jak przestać kochać ?!

Pozytywny - jesteś niesamowitym facetem. czytam ten topik i czuje mega emocje, bo jestem w jakimś dołku... też tesknie, ale wpakowałam sie w cos, w co nie powinnam była., generalnie konkluzja jest taka, że miłość nie wybiera i jak mocno trafi, to juz się z tego nie wyplączesz, jesli jest to cos prawdziwego. zycze Ci powodzenia. mam nadzieje, ze i tak bedziecie kiedys razem. moze przez najblizszy czas osobno, ale za kilka lat juz razem, obok siebie. jesli to prawdziwa milosc i oboje czujecie to samo, to bedzie wam łatwo. trzymam kciuki :)

nie było rozmowy napisała czy mozemy porozmawiać... a ja.. ze jeszcze nie jestesmy na gtootowi , bo bedzei bolał. odpisałem aby dzis, włączyła "naszą płytkę" i poszła spać , i aby wyobraziła sobie że siedze obok , na fotelu i patrze na Nią , jak śpi, jak jest juz bezpieczna, napisałem ze jestem przy niej b.blisko, zapytałem czy pamieta nasz ostatni pocałunek (w czółko) i ostatni uscisk. Odpisałże mi dziekuje za wsparcie , i ze juz jej lepiej kiedy wie zę "siedze przy niej" hmmmm , ALE CHCIAŁEM ZROBIC DOKŁADNIE ODWROTNIE!!!! , efekt jest taki ze znów boli , dobrze ze tylko mnie!!!

a to jeden z "Naszych" ulobionych kawałków dawno tego nie słuchałem , samemu Cięzko!! ale , dziś jest juz troche inaczej , tekst też jest super !!

http://www.youtube.com/watch?v=LnDC6Mt5ulQ i to http://www.youtube.com/watch?v=7SeQPjvo_VU&feature=related

http://www.youtube.com/watch?v=PBxPvmdff6I&feature=related Pozytywny - dla Ciebie

DZIEKUJE!!! wielkie dzieki za wsparcie! doceniam i jeszcze raz dziekuję ! pamietam ten utwór , w lipcu byłe z moja M... na koncercei Piaska ;)

Pozytywny..podziwiam Cię, Twoją uczciwośc i szlachetność. Ja tak nie umiałem. Muszę Ci to napisac bo mi jest wstyd, autentycznie wstyd mi, bo mam odpowiedzialne stanowisko, szanuja mnie w firmie, a ja sie zeszmaciłem...zbałamucilem moją podopieczną, młoda dziewczyna,ładna..Ona ...znaczy ..ja byłem jej pierwszym facetem, jak się okazało...ale muszę ją zostawic bo jestem zaręczony, z inną. Tak mi głupio tak mi wstyd..Nie wiem co mam zrobic..bo moja obecna miala kogoś przede mna, ja sie czuję tak,jakbym byl odpowiedzialny za tą nie narzeczoną..Nie mogę sobie poradzić..ale chyba obie kocham...Ja sie pewnie rozpije albo zapije na śmierc.Pozytywny..Ja chyle czolo przed tobą.Pozdro.

kit 29 a za co takie chylenie czoła? gdyby Pozytywny zostawił chorą żonę to wszyscy wieszaliby na nim psy, że ostatni łajdak; a że postapił inaczej, to zaraz taki wielki podziw? nie można robić z siebie takiego cierpiętnika. ja nie chciałabym mieć do czynienia z nim ani jako ta żona, ani jako kochanka. zdradzić żonę - to pierwsza krzywda; zostawić zakochaną kochankę - to druga krzywda jaką musiał wyrządzić. a wrócić do żony to niby takie szlachetne poświęcenie? halo gdzie my żyjemy.

ale dobre stare przysłowie mówi, że kto sobie nawarzył piwa, sam musi je wypic. także smacznego ;P

Pozytywny..trudna, ale dobra decyzja...Ja tez tak właśnie postąpie z kimś, kogo ..niezmiernie kocham. Na szczęście Jego to nic a nic nie zaboli, bo on nie zdążył sie we mnie zakochac. To ja taka nierozsądna..to cierpię. Ale tak Chciałam.

Szaanowna lady fiilm..J jestem facet..i wiem jak sie kocha kobiete.. a serce nie ssluga to bardzo ch..okropniee boli. On Nie chcial skrzywdzic ony ..a toprzeciez nie jegoojest wina zes ie w kims zalkochal..tak? ale tez je nie chcial krzywdzic i rozstal sie..i ja wiem..ze niewielu facetow tak potrafi..on Pozytywny jest..baardzo szlachetny i tyle! Przepraszam za zzza duzo misie moze literek wcisnelo bo pije ..sobie piwko i wodeczke.:P Szanwnej Pani Lady caluje raczkę..

do lady film słodziudka , ja nie zostawiam zakochanej kochanki , jesli o mnie chodzi to gdybym tylko chciał, to , dziś była by tu ze mna , na moim wyjeździe firmowym , to bym z nia był na koncercie Ani dąbrowskiej w szecinie 26-11, to by dzis spała obok mnie , i tak było by jeszcze dlugo ale....!!!! co ona zrobi za 5 -10 lat???? bedzie panienka przed 30-ka czy 40ką(co my nie było sexy) ale po "chorym związku" i co wtedy ma trafic na pierwszego lepszego, co sie nawinie?? jaa to o mowie NIE!!!!! zalezy mi aby poznała faceta z klasą , i na to potrzeba troche czasu, wiec ja właśnie daje jej ten czas.

