Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwppppppppp

Dlaczego faceci boją się zaangażować ?

Polecane posty

Gość do daniello
Nie muszę sobie dopowiadać, wiesz mi. A fakt, trafiam na różnych, ale niestety nikt nie ma u mnie szans ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yhy ty masz poporstu pantoflarza... znam takich jak twoj maz... widac zreszta po twoich wypowiedziach kto u was nosi spodnie :P faceci moiwiacy szybko Kocham albo maja w tym ukryty interes a glupie kobietki daja sie nabierac a potem rozpowiadaja na lewo i prawo ze on ja kocha itp :P albo to facet cieple kluchy ktory tylko szuka zonki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwppppppppppp
Nie wiem czy zaczynać w ogóle rozmawiac z nim na temat uczuć, powiedzieć co mnie męczy itd. Zapytać się czy widzi przyszłość... czy lepiej narazie nie poruszać tego tematu bo się wystraszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daniello
Jak marnym jasnowidzem jesteś :) Nie mam męża, mam dopiero 22 lata i masę adoratorów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli facet po dwóch miesiącach nie wie czego chce to co z niego za facet? Oferma jakaś która jeszcze nie dorosła do związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yhy - jestes babochlopem? mi sie wydaje ze wlasnie dojrzaly facet nie obiecuje na lewo i prawo zlotych gor bo to poprostu dziecinne. a potem babki maja smety i zale ze on mowil to i owo a teraz guzik z tego. mase adoratorow? chcialbym ich zobaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daniello
Na nikogo nie trafiam, bo nie szukam, nic na to nie poradzę,że mam duże powodzenie, ale niestety mogą sobie tylko pomarzyć. Może kiedyś pomyślę o byciu z kims, a narazie dobrze mi samej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda że w związku rządzić muszę ja.Mam już taki charakter.Gdyby mój mąż miał taki sam charakter to byśmy się pozabijali.A mąż naprawdę mnie kocha choć tobie daniello może wydawać toi się nierealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu jestem jasnowidzem> i to marnym? :P autorko masz 2 wyjscia : albo sluchaj rad glupich babek albo faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniello mylisz teraz wpisy.To nie ja pisałam ze mam mae adoratorów którzy mi obiecują to i tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babki sa zadufane i mysla ze to one rzadza facetami... yhy - wspolczuje twojemu facetowi bo gosc nie ma jaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefree
Nie będę się kłóciła z Tobą, zresztą zeszliśmy na inny temat. Uważam,że facet , który po 2 miesiącach nie wie czego chce jest niedojrzały. Z drugiej strony tez jest wina tej dziewczyny- skoro tak szybko i bez zapewnienia ,że z jego strony to coś poważnego pozwoliła mu na sex to co ona się spodziewa? Pff..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaja to on ma.Tylko uległy charakter.I mi to staaaasznie pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama jestes niedojrzala. uwazasz ze dojrzale jest deklarowanie milosci prawiej obcej osobie? jak nie wie czego chce? jest z nia wiec wie ze chce z nia byc... to nie znaczy ze musi obiecywac jej 100letni zwiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do daniellllllo
Głupi jesteś. Prawie obcej osobie? Sypia z nią, niby z nią jest i to jest prawie obca osoba? Gratuluje rozumku. Idź się zgłoś a mówię ci i obiecuję,że wygrasz konkurs na wycieczkę do barszczu czerwonego hahahah.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
"Nie inna mentalność tylko chęć bycia dalej razem. Podam na własnym przykładzie: mąż bardzo lubi spędzać ze mną czas,od razu po pracy przychodzi do domu,chodzi ze mną na zakupy (nawet ubraniowe ,do lekarza,zawozi mnie do fryzjera czy kosmetyczki.Nie chodzi ze znajomymi do baru.A jak chce raz na ruski rok wypić piwi to pije w domu....." "To prawda że w związku rządzić muszę ja.Mam już taki charakter.Gdyby mój mąż miał taki sam charakter to byśmy się pozabijali.A mąż naprawdę mnie kocha choć tobie daniello może wydawać toi się nierealne." "Jeśli facet po dwóch miesiącach nie wie czego chce to co z niego za facet? Oferma jakaś która jeszcze nie dorosła do związku." masz meza ciote a nie faceta i ty masz jeszcze czelnosc mowiac sa faceci i faceci Jestes zalosna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwpppppp
Daniello.. chyba przyznam ci racje. Już miałam jednego co złote góry obiecywał a po seksie szybko zaczełam w to wątpic.. później przez 2 miesiące zastanawiałam się why ? Tak, wolę poczekąc na powazne deklaracje ale niech będą one szczere i prawdziwe niż takie, które jedynie mnie zadowolą a do końca nie będą zgodne z prawdą... Do Daniello: Czyli co ? jestem mu bliska, lubi spędzać ze mną czas, ma z kim uprawiać seks, ale nie koniecznie myśli o trwałym i poważnym związku ze mną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he jeśli ciotą jest facet który bardzo kocha żonę,dba o nią,uwielbia spędzać z nią czas,dotrzymuje wszędzie towarzystwa,,,to tak mój mąż jest ciotą.Wali mnie jak go nazwiesz.Jesli miałabym mieć takiego męża jak ty to wolałabym zostać starą panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
"Głupi jesteś. Prawie obcej osobie? Sypia z nią, niby z nią jest i to jest prawie obca osoba? Gratuluje rozumku. Idź się zgłoś a mówię ci i obiecuję,że wygrasz konkurs na wycieczkę do barszczu czerwonego hahahah." o kurwa sex jest wyznacznikiem czy sie znaja czy nie... :D a jak dziewczyna idzie do lozka po pierwsze randce to znaczy, ze go zna bardzo dobrze ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do aleo
Nie chodzi tu o przypadkowy sex z nieznaną osobą jaki jak widzę znasz z własnego doświadczenia, ale oni spotykają się 2 miesiące, nie tylko sie dupcą ale napewno tez i rozmawiają, spoędzaja razem czas... Nie mierz wszystkich swoja miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko ja jako facet widze to tak : masz fajnego odpowiedzialnego goscia... z tego co piszesz mysle ze jestes mu bliska i ze mysli o tobie powaznie dlatego nie obeicuje zlotych gor i nie zgrywa rycerza. dba o ciebie, nie uciekl jeszcze .daj mu czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idiotę to ty zobaczysz jak spojrzysz w lustro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
"Nie chodzi tu o przypadkowy sex z nieznaną osobą jaki jak widzę znasz z własnego doświadczenia, ale oni spotykają się 2 miesiące, nie tylko sie dupcą ale napewno tez i rozmawiają, spoędzaja razem czas... Nie mierz wszystkich swoja miarą." ja sie odnioslem tylko do tego ze jezeli spia ze soba to nie znaczy, ze znaja sie bardzo dobrze bo to jest absurd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
"Idiotę to ty zobaczysz jak spojrzysz w lustro." idz juz do swojego misia-pysia ktory z mezczyzna ma niewiele wspolnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwpppppppppppp
Hej!!!!!!! czy mam z nim pogadać na temat uczuc, i o ty co mnie meczy, czy lepiej narazie dać mu spokój bo się wystraszy ? Zresztą jak zaczełam o tym rozmawiać po raz pierwszy to usłyszałam kilka przykrych słów typu - "boje się zaangażować ale juz się zaangażowałem , nie jestem jeszcze ciebie pewny" chciałabym to w sumie wyjaśnić bo nie wiem w koncu o co mu chodzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×