Nakryłam na zdradzie mojego ojca

@jak go nakryłaś No to co mam nie mówić. Ale jakie ja mu ultimatum postawie? Skąd będę wiedziała że on już tego nie zrobi? Albo że nie wykorzysta tego przeciw mnie. Tak bardzo żal mi mamy, nie chcę żeby cierpiała.

nic nie rob! To jest twoj ojciec, dorosly mezczyzna, to nie jest twoja wlasnosc tylko osoba ktora ma prawo do bledow i nie musi sie tlumaczyc przed, zwlaszcza przed swoim dzieckiem. Ty nie masz prawa sie wtracac do tego jak on zyje swoje zycie tak samo jak on nie ma prawa wybierac dla ciebie meza, czy zawodu. Zostaw to i nawet o tym nie wspominaj, bo w najlepszym wypadku wasze relacje sie zmienia, a w najgorszym on ci powie do sluchu i bedziesz miala uraz do konca zycia.

i twoja matka... ale pomysl sobie ze twoja matka nie jest glupia, moze oni po prostu zyja w ten sposob, ze ona przymyka oczy na jego zdady, a ty sie wpierdolisz w srobek i wychlapiesz wszystko, to moze zupelnie zniszczyc twoja rodzine, a matka nie bedzie wdzieczna ze jej powiedzialas, ale upokorzona... zastanow sie czy tego wlasnie chcesz!

Nie mów, po co zadawać ból matce, ojca zmuś by z tym skończył!!!!!!

@ zostaw go w spokoju Ale mam chyba prawo pomóż własnej mamie, dać jej możliwość wyboru. Ona nie jest "jego własnością" nie powinien zabawiać się za jej plecami. Czy w waszym samczym mniemaniu takie bzykanie za placami kobiety jest ok, "bo to mój wybór" i już.

ze najpierw rozmowa z ojcem. Przede wszystkim on powinien zerwać znajomosc z tą szmatą. Później powinien powiedzieć o tym twojej matce, swoje żonie. Nie słuchaj tych, którzy mówią żebyś się nie wtrącała, oni mają za sobą tez zdrady, więc chcą żeby każdy byl oszukiwany. Uczciwi ludzie nigdy ci nie doradzą ukrywania tego lajdactwa. Masz prawo się wtrącać, to twoja rodzina, twoja matka i ojciec. I masz prawo go nienawidzieć. Zaslużył sobie na to.

Daj mu szansę. Człowiek jest człowiekiem, popełnia błędy. Najgorszą karą dla niego będzie jeśli teraz zrozumie jaki popełnił błąd i będzie musiał z tym żyć, patrząc Twojej matce w oczy. Sam w końcu pęknie i jej powie - gwarantuje Ci. Co innego, jeśli się nie zmieni - bądź pewna że jeżeli dalej będzie zdradzał to będziesz o tym wiedzieć, bo teraz już wiesz czego szukać. Idź do tej dziwki i powiedz jej sama, żeby się odpier. od Twojej rodziny. Trzymaj się mocno!Będzie dobrze..:)

BellaNova, jaką masz pewność, że Twoja matka o tym nie wie? Żadnej... Nie chodzi tu o stawianie ultimatum ojcu. Masz teraz "asa w rekawie"- ma być wzorowym mężem i ojcem. Mała skucha i donosisz. To Ty rządzisz teraz ;) Twoja mama będzie cierpiała gdy dowie sie o tym od Ciebie i to z dwóch powodów: 1) bo mąż ją zdradził. 2) bo jej dziecko go na tym przyłapało. Jeśli jestes dorosła i odpowiedzialna- przycisnij ojca i nie mów matce.

"moze oni po prostu zyja w ten sposob, ze ona przymyka oczy na jego zdady" Więc jeżeli jej powiem to nic się nie stanie, tak. Nic się między nimi nie zmieni.

