Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BellaNova

Nakryłam na zdradzie mojego ojca

Polecane posty

Gość jak go nakryłaś
no to jak jest rozwódką to chętnie przyjnie tatę do siebie i beda razem budsować na ruinie Waszej rodziny. Pomyśl czego Ty włąściwie oczekujesz, czego btś chciała,?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci jak to wygląda ze strony tej oszukiwanej. Moja córka też wiedziała i tez nie chciała mnie krzywdzic. Ta obrzydliwa wiedza i tak popsuła relacje z ojcem. Powiedziała jednak. Zrobiła dobrze, bo opamiętał się. Dostał niezłą szkołę, że zastanowi sie próbując kombinowac na boczku. Nie małam żalu do córki, tylko jeszcze bardziej wkurwiło mnie to ,że kutafon tak bezczelnie pogrywał, nawet uczuciami własnych córek. Zrobisz jak uważasz. Mogę jeszcze zasugerować rozmowę z kimś z rodziny, do kogo masz zaufanie. Warto być uczciwym, czego nie można powiedzieć o twoim ojcu, nie mówiąc już o odwadze. Jeśli jednak zostawisz to do przyschnięcia, tatuś może dojść do w wniosku, że bezkarnie może oszukiwac i bawić się kosztem własnej rodziny. Tak mocno, że może pojawic się przyrodni braciszek, albo siostrzyczka. Bardzo Ci współczuję, bo do dzisiaj nie mogę zapomniec jak czuła się moja córka. Na pohybel oszustom, kłamcom i zdrajcom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj
z decyzjami, Twój ojciec też pewnie jakieś podejmie nie tylko Tobie jest chuuuujowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec napisał mi smsa że wróci późno bo ma dużo pracy. Nigdy tego nie robił. Pewnie nie chce ze mną rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie
Hmmm, ja wam powiem, że gdybym sama była w takiej sytuacji jak autorka, to nie wahałabym się ani chwili. Może jako dziecko miałabym dylemat, bo pewnie nie rozumiałabym wszystkiego, ale autorka to nie mała dziewczynka i rozumie, czym jest zdrada. Cukierkami przekupić się nie da. Na ojca na pewno nie mogłabym spojrzeć bez obrzydzenia. A na siebie w lustrze tym bardziej, gdybym zachowała to dla siebie. Matka ma prawo znać prawdę. Jeżeli coś tam wie, to jej to nie obejdzie. No, może poza faktem, że i córka została w te brudy wciągnięta. A jeżeli nie wie, to ma prawo się dowiedzieć i zrobić z tym co uzna za słuszne. Nie trzeba jej chronić. Zatajając ten fakt praktycznie autorka odbiera jej prawo do decydowania o sobie. Wzorowa rodzina? No cóż, skoro uważacie, że ważniejsze sa pozory, to nie dziwie się takiemu stawianiu sprawy - nie mów, nie twoja sprawa, po co się wtrącać i niszczyć rodzinę. Niedobrze mi się robi na myśl o takim zakłamaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa dużo pracy
pewnie jest u kochanki i omawiają strategię :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisał ponieważ
myśli że chcesz z nim najpierw pogadać czyli uważa że nie powiesz matce póki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli jest u tej zdziry to byłby skończoną świnią. Ale nigdy nie wracał tak późno, pewnie mu wstyd i nie che mnie drażnić swoim widokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo jest mu autentycznie wstyd i cierpi, czego tu obecne panie wyraźnie nie dostrzegacie... Nie oczekuję że postawicie się w jego sytuacji, bo zła wola jest tutaj wybitnie dostrzegalna, lecz wyobraźcie sobie że facet naraził rodzinę oraz relacje z córką którą na pewno kocha, z powodu jednego tragicznego błędu, niewykluczone że nieprowokowanego. I podejmijcie wysiłek wyobrażenia sobie co teraz czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na bank jest u niej
i pewnie ta szmata przedstawia mu teraz wizję cudownego zycia u jej boku, co zapewne podkreśla rozkładając przed nim nogi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to co czuje ma kaca
moralnego bo dał się przyłapać :P i nie dorabiaj ideologii do zwykłego kurestwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem powinnaś powiedzieć to mamie jak najszybciej :) a reszta należy do nich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie
Taaa, biedny facet, ciekawe czy gdyby nikt go na bzykaniu nie nakrył to też by cierpiał i się wstydził :o No tak, zapomniałam że jak ktoś zdradza to za każdym razem z wyrzutami sumienia, że źle robi. Umrę ze śmiechu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale dlaczego to zrobił cholera dlaczego. Nie mógł zapanować nad sobą. Czy ona jest lepsza od mojej mamy a jego żony. A może już nie kocha mamy i jest z nią tylko z przyzwyczajenia, albo z mojego powodu. Ale wtedy bym coś wyczuła, że coś jest z nimi nie tak Cholera siedzę jak głupia i ryczę jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz możliwość sprawdzić
gdzie jest teraz ojciec? i co to za praca w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz tacie to może
nawet fajną furke ci kupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama się nie niepokoi
