płatny urlop wychowawczy

w związku z tym, że zostałam zrobiona przez swojego pracodawcę w chuja rozważam opcję pójścia na urlop wychowawczy i mam kilka pytań do zorientowanych mam: - żeby urlop był płatny to biorą pod uwagę tylko zarobki męża, czy moje także? - za jaki okres jest wyliczana średnia przypadająca na członka rodziny? Kurde, siedzę i myślę co tu zrobić żeby było dobrze...:(

plis

Pewna na 100 % nie jestem, ale z tego co kojarzę, to biorą pod uwagę tylko zarobki męża, a średnią w Twoim przypadku będą wyliczać z zeznania podatkowego za 2008 rok

dorobki twoje i męża i dzielą przez liczbę osób w rodzinie. Nie moze przekroczyc 504 zł na osobę.

to beznadziejnie, bo w zeszłym roku mąż miał wyższy dochód. Bo nadal tak jest, że dochód na jedną osobę nie może przekraczać 504zł, prawda?

takiego jak dochód utracony ale o tym nie wiem za dużo musiałabyś poczytać

ok

no właśnie dochód utracony to ten Twój i jego się nie bierze pod uwage

straszny_kocur nie wiem po co dziecko urodziłaś...skoro nie stać cię by je wychować.

pierdzielisz? masz problemy z czytaniem?

kobietabluszcz34 - jeszcze do niedawna miałam dobrą pracę z umową na czas nieokreślony. Teraz szef dał mi do zrozumienia, że po macierzyńskim przyjmie mnie na miesiąc a potem zwolni. Decydując się na dziecko byłam pewna (i zapewniana przez szefa), że nic mojej "karierze" nie zagraża...

straszny_kocur hmm ale masz jeszcze męża....

mąż - dobra praca z umową na czas nieokreslony - miesiąc temu dostał wypowiedzenie (likwidacja oddziału). Pewnych rzeczy w życiu nie zaplanujesz i nie jesteś w stanie przewidzieć.

KobietaBluszcz34 - co Cie to interesuje czy ona ma za co utrzymać dziecko czy nie... To nie Twój interes... Patrz się na siebie...

kocur nie jestem pewna, ale chyba jakbyś złożyła podanie o płatny wychowawczy po nowym roku i zdążyła się przed tym rozliczyć ze skarbówką za 2009 rok to wtedy wzieliby pod uwagę dochody męża za 2009. Tylko wtedy lepiej jakbyście rozliczyli się osobno i wszystkie ulgi jakie możecie odliczyć wykazali w Twoim picie. Najlepiej jakbyś zadzwoniła do mopsu w swoim mieście to Ci wszystko powiedzą.

Mam podobnie - gdy starałam się o dziecko w zeszłym roku, mój maż zarabiał przeszło 3000

MyniaK? czy coś sugerujesz w moim kierunku? masz mi coś do zarzucenia?

Ja również mam umowę na czas nieokreślony, do rozwiązania już niedługo i również nie wiem czy nie znajdę się w takiej sytuacji jak straszny_kocur bo teraz to różnie bywa...

KobietaBluszcz34 uważam że tekst typu "straszny_kocur nie wiem po co dziecko urodziłaś...skoro nie stać cię by je wychować" jest nie na miejscu z Twojej strony... Różnie bywa w życiu, raz lepiej raz gorzej... A dziewczyna potrzebuje informacji, żeby polepszyć swoją sytuację...

kłótnia jest niepotrzebna...poprostu chciałam zasięgnąć informacji. Jutro pójdę do MOPSu oraz do prawnika - może da się coś zrobić, aby jednak uniknąć zwolnienia. Jesli nie pójdę na wychowawczy to wystąpię do pracodawcy o obniżenie godzin pracy - wtedy mam podobno ochronę przez rok, ale to też dopytam jutro.

Nikt tu się nie kłóci :)

hehe też tak kombinowałam, ale się nie udało... życzę powodzenia.

przeginka - ale z czym kombinowałaś?? Ja nie kombinuje - chcę tylko poznać swoje prawa.

kombinowałam, żeby jak najdłużej mieć pracę, z tym, że miałam umowę na określony...:o no i po umowie....

straszny kocur interesuje mnei kwestai twojej umowy jeśli jest na czas neiokreślony pracodawca musi uzasadnic wypowiedzenie umowy a jeśli poda likwidacje stanowska to nalezy ci sie odprawa 1 lub 2 wynagrodzenia (zależy od stazu pracy) i jeśli zatrudnia ponad 20 osób a co do płatnego urlopu to dochód męża za 2008 rok nie moze przekroczyć 504 zł wylicza sie to tak że dochód dzielisz na 3 osoby i na 12 miesiecy potraca sie od tego składki zdrowotne i jeśli jest ponizej lub 504 to należy sie zasięłk a Twój dochód nei ma tutaj nic do rzeczy bo jest jako utracony

przeginka to nei kombinowanie tylko jej prawa Jeśli chcesz iść na urlop wychowawczy musisz meić staż pracy minimum 6miesiecy

co oznacza, że kombinowałaś, a nie wyszło? Masz na myśli wniosek o obniżenie czasu pracy? Ja mam w styczniu wrócić do pracy i też boję się jak to będzie...

tak, umowę mam na czas nieokreślony. Jak odeszłam na urlop macierzyński to mój szef zatrudnił osobę na moje zastępstwo. Jednak nie dał jej "umowy na zastępstwo" tylko zwykłą umowę o pracę na czas określony. Teraz chce jej dać umowę na czas nieokreslony, gdyz jest bardzo z niej zadowolony i chcę ją zostawić (ja usłyszałam, że przecież nie wniesie do pracy kolejnego biurka tylko po to żeby dla mnie sie miejsce znalazło). A więc jak ja wrócę z macierzyńskiego to będą 4 osoby na czas nieokreślony, a tylko 3 miejsca pracy. Jedną osobę będzie musiał zwolnić. Nie wiem jakie powody do zwolnienia wchodzą w takiej sytuacji w grę?? Jeśli zajmujemy się sprzedażą to myślę, że powodem może być np najniższa ze wszystkich pracowników sprzedaż.