Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już dawno pełnoletnia

wyglądam jak dziecko

Polecane posty

Gość już dawno pełnoletnia

Witam! Niby powinnam się cieszyć, że wyglądam młodo. I do nie dawna tak nawet było. Dopóki nie zaczęłam szukać pracy, chodzić po urzędach itp. Ludzie traktują mnie tak jak wyglądam - jak dziecko :/ 2 miesiące temu poszłam do dentystki, była nowa asystentka i jak mnie zobaczyła to poszła do lekarki i powiedziała że przyszła jakaś dziewczynka, i czy przyjmie ją bez rodziców. Mam 25 lat, wyglądam na... 16? Nawet mniej. W pełnym makijażu mało kto daje mi 18. Co zrobić, żeby to zmienić? Nie zmienię wyglądu ale jak idę na rozmowę kwalifikacyjną to wiadomo, pierwsze wrażenie jest najważniejsze, a na pierwszy rzut oka widzą, że mają do czynienia z dzieckiem. Garsonki itp nie wiele zmieniają. Mam tzw filigranową posturę, co jeszcze potęguje tą moją dziecięcość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dawno pełnoletnia
Cyce też mam jak dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/sexy2009
powinnaś sie cieszyc,na pewno wiele kobiet ci zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dawno pełnoletnia
Niestety 99,5 % kobiet które mnie mija bierze mnie za gimnazjalistkę, więc raczej mi nie zazdroszczą. Jest różnica pomiędzy wyglądaniem młodo, a wyglądaniem jak dziecko :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitykity
może zmień fryzurę? a nosisz okulary? można wyglądać jakdziecko i być dorosłym a może ty po prostu zachowujesz sie jak dziweczynka nie jak kobieta?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dawno pełnoletnia
Co do zachowania, sposobu bycia itp - nie wydaje mi się, żebym zachowywała się dziecinnie (ale może mi samej ciężko to obiektywnie ocenić). Nad jakimi zachowaniami itp mogę pracować? Mi samej nie przychodzi nic do głowy. Nie noszę okularów, włosy mam proste (prostuję) z grzywką na bok. Jeśli chodzi o kolor, to eksperymentowałam i nic to nie zmieniało za bardzo. Mam trochę okrągłą twarz, i taki "dziecinny" nos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach ta młodość
No widzisz, mnie też zawsze odejmowali sporo lat, jestem w Twoim wieku i też nie wyglądam na swój wiek. Może teraz już nie jak dziecko, ale nie wiem czy ktoś dałby mi 25. Do tego jestem niska i też mam okrągłą buzię. A jak ubiorę się na sportowo to dopiero młodo wyglądam. Czasem czuję się dziwnie przy wysokiej poważnie wyglądającej i odwalonej 18-20 latce. Przypomniało mi się, że jak miałam może jakieś 20 lat i kupowałam coś, już nie pamiętam co to było, jakiś kostium czy coś to Pani powiedziała, że mogę mieć takie, bo jeszcze mogę urosnąć :D A inna historia - też miałam jakieś 20-21 lat, poszłam do ginekologa i pielęgniarka pyta, czy już miesiączkuję :) myślała, że mam z 15 chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ach ta młodość
To fakt, że czasem jak się gdzieś pójdzie coś załatwić to traktują jak małolatę. Najbardziej mnie chyba denerwowało, że niektóre kobiety wyglądają naprawdę kobieco, mają w sobie seksapil a ja gdybym stanęła przy jakimś starszym o kilka lat mężczyźnie to by sobie pomyślał, że jakaś małolata. Teraz nie przejmuję się tym. W zasadzie nie wiem czy można coś zmienić w tym względzie. Fryzura może raczej krótsza, ostrzejszy makijaż, unikać sportowych ubrań, wysokie obcasy, ale w zasadzie co się będziesz innymi przejmować. Z biegiem lat nie będziesz wyglądać tak staro jak Twoje koleżanki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij pic, palić i jeść tłuste wędliny z dużymi zawartościami E-XXX. dodatkowo znajdź sobie łajdaka, najlepiej alkoholika. To wszystko szybko Ciebie postarzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dawno pełnoletnia
Hehe dzięki, chyba aż tak bardzo mi nie zależy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
