Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...lacrimosa...

Czy sa tu osoby ktore zdradzily????

Polecane posty

Gość ...lacrimosa...
veronika2423 - u mnie ten 2 tez sie pojawil w powiedzmy kryzysie zwiazku..ktos inny zwrocil na mnie uwaga, walczyl o mnie...a moj? no wlasnie...nic. Nie zdradze go nigdy wiecej ale czasem mam mysli ze przez to co zrobilam ten zwiazek nie ma sensu...i trudno sie jest ich pozbyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesiennnnnaaaaaaa
Ja zdradzam bo moj maz ma to w dupie! Nie wierze, zeby moc byc na tyle glupim i naiwnym, zeby nie widziec, ze cos jest nie tak! Dla niego liczy sie fakt, ze daje mu spokoj i idziemy do lozka kiedy on ma na to ochote! Niestety ale za glupote sie placi..wspolczuje mu, ale nikt mi juz drugiej szansy nie da:) Jest mi dobrze jak jest i mimo poczatkowych wyrzytow sumienia, nie mysle o tym! Wole myslec o przyjemnosciach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słowo prawdy
Co to za "miłość" gdzie dopuszcza się zdradę?!? Jak się kogoś kocha, to nie myśli się nawet o zdradzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do eeeeeetam ------> mialabym wielkie opory powtorzyc to, a przede wszystkim NIE CHCE! NIE CHCE! NIE CHCE I NIE CHCE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhaanniiaa
ja też zdradziłam.nie powiedziałam i nie powiem . ale po paru latach dostałam za to zapłatę. zdradził mnie partner tylko ja się o tym dowiedziałam.intuicja. sama to odkryłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeetam
do Snoopek -> Przekroczyłaś pewną granicę. Nie odwrócisz już tego. Poczytaj powyższe wypowiedzi. Nikt tutaj nie ma skrupułów... Mam nadzieję, że Ci się uda (chociażby dlatego, że nie żyjesz w tym kłamstwie, co większość zdradzających)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesiennnnnaaaaaaa
Niestety ale milosc w dzisiejszych czasach nie istnieje! Kazdy dazy zeby byc szczesliwym, nawet jesli to oznacza te krotkie chwile zapomniania! Kiedys faceci robili to nagminnie i nikt sie nie czepial, bo kobieta nie miala nic do powiedzenia, musiala z tym zyc! Na szczescie czasy sie zmienily i my tez wiemy czego od zycia chcemy i co nam sie nalezy! Kiedys bylam straszna snobka i wiernosc to byla sprawa nadrzedna, teraz troche inaczej na to patrze..zyje sie raz i tylko od nas zalezy jak je przezyjemy...hulaj duszo..piekla nie ma;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...lacrimosa...
zdrada byla, jest i bedzie.... wszyscy sie nawzajem zdradzaja .... wystarczy tylko spotkac na drodze ta 2 osobe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesiennnnnaaaaaaa
Nigdy ale to nigdy sie nie przyznawajcie..jak zaczynaja byc podejrzliwi to wiecie co robic:P Nikt jak my (kobiety) nie potrafi tak manipulowac facetami! Mimo, ze to oni czuja sie naszymi panami i wladcami, my wiemy lepiej:) Trzymajcie sie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słowo prawdy
"wystarczy tylko spotkac na drodze ta 2 osobe.... " żeby i ją w końcu zdradzić jak rozumiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zdradziłam raz
jestem mężatką- wzięliśmy śłub przez tzw. wpadkę. Chyba byłam zakochana kiedyś... Od ślubu jest beznadziejnie- nie kocham chyba już męża:( Ma dla mnie za słaby charakter, bo ja swój charakterek mam i potrzebuję prawdziwego faceta z temperamentem. Niestety zakochałam się właśnie w takim "prawdziwym" mężczyźnie- nalegał, abym odeszła od męża, chciał dać mi wiele, bardzo inteligentny, rozważny. Mąż dowiedział się o moim rocznym romansie i chciał rozwodu.... Nie rozwiedliśmy się, bo on mnie kocha, a ja bo dziecko... Chyba żałuję... Tamten odszedł w swoją stronę- miałam swoją szansę na szczęście, ale chyba się bałam opinii rodziny i ludzi... Pozostał mi smutek i totalny chaos małżeński:( Popadam czasami w totalne załamanie- to jest straszne. I żaden prawiczek nie może tego zrozumieć, bo przecież- one jest idealny- a o życiu wie całe g-ó-w-n-o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do eeeeeetam ---> Zgadzam sie, wiem ze przekroczylam pewna granice i nie odwroce tego chociaz baaaardzo bym chciala. Ale jak dla mnie to najwieksza nauczka jaka w zyciu dostalam, mimo ze chlopak, nie robil mi wyrzutow ani nic z tych rzeczy, poprostu zrozumial i wybaczyl... A teraz uciekam do niego :) zajrze tu jutro jeszcze zobaczyc jak sprawy innych dziewczyn. Nie warto zdradzac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...lacrimosa...