że o tej porze nie ma męża w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę do niego dzwonić teraz bo sama nie wiem co miała bym mu powiedzieć. Cholera najgorsze jest to że nie wiem czy to był tylko jeden raz. Ona często do nas chodziła, przez cały czas w naszej rodzinie było dobrze skąd mam widzieć że nie robili tego wcześniej. Przecież jak nawet bym się go zapytała czy robili to częściej to i tak powie że to tylko ten jeden raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama się nie niepokoi
nie bądź naiwna, gdyby to był pierwszy raz, to nie daliby się tak głupio zaskoczyć :P pewnie poczuli się już w tym tak pewnie, że stracili czujność :P gdzie ich przyłapałaś we własnym domu? nikogo nie powinno wtedy w nim być? a tu zonk córka wróciła do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bella, mama jest twoim najlepszym przyjacielem, dlatego nie płacz tylko, porozmawiaj z mamą. Nawiasem, chuj jeden nawet nie martwi sie co Ty teraz przezywasz. Zabiłabym robala, gdybym wiedziała,że szlaja się w tej chwili ze szmaciskiem. Sorry, ale dawne emocje wróciły, Szkoda mi Ciebie bardzo, wiem jak się czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andere irne
Też miałam podobnie. Nakryłam go z moją koleżanką z pracy. Ją stłukłam - za to że z koleżaneczką tyle czasu wyciągały ode mnie informacje o tym co się dzieje u mnie w domu. A ja głupia jej się zwierzałam, że stary ma kochankę (bo wiedziałam że ma od kogoś, ale nie wiedziałam kim ona jest) i jak to jest kiepsko w domu i wogóle. A ta fałszywa zdzira udawała wielce współczującą i wypytywała się ciągle jak w domu. A się okazało, że to ona sypia z moim starym. Jego to nie chciałam znać. Ja bym na Twoim miejscu nie puściła mu tego płazem. Przede wszystkim każ mu się uczciwie z tego wytłumaczyć, zażądaj wyjaśnień, czemu mamę zdradza, od kiedy to się dzieje, wszystko niech Ci wyjaśni, jak się z tym czuje, że Ty wiesz? Co ma zamiar dalej zrobić, niech się zachowa odpowiedzialnie i uczciwie jak ojciec i jak mąż - wyegzekwuj to. -Powiedz mu, że jeśli poczujesz że Ci ściemnia albo bajki opowiada - i jest nieuczciwy w swych wyjaśnieniach to powiesz wszystko mamie. zmuś go jakoś do refleksji - jesteś jego córką, to powinno trochę nim potrząsnąć, że w oczach kogoś dla kogo miał być autorytetem - zachował się jak gnojek i oszust. Nie pozwól żeby to się rozeszło po kościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ mama się nie niepokoi Tak w naszym domu. Chyba rzeczywiście się dobrze bawili skoro mnie nie usłyszeli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki!!! Ja bym odwiedziła ową Panią,nawrzucała jej i kazała trzymać się z daleka od Waszego domu.Po drugie jeśli powiesz Twoje relację z tatą będą jeśli będą kiepskie i bardzo rzadkie.A mama no cóż pewnie przypłaci to depresją/załamaniem. Po drugie nie wiesz do końca jakie są relacje między rodzicami,może to trwa dłużej może mama też nie zawsze była w porządku może godzi się na to.Ciężka sprawa nie zazdroszczę Ci,może pogadaj z mamy siostrą albo przyjaciółą one napewno wiedzą więcej o tych sprawach w związku Twoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej zdziry nie chce iść bo chyba bym ja zabiła. I nie chce się nikogo pytać bo pewnie by się rozniosło, sami wiecie poczta pantoflowa. Dlatego pytam tu na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama się nie niepokoi
najlepszym wyjściem będzie, jak zmusisz ojca aby sam powiedział mamie prawdę daj mu na to jeden dzień, jak tego nie zrobi, sama powiedz mamie co widziałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ta zdzira powie Ci ile razy spała z Twoim ojcem,i jakie są między nimi układy,dodatkowo naplujesz jej w twarz ja bym tak zrobiła nie darowałbym,a przede wszystkim szczera rozmowa z tatą powinna byc pomocna,dziwi mnie że Twoja mama nie ma jakieś najlepszej przyjaciółki albo siostry której mogłabyś to opowiedzieć.Gdyby była na Twoim miejscu ruszłabym najpierw do tej zdziry potem do mamy przyjaciólki a na końcu pogadała z ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama się nie niepokoi
ale jej mama ma przyjaciółkę, która była goszczona w ich domu, tylko że ta koleżanka i zdzira to ta sama osoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często, gdy między rodzicami sie źle dzieje, to właśnie zdrada jest tą przyczyna. Tylko najbardziej zainteresowana nic nie wie i ma poczucie winy, że to z nia jest cos nie tak. Nie pozwól mu Bella soba manipulować. Mamie juz to robi. A ztą lafiryndą to chyba już dłuższa sprawa, tym bardziej, że u was bywała. Mama musi wiedziec, co za łajno ją osacza. Jesteś już duża, choć dla mnie jeszcze dziecko. Ech, gdybym mogła tylko... Nie wiem czy to Ciebie pocieszy, ale to test na dorosłość. Ech, czuję Ciebie jak własną córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×