Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem zdołowana

nie moge odnalezc sie na studiach - czy ktos jeszcze tak ma?

Polecane posty

Gość jestem zdołowana

jestem na pierwszym roku studiow w obcym miescie i totalnie nie moge sie tam odnalezc. wracam do domu kiedy tylko sie da i cholera mnie bierze jak mam tam wracac z powrotem. miasto w ktorym studiuje jest brzydkie, brudne, nie ma tam w zasadzie nic interesujacego, nie mam tam zbyt wielu znajomych, tylko pare osob z liceum z ktorymi utrzymuje sporadyczne kontakty. niby na studiach jest pare fajnych osob ale w miescie w ktorym mieszkam mam chlopaka, rodzicow, znajomych, miejsca ktore znam i lubie. wracam do domu na kazdy weekend a jak wyjezdzam na studia to tylko czekam kiedy zleci tydzien tak zebym juz mogla wracac do mojego miasta. tam gdzie studiuje poza nauka praktycznie nie mam nic do roboty. okropnie sie tam czuje a minal juz ponad miesiac i nie zapowiada sie zeby mialo sie to zmienic...strasznie mnie wkurwia ta sytuacja. czy ktos ma podobny problem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edthwert
ja mam podobnie, ale z drobnymi roznicami. tez w kazdy weekend wracam do domu, bo tam mam rodzine, znajomych, chlopaka, przyjaciolki wracaja z innych miast i czasem plakac mi sie chce, kiedy musze znowu tu jechac. ale w warszawie tez poznalam fajnych ludzi, czesto wychodzimy na imprezy, na kawe czy przesiadujemy u kogos o tak zeby pogadac. otworz sie na ludzi, bedzie Ci latwiej, nawiazuj jak najwiecej znajomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukurykuuu
co to za makabryczne miasto w którym nie ma nic ciekawego?:o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×