Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

całkiem normalna dziewczyna 85

moja matka całe życie chce żeby się z nią obchodzić jak z jajem

Polecane posty

Przed chwilą wróciłam do domu, mama mi mówi z salonu coś tam blablabla co było w M jak miłość jakby to było jakieś wydarzenie dnia....powiedziałam aha i dodałam z żartem: ale masz tematy:) tato się uśmiechnął, nie było to powiedziane w złości ani nic..... za chwilę mi mówi żebym zadzwoniła jutro do babci i upewniła się na którą przyjdzie na mamy imieniny, ja na to że 'a nie mogłabyś ty zadzwonić to wkońcu twoje imieniny' po chwili mama rzuca mi hasłem że ojojoj tak jej powiedziałam z tym m jak miłość i babcią o jezu jaka jestem dziwna, jaka potrafię być złośliwa itp....noż kurde bo mnie szlag trafi jak spokojna jestem jak tato ma do pracy na drugą zmianę to wydzwania do niego po kilka razy ze swojej pracy, że a ta powiedziała to, a ten powiedział tamto, a ten zrobił to, a ona się teraz martwi i pyta się mojego taty czy się martwić i czy on by się martwił na jej miejscu.....po prostu nie mogę wytrzymać, ma taki ciężki charakter, tato ją przez tyle lat przyzwyczaił do tego że jest na jej każde zawołanie a jak jest sprzeciw to obraza majestatu.....i nie jest to zbliżająca się menopauza bo jest taka odkąd sięgam pamięcią...... teraz pewnie siedzi obrażona niewiem o co.....a ja tu się dwoję i troję co przygotować dla niej do jedzenia z okazji imienin a dzisiaj z tatem zeszliśmy pół miasta za prezentami..... już tylko żeby przetrzymać do wakacji i jak wszystko będzie po mojej myśli to się wyprowadzam daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ojcu
ty sie wyprowadzisz i bedziesz mogla wpadac do niej conajwyzej na swieta 2x w roku a ojciec musi dalej z nia zyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę tutaj jej strasznie krytykować, ja tez nie jestem bez wad, ogólnie bardzo kocham swoich rodziców, ale na serio czasem już nie wytrzymuję.......wiem że wyprowadzka jest niezbędna z wielu przyczyn, jednak nie jest to takie łatwe, brak dobrej pracy itd, poza tym tutaj mam bardzo duży dom i na serio pod tym względem jest ok, będę musiała się przenieść za granicę i nie wiem czy dobrze mi się tam wszystko ułoży i w ogóle czy się uda.....ale mam nadzieję i mimo wszystkich tych dobrych rzeczy które widzę tutaj.....wiem też że moje miejsce jest gdzieś daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś całkiem nienormalna
i nie masz za grosz szacunku dla matki. wstydź się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×