"żeby i ją w końcu zdradzić jak rozumiem!" oj jak Ty sie mylisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słowo prawdy
Przeraża mnie kłamstwo jakie wypływa z tego topic'a (wyjętkiem jest jedynie Snoopek, który mi zaimponował). Powodzenia w dalszych dywagacjach życzę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie myle? Nie! znam mojego mezczyzne bardzo dobrze, zemsta nie jest w jego stylu. A tym bardziej zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze sie stalo
zdradzilam mojego bylego. inie zaluje.. zdradzilam go z innym mimo ze sama odejsc nie umialam. byl moja 1 miloscia i w sumie sam mnie zostawil nie wiedzial o zdradzie.. a czemu zdradzilam? wyzywlal mnie w klotniach. uslyszalam nie raz spierdalaj dziwko szmato i wiele innych ... w lozku do bani nie zaniedbywal mnie . zaniedbywal mnie takze winnych sprawach nigdzie nie zabral nie szukalam wcale sponsora ale nawet nie pomyslal nigdy zeby zrobic dla mnie cos milego. nie wiem wyjscie do resturacji jakas kapiel romatyczna czy chociaz glupia kolacje.. cale czas lezelismy tylko w lozku tv ogladajac..zeby nie bylo trabilam mu o tym jak mi zle jak sie czuje. nie zmienil sie.. wiec mialam romans z innym facetem przy ktorym czulam sie kobieta. z exem owszem byly dobre chwile..czulam sie cudownie czasem ale to tylko momenty byly..a on nie probowal nawet sie zmienic.. balam sie malzenstwa z nim nie wyobrazalam go sobie .az sam mnie wkoncu zostawil..wiec jednak mialam czano na bialy ile znaczylam.pozniej jeszcze mnie zwodzil dlugi czas nie dal sie otrzasnac.. jednym slowiem dupek...co robi teraz? zarywa licealistki 10 lat mlodsze od niego, na tyle go wlasnie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj chlopak zdradził mnie dwa razy, raz po 3 latach i nast raz po 6 latach. Wybaczyłam mu ale nie zapomniałam, odejsc nie chcialam bo go kochałam. Ja bylam mu zawsze wierna, ale po jego drugim wyskoku po prostu wartosc wierności przestała dla mnie istnieć w naszym związku. Zdradziłam go rok pozniej, i wiecie co... lepszej rzeczy zrobic nie moglam zeby mu otworzyc oczy na nasz zwiazek. W momencie kiedy on sie dowiedzial(nie zrobiłam nic zeby to jakos specjalnie ukryc...) i postanowil byc dalej ze mna ja odzyskałam do niego zaufanie. Wiem ze juz teraz mi tego nie zrobi wiecej, bo ma swiadomosc jak to boli i ze ja jestem zdolna odwdzieczyc sie tym samym :) Jestesmy razem do teraz i jest okej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...lacrimosa...
