brzydze zdrady,on wie co przeszłam w życiu i wiem że nie chce mnie skrzywdzic,bo by sobie tego nie wybaczyl,po prostu to wiem mówi mi wszystko,dla mnie jest jak przyjaciel,sam mi powiedział że pękało mu serce gdy widział moje łzy nawet mi głupio że czytałam jego rozmowy na gg,przesadziłam chyba ;/ a teraz mi wysłał rozmowę z nią,bo napisał jej że się wkurzyłam i takie tam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje madrosci tej baby
"nawet moja dobra koleżanka która sama zdradza męża to powiedziała mi ze facet to facet i jak ma okazje to po prostu zdradzi..." brawo... nie ma co, typowe myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jest między nami ok,wczoraj do mnie dzwonił,gadaliśmy ponad godzine przez telefon i wybaczyłam mu ale obiecał że juz tak robic nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy myśli i robi
jak uważa, ale gdybym ja u mojego faceta na gg przeczytała coś takiego... no cóż - jak widać każdy inaczej pojmuje zdradę... jeśli mój facet chciałby uprawiać sex xe swoją koleżanką no to nie byłby już moim facetem :O żarty żartami ale wszystko musi mieć jakieś rozsądne granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i jeszcze jedno
- ciekawe co by się wydarzyło jeśli podczas tych 'żartów' ta koleżanka pod wpływem chwili by się zgodziła żeby on do niej wpadł bo np. ma doła czy coś w podobie... weź się dobrze dziewczyno zastanów w jaki Ty układ brniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kłamstwa bardzo małego niekoniecznie związanego z nowo poznaną partnerką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×