Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość annulla

NPR i niskie chyba za niskie tempki

Polecane posty

Gość annulla

czy któras z pan stosujących metodęobjawowo- termiczną miała temperaturki poniżej 36.00 ( mierzone oralnie) i okolo 36 np.35.95, 36.02, 36.25, 36.20, 36.45 zaczełam od ostatniego cyklu mierzyc i nie spotkalam sie z czym takim u nikogo kto mial takie nieskie temperatury moze ktos cos wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam i zagladam wiec jak ktos cos podobnego mial lub wie cos na temat to prosze o aktywnosc na topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w metodzie tej nie ma znaczeni
bezwzględna wysokośc temperatury a różnica pomiędzy fazą lutealą a folikularną. Temperatura ciała człowieka jest na prawdę zróżnicowana jeżeli chodzi o ludzi a także o miejsca w których mierzymy (w obrębie jednego człowieka) Mierząc ją w pochwie będziesz miała wyższą, tak samo w odbycie. pod pachą będzie jeszcze inna. Temperatura zależy też od termometru, są różnie skalibrowane i temperatury się nie pokrywają, sama mam 2 różne termometry i różnica między nimi jest ok 0,1 stopnia C. na wykresie jest to zauważalne, ale mimo różnicy temperatur wykres jest taki sam (ma taki sam przebieg, skok temp. w tym samym momencie) więc nie zwracaj uwagi na swoją temperaturę a obserwuj jak się zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za info dodam ze tempki ktore wypisalam sa nie po koleji tylko wypisane z pamieci ale aczelam sie po malu wdrazac w te wykresy i po prostu zauwazylam ze wszedzie temeratura wacha sie od 36,.40 do 37 a ja spadam z temp. poniżej 36 mierze sie temp elektronicznym owulacyjnym nastepny cykl zazne mierzyc waginalnie moze to cos zmieni a narazie obserwuje dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie z przedmówcą - ważne są róźnice pomiędzy poszczególnymi fazami, a nie same wartości bezwględne. Jeśli zaobserwujesz wzrost temperatury w fazie lutealnej, to znaczy, że wszystko jest w porządku. A spróbować innego sposobu pomiaru zawsze można- byleby stosować jeden rodzaj w danym cyklu (i nie zapomnij zaznaczyc tego na karcie obserwacji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny bo juz myslalam e należe do tych chłodniejszych:P a mąż raczej nie narzeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe :) zawsze jest to jakiś argument by poprosić małżonka o rozgrzanie ;p ;p ;p Ja też jak zaczęłam pomiary to temp. 36,10 budziła we mnie zdziwienie, ale przecież jest to wartość mierzona przed jakąkolwiek aktywnością fizyczną, więc własciwie chyba powinna byc niższa ;) Też mierzę tempkę w ustach - co ciekawe ten cykl (i część poprzedniego) mierzę nowym termometrem (mąż mi poprzedni stłukł :] ) i wartości mam wyższe o ok. 0,2 stopnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tempki
???????? Czy wy macie mózgi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie rozumiem w czym problem tempki to tempki kazdy jak chce tak sobie nazywa dzieki faktycznie z tym rozgrzewaniem sie niezły pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×