Moze to i dobry sposob...nie bylam w takiej sytuacji...chcialabym kiedys spotkac mezczyzne ktorego nigdy nie zdradze ale czy taki bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
snickersik To BARDZO dobry sposob na zdrade rowniez zareagowalabym zdrada i nie ukrywala tego, moze by to mu otworzylo oczy.. Bo zazwyczaj mezczyzni mysla ze jak zdradza i wroca z mina zbitego psa to zostanie im to wybaczone .. Czuja rzewage wiedzac ze maja wyrozumiale wierne dziewczyny, bo tak juz jest w naturze wiekszosci ludzi niestety ze jak zauwaza poswiecenie drugiej osoby to nie doceniaja tego i robia numery.. Mezczyzni po czesci maja egoistyczny sposob myslenia: oni moga zdradzic ale swojej dziewczyny pilnuja, oj pilnuja jak oka w glowie zeby przypadkiem nie puscila ich kantem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej No właśnie.. fajnie że ktoś założył taki temat.. jestem z chłopakiem PÓŁTORA ROKU po pewnym czasie przestal sie juz starac, na imprezach olewał gdy wypił wyzywał . brakowalo mi jego uwagi.. zaczął pracować do 20 zagadał do mnie bardzo przystojny facet zaczelismy pisać . był inny nie słodził ale był bardzo miły i pociągający, miałam o czym z nim gadać.. przespałam sie z nim , było cudownie .. było i nadal jest..poczułam coś , ale tak samo czuje wiele do chłopaka kocham go a moze to tylko przyzwyczajenie.. Mój chłopak wyjechal teraz za granice strasznie sie klocimy on nie odbiera telefonow , nie odzywa sie po 2 dni.. to wykancza ale wtedy ardzo sie martiwe.. nie wiem co mam robic..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...lacrimosa...: masz ładny nick, dlatego się wtrącę:-) Zdrada nie jest możliwa, kiedy Naprawdę się Kocha, dotyczy to w tym samym stopniu Kobiet, co mężczyzn:-) Wiem o tym dużo. Od kiedy Pokochałem NAPRAWDĘ, nie istnieje taka opcja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jabłko :) a dlaczego nie mozesz być z tamtym chłopakiem? Skoro obecny nie odbiera telefonów od Ciebie, wyzywa Cie a tamten jest w porzadku? Ja nie chciałam byc z tym chłopakiem z którym zdradziłam mojego, było fajnie, była chemia i emocje ale zrobiłam to tylko po to zeby mu pokazac jak to jest byc zdradzonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...lacrimosa...
kot1 - czyli uwazasz ze ja go nie kocham?? czulam to ze go kocham ale to jego zachowanie...;( tyle razy mnie zawiodl;( sama juz nie wiem..moze ja go faktycznie nie kocham....;( nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzilem
Dokladnie - z 6 kobietami w ciagu 5 lat :D I bardzo sie z tego ciesze. Nigdy sie nie zakochiwalem, czy cos, to byl tylko sex, nic wiecej. A teraz, gdy nie mam zadnej kochanki juz od 4 lat, to moja zonusia walnela mnie w rogi. :P I duzo latwiej mi to zniesc, gdyz zemscilem sie na niej JUZ PRZEDTEM! :) Nie ma to jak profilaktyka! :D Poza tym Pan Bog kazal sie dzielic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
Słowo prawdy Najgorszą karą dla zdradzającego i nadwyrężającego czyjeś zaufanie jest fakt, że później sam nie potrafi nikomu zaufać. I tu się mylisz to jest największa kara dla ZDRADZONEGO nie dla zdradzającego.Ja jestem tą zdradzoną,dowiedziałam się i jestem na etapie"czy wybaczyć" Rozsądek mówi NIE ale serce :-( I mam do tego właśnie ten problem o którym piszesz.On mi nie ufa sprawdza mnie na każdym kroku,oskarża o romanse ........... Chciałam zrobić to samo co on zdradzić a później o tym powiedzieć ale nie mogę nie chcę.Ale mam plan że powiem mu że to zrobiłam niech poczuje się tak jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieeeeeeeeee...
POWINNAS go zdradzic - od razu lepiej TY SAMA sie poczujesz! :) Powaznie! :) Koniec ponizenia i upokorzenia - niech on ma to samo co i Ty przezylas! Tak bedzie najlepiej i zobaczysz ze tylko w ten sposob on moze do Ciebie znowu nabrac szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
stabilność w związku obniża libido kobiety i z tego powodu zdradzamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
Ale jak to zrobić ???? będę czuła obrzydzenie do siebie za to co zrobiłam.Nie nie mowie że jestem jakąś świętoszką że ja nigdy i takie tam,ale jakoś nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...lacrimosa...
ja ja ja - nie mozesz bo nie masz z kim. Nie ma innego faceta w Twoim zyciu, nikt inny sie o Ciebie nie stara, nie kusi... Do Zdradzilem - u mnie jest o tyle gorzej, ze zaczelam sie zakochiwac...to nie byl tylko sex... zaczelam myslec jaki bylby zwiazek z tym 2 facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×