BellaNova, ile masz lat?

napisz jak to sięstało,że się o tym dowiedziałaś? może to naprawdę jednorazowy błąd? a fakt że TY o tym wiesz wyleczy go na wieki

nie nie uwazam ze jest ok jak facet zdradza zone, natomiast uwazam ze to jest cos zupelnie nie do pomyslenia zeby dziecko wtracalo sie w zycie seksualne rodzicow. Zwlaszcza ze z tego co widzialas to wlasciwie nic nie widzialas, nie wiesz co sie dzieje w jego zyciu, a moze on na to czeka, i jak tylko powiesz matce to pozbiera swoje rzeczy i spierdzieli? Jestes w tej chwili w takiej sytuacji ze mozesz na zawsze zniszczyc zwiazek rodzicow, ojciec moze cie nienawidziec, a w dodatku matka potem bedzie cie winic podswiadomie za to ze jej powiedzialas. Ja c mowie, nie mieszaj sie.

Autorko uważam, że powinnaś mamie powiedzieć, bo jeśli się kiedys dowie to będzie cierpiała podwójnie 1. mąż ja zdradził, a 2. córka go kryje :( Mama ma prawo decydować o swoim życiu! Powiedz jej, aby nie miała kiedyś do Ciebie o to żalu!!!

Już pisałam mam 20 lat. " BellaNova, jaką masz pewność, że Twoja matka o tym nie wie? Żadnej..." A jaką mam pewność że wie. Żadnej... Cholera czy takie zdradzanie się to normalna sprawa, że wszyscy tak piszą, czy wy naprawdę tak myślicie. "ma być wzorowym mężem i ojcem" Przecież do tej pory był wzorowy mężem i ojcem a jednak to się stało. A jeżeli on sam się przyzna to na kogo ja wyjdę w oczach mamy.

wyjdziesz na rozsadna dyskretna dojrzala mloda osobe ktora nie miesza sie w zwiazek rodzicow i nie wyciaga pochopnych wnioskow. Z dwojga zlego lepiej nic nie mowic, zreszta jesli ojciec wie ze go widzialas to sam do ciebie przyjdzie zeby wyjasnic, wtedy zdecydujesz

Wniosek z tego wszystkiego jest taki: powiedz ojcu że jeśli jeszcze raz zobaczysz go z tą babą to mówisz matce - masz 20 lat, i pełne prawo do takiego postawienia sprawy. Zdrada nie jest rzeczą normalną. To skutek puszczalskości Was, kobiet, i bezmyślności nas, facetów. Wynik frustracji, niezadowolenia z życia i próby urozmaicenia monotonii wiązania końca z końcem. Bleh

autorko ja mam wrażenie że tego Twojego tatusia broni non stop jedna i ta sama osoba. Zrób tak jak czujesz, nie masz 13lat, wiesz co robisz, znasz swoją mamę najlepiej, więc jeśli uważasz, że chciałaby znać prawdę to jej powiedz Albo postaw się Ty w sytuacji mamy, chciałabyś wiedzieć? Sama sobie odpowiedz. Zrobisz jak uważasz, ale ja zawsze stawiam szczerość za priorytet!!!

"nie do pomyslenia zeby dziecko wtracalo sie w zycie seksualne rodzicow" Zdrada to nie tylko życie seksualne. "Zwlaszcza ze z tego co widzialas to wlasciwie nic nie widzialas" No rzeczywiście. Goły facet leży na gołej babie to takie nic, aerobik uprawiali. A on się później ze tego tłumaczył przede mną . "a moze on na to czeka, i jak tylko powiesz matce to pozbiera swoje rzeczy i spierdzieli? " Jeżeli tylko na to czeka to dlaczego wcześniej nie dał najmniejszego znaku że chce odejść. Wiem że mama już kiedyś została zdradzona w młodości, gdy była z innym facetem. Zostawiła go wtedy.

o co TY się właściwie obawiasz? o to czy to TY wyjdziesz na zdrajczynię przed matką jeżeli ojciec jej to powie pierwszy? Zycie Twojej rodziny jest ważne ale skoro ojciec był dobrym ojcem i mężem tzn że o Was dbał a więc zależy mu na Was a więc: to że ma romans nie ma znaczenia ( w jego oczach) . Jak już będziesz dorosła trochę bardziej to zrozumiesz,że sex przez 20 lat z tą samą kobietą może być smutnie nudny ( faceci tak mają a i kobiety pewnie też). Jesteś córką więc trudno się o tym z Tobą mówi ale w życiu i tak bywa. Pamiętaj, tak długo jak to ukrywa tak długo mu na Was zależy. Odpowiedz jak się o tym dowiedziałaś?

