Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Son.of.Cullen

Zacząłem czytać ZMIERZCH i całkiem niezła ta książka

Polecane posty

Gość Son.of.Cullen

:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no:D ja właśnie kończę ostatnie tomisko. szkoda,ze więcej już nie ma:O ja zaczełam od filmu.fajniej się czyta gdyż książka specyficzna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh tez od filmu zaczelam xD Ale fakt faktem ksiazka lepsza Nie czytalam ostatniej czesci. Jacy sa wasi ulubieni bohaterowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Son.of.Cullen
Ja dopiero zacząłem więc zdąrzyłem polubić tylko Belle. Edward póki co mnie irytuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się nie zgodzę. Przeczytałem Zmierzch i po łebkach kolejne części bo już mi się ich czytać nie chciało. Uważam że to kiepska historia i autorka mogła się bardziej postarać wymyślając ją. Majstersztykiem połączenia wampirów z historią miłosną jest Dracula, natomiast najlepsze książki o wampirach to Kroniki Wampirze. Zmierzch jest jakiś taki przesłodzony, te "dobre" wampiry, no i cała seria dobrze się kończy... Historia z wampirzą rodzinką i wampirami chodzącymi do szkoły jest bardzo naiwna. Ogólnie jakieś takie infantylne toto jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirisssssss
no tak, jak nie ma negatywnego zakończenia to chujowa historia, żal ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmierzch wcale nie jest przeslodzony. Wskaz mi dowod na to ze taki jest, bo ja zauwazylam tam wszystko oprocz slodyczy. Ta historia mowi o cierpieniu, przeciwnosciach losu i milosci. Aha czyli ksiazka jest przeslodzona jezeli dobrze sie konczy? Hmmm no tak, na pewno jest przeslodzona. Ok moze byly tam momenty ktore mi kompletnie nie pasowaly ale i tak uwazam ze ksiazka jest bardzo fajna. A co ty porownujesz do Draculi? Dracula to klasyk sam w sobie. Heh mi sie straaaaaasznie spodobala jedna postac ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
00:53 [zgłoś do usunięcia] mirisssssss no tak, jak nie ma negatywnego zakończenia to ch*jowa historia, żal ciebie Ja też cię kocham... faktem jest jednak to że zakończenie że to wszystko jest bardzo naiwne. Bella staje się wampirzycą i żyją długo i szczęśliwie, oczywiście ona od razu po przemianie umie nad sobą panować i jako nowonarodzona nie atakuje ludzi, oczywiście Volturnii czy jak im tam przychodzą ich ukarać za stworzenie dziecka wampira i odchodzą zadowoleni wspaniałomyślnie dając się przekonać że to dziecko się urodziło i że nie zostało przemienione, oczywiście w bitwie z nowonarodzonymi nikt z rodzinki nie ginie,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie porównuję do Draculi tylko stwierdzam że dało się lepiej połączyć wątek miłosny z wampirami. Co tam Dracula, nawet serial Monnlight jest lepszy od Zmierzchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz ja na przyklad bylam swiecie przekonana ze ktos zginie i bylo dla mnie zaskoczeniem ze nikt nie zginal wiec nie moge powiedziec ze to bylo szablonowe. Ok masz racje zdenerwowala mnie ta idealnosc Belli ale jej nigdy nie lubilam wiec co ona mnie tam obchodzi. Oczywiscie szanuje Twoje zdanie, kazdy lubi co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> mistyczna Ciekawe, ja na przykład z całej książki najbardziej Bellę polubiłem. Nie trawiłem za to Edwarda. Przypomniał mi nieco Luisa z Kronik Wampirzych i kojarzył mi się z ... emo... Taki wiecznie cierpiący, jakim to on potworem nie jest, jaki to on zły nie jest, niech się wszyscy z daleka od niego trzymają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak dokladnie Edward nie przypadl mi do gustu, jest wedlug mnie za bardzo wyidealizowana postacia. Ale naprzyklad popatrz Edward mowi jakim to potworem nie jest, jaki jest zly i wogole zycie go skrzywdzilo a popatrz na Jaspera. Ktory z nich mial bardziej przecchlapane w zyciu? Z poczatku Jesper tez uzalal sie nad soba a jednak to jego polubilam najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×