do mam kilkumiesięcznych niemowląt - ile czasu nosicie dziecko, bawicie się

i w co? np. 2 miesięczne - w sumie moja córcia mało w ciągu dnia śpi, oprócz karuzeli (10-40 minut) i leżaczka w którym trochę wyleży, jak jej bujam te zwierzątka, to cały czas ją nosimy,nudzi się chyba, bo płacze, jak ją się odłoży, rzadko chce być sama. Puszczam muzykę i znią tańczę ale ile można Jakieś pomysły? Piszcie jak to u was jest lub było

Dopóki szwagierka nie spytała mnie jak dam radę ja nosić jak bedzie ważyła 10 kg. No i się zastanowiłam. Bawiłam się z córka na różne sposoby. Mata edukacyjna, różne misie, czytałam jej bajki książki, dużo z nią rozmawiałam ze szczegółami opowiadałam co akurat mam w ręku lub to na co akurat patrzyła.

moja jak miała 2 miesiące to tez ja dużo nosiliśmy bo nie spala za wiele w dzien . w końcu kopiliśmy mate edukacyjna i zabawiała sie w niej nawet kiło godziny potrafiła sie bawic ,troche w łóżeczku z karuzela lub na leżaczku spacer 2 godziny i tak czas zleciał :) teraz ma prawie 6 mies. i ładnie bawi sie sama :)

Moj synek ma 3 miesiace (dzis rowne) i nosze go tak ok. godziny, max. dwoch dziennie (oczywiscie nie pod rzad), zazwyczaj w chuscie i malutki wtedy szybko sie uspokaja. Co do zabawy to bawi sie na macie edukacyjnej, w lezaczku z muzyka, mrugajacaymi kolorami i grzechotkami, w lozeczku karuzela, czesto klade go na brzuszku na podlodze i sama klade sie obok i z nim rozmawiam, albo klade go na pleckach i spiewam mu, mowie wierszyki, opowiadam rozne rzeczy, caluje brzuszek, nozki, bawimy sie grzechotkami, robimy "rowerek", "idzie rak nieborak" itp. Gdy siedzi w chuscie to chodze z nim po domu i robie rozne rzeczy opowiadajac mu co robie w danej chwili, spiewam mu, czasem tanczymy, a czasem po prostu go nosze, a on sobie zasypia. Ostatnio tez zaczal go fascynowac telewizor, wiec potrafi siedziec tak z 15-20 min w lezaczku i patrzec sie w TV. Ogolnie moj synek potrafi bawic sie sam tak ok. 20-30 min.

to najlepsze życzenia dla Danielka, moja córeczka ma 2 mce za 4 dni, narazie niewiele rozumie, ale faktycznie chyba można już takie zabawy zaczynać

nie nosic . obowiazkowo nosilam zaraz po nakarmieniu malej , po to zeby jej sie odbilo ( bo inaczej sie jej ulewalo ) czyli po kazdym posilku max 10 min noszenia

ojoj! ;)

nie skorpioniątek tylko panienek - 2 mce to wrzesień

:) Przepraszam więc panie najmocniej.

Do 4 miesięcy nosiliśmy non stop, b kolki. A potem bawiłam sie z nią leżąc obok, nie trzeba nosić, otocz się malcem i zabawkami

sa lezaczki, bujaczkii inne pierdolki tylko nie nos!moi nie byli noszeni prawie wcale, owszem przytulalam, calowalam bawilam sie i robie to nadal ale o noszeniu moga zapomniec