drogi Kit 29 ja wiem że zanim zrobi się coś dla siebie (tj w tym wypadku spełni swoją miłość do kogoś) to trzeba pomyslec czy się tym kogoś nie skrzywdzi. chciał dobrze, ale jednak 2 osoby są pokrzywdzone. a że zakochuje się nie ze swojej winy to mi tłumaczyć nie trzeba. ile ja się nacierpiałam z tego że zakochiwałam się w kimś z kim nie mogłam być bo kochał inną? i żyję :) i nikt mi brawa nie bił.

do Kit29.... przyjacielu drogi!! ja polewam wishy , i słucham remstein no i stawiam Tobie kolejke!!!! i wszystkim kto choć raz kochał bez opamietania !!! tak na maxa, i bez rozumu! poprostu sercem!!!!

Pozytywny: ja wiem, że kiedy kobieta prawdziwie kocha, to chce BYĆ Z tą osobą do końca, no matter what they say.nieważne jaka różnica wieku i inne; jak się kocha to się tak nie racjonalizuje. żadne tłumaczenia że to dla jej dobra nie pomagają. serce złamane to złamane. piszę to wszystko z punktu widzenia osoby samotnej pragnącej związku na całe życie, wolącej miec pewnosć że do zdrady nie dojdzie nigdy.

..Ja bije mocnno brawo dla lady film caly swiat bedzie o tyym wiedzial...aale mila Pani pecha bo ten topik dosyc nowy jest ..a Pani pewnie nie..niee taka młodziuutkaa.PPrzeraszam ze sie oscimielilem. Kazdy dzis tylko krzywydzi wszystkich i juz.A Dziewczyna..nie wiedziala zee pozytywny jest żonaty..? lnie osądzajjmy Nikt nie jestt bez winny.Dobranoc!

lady nigdy nie bedziesz pewna!!! znam wiele kobiet i wielu facetów. wszystko zależy od relacji Ty i ON , bo kiedy tam coś nie pasuje to pojawie sie Ona. to takie moje przemyslenie , u mnie nie zagrało wiele, ale odpowiedzilność za zone(opieka) za corkę (wychownie) za M... (pozwolić żyć tak jak jabym chciał żyć) to tyle , nic wiecej prosta sprawa wiec nie obawiaj sie , jesli masz kogoś i kochacie sie to nie ma na co czekać , bo kto wie co Ty zrobisz za 10 , 15 lat , moze poznasz kogos i .......

zapraszam na fajny , kameralny koncert ani dąbrowskiej, szczecin 26-11-09 bilety mam dwa , a dzis jestem juz sam;( totalnie bez zobowiazań!!!

to prawda - nigdy nie będę pewna. ani czy on nie pozna nowej, ani czy ja nie zakocham się w kimś. ale jeśli ten mój pierwszy związek, jeśli to malżeństwo to jest ta miłość , na którą się czeka tyle lat, o której się marzy, i poza którą nic się już nie chce, to warto dla takiego związku przecierpieć niefortunne zakochanie, zauroczenie. wolę cierpieć sama; gdyby ktoś miał cierpieć przeze mnie, to by było większe cierpienie dla mnie. Dobranoc;) sprawa trudna, ale jakże ponadczasowa.

nigdy nie wiesz czy ... Nie wiesz czy pierwsza miłość to ostatnia? Czy ostatnia może pierwszą właśnie jest? i nie zgadniesz kto to śpiewał!! nie moje klimaty ale teksty zapamietuje na zawsze!!!

ja wymiekam:/ Panie Pozytywny współczuję aczkolweik zdrada jest zdrada ! dobranoc.

nie rozumiesz!

a co tu rozumiec kolejny ketyn ktory pcha fiuta w kazda dziure ktora sie nadstawi rzygac mi sie chce wami wszystkimi popaprancami zyciowymi i nie pierdol tu o milosci zdrajco!!!

do kikka830 kochanie albo , ktoś Cie zostawił !! albo masz ZNP (zespół napiecia przedmiesiaączkowego) zrozumie tylko to 2-gie maleńka nie lękaj sie

hehehehe nie trafiles skrbenku od roku nie mam miesiaczki bo karmie piersia no i widzisz jak wy to sie kurwa na nas kobietach znacie ! kretyn kurwiarz!

a zostawil mnie to fakt wlasnietaki skurwiel jak ty bo mu sie ruchac chialo!

to nie twoja wina!!! na pewno żaden facet nie zostawiłby tak subtelnej... kulturalnej kobiety ;P

wiem beznadziejnie pisze ale tyle we mnie zlosci ze juz nie panuje nad emocjami bo nigdy nie zrozumie jak facet moze zostawic rodzine dla mlodziutkiej siksy az strach byc z kim bo ciagle bedzie mnie to przesladowalo ze kiedys odezdzie do mlodszej ah to zycie

..rozczulilam sie i chce Cie posiaść.......masz

Pozytywny zajety jest ..a poza tym to lajdak..daj se spokoj dziewczyno..chcesz cierpiec jak tamte..ehhh glupota nie zna granic..!!!