Przede wszystkim - nie eskaluj konfliktu, lecz kieruj się wolą pojednania. Porozmawiaj z tatą, czemu tak postąpił i wyświetl mu swoje obawy. Tym niemniej uważam że nie masz moralnego prawa ingerowania w związek rodziców w taki sposób. Mówienie matce o pomyłce popełnionej przez tatę byłoby czystą złośliwością, egoizmem zasłaniającym faktyczny cel czyli pełną, szczęśliwą rodzinę. Każdy popełnia pomyłki, ważne aby wyciągnąć z nich lekcje na przyszłość. Ni emożna przekreślać kogoś tylko dlatego że zdarzyło mu się mieć chwilę słabości, zresztą niewykluczone, że to jego chwila słabości została niecnie wykrozystania przez inną kobietę. Wniosek - niewykluczone, że twój tato jest ofiarą, a prawdzią przyczyną wszystkich problemów jest ta zła kobieta, która twojego tatę niecnie uwiodła i wykorzystała to, że czuł się samotny.

"ta szmata przyszła do waszego domu i tam ją tata pykał?" Ta szmata to "koleżanka" mojej mamy, często bywała u nas w domu i to jest najgorsze. Nie wiem czy wcześniej tego nie robili i czy nie zrobią tego w przyszłości.

chciałabym poznać prawdę z punktu widzenia dziecka, wolałabym aby mama sie nie dowiedziała, ale dla ojca i jego dziwki nie miałabym litości :P

a czy ta kobieta jest mężatką ( to może mieć wpływ na rozwój wypadków)czy młodsza lub starsza od Twojej mamy?( pytam z ciekawości )

Drogie panie, skąd u was ta agresja w stosunku do taty autorki tematu? Wińcie jego partnerkę, podobno "koleżankę" matki. Mężczyzna zbłądził, ale nie sam. Na pewno wymaga to jego skruchy, przyznania się do błędu córce, lecz po co ma cierpieć niewinna kobieta, czyli matka autorki? Nie eskalujcie konfliktu, zmierzajcie do porozumienia i zgody. Widziałem temat na którym kobiety chwaliły się ile razy zdradziły partnera, a tutaj wszystkie domagają się linczu na facecie za chwilę słabości.

" tatę niecnie uwiodła i wykorzystała to, że czuł się samotny." Jak samotny. Miał przecież żonę i córkę na co dzień w domu. Żyliśmy jak szczęśliwa rodzina. " z punktu widzenia matki chciałabym poznać prawdę z punktu widzenia dziecka, wolałabym aby mama sie nie dowiedziała" No to co ja mam teraz zrobić?

Ta kobieta jest rozwódką. Ma jakiegoś faceta na boku ale to chyba nic poważnego.

ja bym powiedziała prawdę mamie, nie da się żyć z takim ciężarem, nie odmówiłabym sobie też przyjemności powiedzenia paru słów tej dziwce, która pewnie z zazdrości, że stanowicie kochającą się rodzinę, musiała dążyć do tego, żeby to zniszczyć a twój ojciec jak bezmyślny orangutan poleciał na to :P

Sama już nie wiem. Ja na miejscu mojej mamy wolała bym się chyba dowiedzieć. A wy co byście wolały? Pytam panie nie facetów.

albo zmuś ojca aby sam mamie powiedział, wtedy będzie miał szansę na szczerą rozmowę z mamą

ja bym wolała wiedzieć.Powiedz ojcu ze albo sam sie przyzna albo ty powiesz.