Czy mając tylko wygląd, ale nic poza tym

można jeszcze wygrać życie?

jak duze tzytzki to tak :) http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

Coś Ty... Wtedy już WSZYSTKO S T R A C O N E! ;)

To w jaki sposób wygląd może pomóc przy wygraniu życia, nie mając niczego poza nim? :O Co dzięki niemu można osiągnąć?

ale czasem na krotka mete

To idx na modelera do kerfura

No wiesz.. czy wygrać to nie na 100%, ale na pewno jest łatwiej niż jakbyś była brzydka. Liczy się pierwsze 30s podobno tak? A przecież nie zawsze przez te 30s musisz coś powiedzieć. Jeżeli będziesz brzydka to nie ważne co powiesz, to będziesz ta dziwna i głupia. Przynajmniej ja tak zauważyłam, że przeważnie tak jest. No chyba, że to 30s nie będzie dla ciebie takie ważne, i nie patrzysz na wygląd, a poznasz tego kogoś bliżej. Ale takich w tych czasach ze świecą szukać;)

Chyba większość ma na myśli, wygrać życie=znaleźć faceta.... Ale jak dla mnie to nie jest zadowalające, i tego nie mogłabym nawet nazwać namiastką wygrania życia, bo co ja poprzez to osiągnę.... W końcu każda potwora znajdzie swojego amatora... Bardziej mnie zastanawia czy pomogłoby mi to w innych aspektach życia.. A mianowicie w znalezieniu pracy. Czy dobrze wyglądając łatwiej się dostaje pracę? Pytanie infantylne, ale jeszcze nigdy się nie podejmowałam żadnej pracy, więc nie wiem jak jest w takim wypadku...

Oprócz tego wyglądu dobrze jeszcze mieć poukładane w głowie. To nie jest przytyk, tylko odpowiedź na pytanie.

tak na dobra sprawe to malo osob wygrywa swoje zycie...... taka jest smutna prawda na ten temat

autorko, uwazasz ze nie masz nic poza wygladem?

a czego ci takiego jeszcze brakuje? co Twoim zdaniem kobieta oprocz wygladu powinna miec jeszcze ?

dziewczyna tak , facet nie . Bo dla kobiet licza sie pieniadze, a dla facetow wlasnie wyglad .Facet z dobrym wygladem nic nie osiagnie , a ładna dziewczyna ma duze szasne znalezc bogatego faceta albo byc modelką .

zeby byc modelka nie wystarczy wyglad, trzeba jeszcze miec anoreksje :P:P:P:P:P:P a tak na serio to i wyglad kwestia gustu. laska moze sie uwazac za przecudna a jak jest spalona na solarium, ma na mordzie tone zoltego fluidu i w dodatku jasne farbowane wlosy to mam ochote wymiotowac i zastanawiam sie dlaczego tak sama siebie oszpeciła

Nie mam pieniędzy, znajomości, bliskich przyjaciół....Nie mam jeszcze dobrego wykształcenia. A najbardziej to brakuje mi pracowitości :O Można byłoby jeszcze sporo wymieniać, ale nie chcę się już pogrążać :D :O Co do pracy jako modelka, to trzeba mieć odpowiedni wzrost (a przy moim 165, nic nie zdziałam), znajomości i pewnie trzeba by było spełnić wiele innych kryteriów. Poza tym nie wyobrażam sobie takiej pracy, która mi się kojarzy z upokorzeniem. Nie chciałabym żyć pod wystawkę :O Najbardziej godne podziwu wg mnie są osoby, które coś osiągnęły w bardziej intelektualny sposób, a osoby medialne są dla mnie zwykłymi darmozjadami :O Taka praca nie godzi się z moimi poglądami... Jak powiedziałam godne podziwu są ci, którzy zasłynęli w czymś bardziej ambitnym, to wiąże się z tym, że nie mam szans

napisalas ze nie masz "jeszcze" wyksztalcenia. czyli wnioskuje ze dopiero sie uczysz :) no coz, nie da sie tego przeskoczyc, ale kiedys nadejdzie ten dzien :) co do przyjaciol i znajomych to uwierz.. wiecej wiary i pracy nad soba i bedzie dobrze :) problem lezy raczej w Twoim poczuciu wlasnej wartosci.

Tak, dopiero się uczę. W tym roku szkolnym będę pisać maturę :O Co nie zmienia faktu. Wiem, że nie zdam jej dobrze :O Olałam sobie, wiele lat, przez rok w ogóle nie chodziłam do szkoły i mam lukę w życiorysie :O Jeszcze dobija mnie fakt, że niektórzy myślą, że mnie na wiele stać, i sobie poradzę, ale ja nic nie robię, i nie potrafię tego zmienić :O Co do poczucia własnej wartości, to czasem myślę, że jestem nikim, a innym razem, że nie jest tak źle... Przyjaciele, znajomi... To trochę bardziej skomplikowane, niż można byłoby się wydawać, ale nie o tym.

Matura? Ja nie chodzilam praktycznie w ogole do szkoly w 3 liceum! probna mature w grudniu pozdawalam na 20% zaczelam sie uczyc w marcu i w maju napisalam na ok 70 - 80% w tym i rozszerzone i jestem na studiach dziennych :) Wszystko jest kwestia podejscia, jesli w siebie uwierzysz i w to ze dasz rade to tak sie stanie, ze ja zdasz. sila podswiadomosci jest ogromna

Husky, jak spalona na solarce laska, z tlenionym kłakiem i pomazaną gębą może być ładna? Jak ktos jest ladny, to jest, obiektywnie, dla wszystkich, moze byc jedynie nie w guscie danej jednostki. Ladna jest Angelina Jolie, choc nie kazdemu sie podoba, czy Nicole Kidman, ale obiektywnie, teoretycznie, to sa ladne kobiety Wyglad bardzo pomaga w zyciu, a jak idzie z nim fajny charakter to juz pelnia szczescia, takiej osobie bedzie super w zyciu, wcale nie musi miec wyzszego wyksztalcenia i kasy, szczescie w koncu sie usmiecha i masz wiecej niz sobie marzylas Ladna i glupia nie na wiele sie zda, moze liczyc na glupiego bogatego faceta, az Ladna i fajna zawsze bedzie miec dobrze w zyciu

no nie zgodze sie z Toba. uroda mnie nie wykarmi uroda nie wroci osob ktore zmarly uroda nie wyleczy choroby na ktora moga zachorowac

wiec nie zawsze osoba ladnA ma fajnie.

Sory ale na tle śmierci, przemocy, chorób to zycie w ogole nie ma sensu, takze taki tok myslenia do niczego nie prowadzi

no ale co z tego ze dziewczyna ladna i fajna jak np tak jak tutaj ma zanizone poczucie wartosci. duzo zalezy od podejscia. jesli kos mimo urody bedzie myslal ze jest beznadziejny to nie bedzie szczesliwy i napewno nie bedzie mu fajnie. LOL? a co do chorob biore wszystkie opcje pod uwage. mam przesliczna kolezanke, madra i jak to okresliłas "fajna" ale co jej po tym jak ma nerwice lekowa i agorafobie, o niskim poczuciu wartosci nie wspomne oraz podejsciu ze wszystko jej sie napewno nie uda..