A ja wiem, czy jest się czym przejmować. Ja 2 lata temu jeszcze musiałam wszędzie pokazywać dowód. A ostatnio jak byłam na imprezie i pytałam na ile lat wyglądam, to słyszałam najmniej 22 - a mam 24. Sama widzę, że się postarzałam przez ten czas - przytyłam, przybyło mi kurzych łapek i trochę zmienił mi się gust jeśli chodzi o ubrania - może to też ma trochę do rzeczy. Trochę szybko to wszystko popłynęło. W każdym razie wiem, że to może przeszkadzać. Wiem jak to jest jak się jest samodzielnym dorosłym człowiekiem, a wszyscy wszędzie traktują ciebie jak dziecko i próbujesz obracać w żart kwestię swojego młodego wyglądu. Chciałabym Ci powiedzieć, żebyś się nie przejmowała, ale wiem jakie to trudne. Możesz kombinować z makijażem, z ciuchami. To na prawdę dodaje trochę lat. Jak jesteś niska to koniecznie obcasy, byle wygodne, bo w niewygodnych będziesz tylko wyglądała bardziej nieporadnie, jak szczupła i masz ładne nogi to akurat teraz są znów w modzie kroje spódnic dla takich figurek. A włoski jeśli pasują Ci krótkie, to ciemna krótka fryzurka też doda trochę powagi. A z zachowań jedyne co mi przychodzi do głowy to pewność siebie - to się kojarzy z dojrzałością i nawet jeśli ktoś popatrzy na Ciebie i stwierdzi, że wyglądasz na dziecko, to Twój sposób bycia powinien przekonać o tym, że jesteś poważnym człowiekiem i jak poważna osoba będziesz traktowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dawno pełnoletnia
Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusaa
grzywka- musisz ja zapuścić,ona tez odmładza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam bardzo podobnie :( Też jesteś raczej niska? Ile ważysz? MAm 31 lat i ostatnio w restauracji kelnerka pytała mnie o dowód kiedy zamówiłam piwo... Co prawda zdarza się to już coraz rzadziej... Ale podobnych sytuacji miałam od groma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dawno pełnoletnia
mam 163 cm i ważę ok 43 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to koleżanko masz sporą niedowagę i prawdopodobnie wszystkie twoje problemy stąd się biorą.... Powinnaś ważyć przynajmniej 50 kg - nabrałabyś kształtów bardziej kobiecych... Nic dziwnego, że nie masz piersi- jesteś strasznie chuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne...
no to pewnie dlatego, że masz niedowagę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liczyłaś sobie kiedyś BMI? Zrobiłam to za ciebie.... Twój wskaźnik BMI: 16.2 "Ważysz zdecydowanie za mało. Powinnaś zacząć lepiej się odżywiać. Jedz więcej i nie przejmuj się kaloriami, gdyż w Twoim przypadku są one jak najbardziej pożądane. Możesz sobie pofolgować, pamiętaj jedynie, aby jeść zdrowo. Jeżeli Twoja waga się nie zmieni, powinnaś skontaktować się z lekarzem. Niedowaga < 18,5 Waga w normie 18,5 – 24,9 Nadwaga 25 – 29,9 Otyłość stopnia I 30 – 34,9 Otyłość stopnia II 35,00 - 39,99"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dawno pełnoletnia
Liczyłam nie raz. Tak już mam, nigdy się nie odchudzałam, wręcz przeciwnie, wiele lat brałam tabletki na apetyt. Miałam robione badania między innymi na anemię, choroby genetyczne i "taka moja uroda". Na obronę odnośnie wagi dodam, że nie wyglądam tak chudo, jak mogło by się wydawać. Wyglądam w miarę normalnie ze wskazaniem na chudo, ale nie jak anorektyczka. A z twarzy w ogóle nie widać, żebym była chuda, mam "normalną" twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie male dziewczynki
daj mi swoj numer, swoja dorga moglabys zrobic cos pozytecznego dla spoleczesntwa czyli umawiac sie z pedofilami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dawno pełnoletnia
Ty też zrób coś pożytecznego dla społeczeństwa i umów się z psychologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicckkkka
ja także mam ten problem. mam 27 lat a wyglądam na 19. najgorzej jest faktycznie przy załatwianiu ważnych spraw bo wszyscy mnie biorą za małolatę i od razu muszę dodawać ile mam naprawdę lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarooo88
to nie tylko wy macie z tym problem... mam 21 a daja mi 16.. a jak kupuje alkohol to 90% osob pyta o dowod. zreszta kazda nowo poznana kobieta daje mi 16, co jest zenujace i drazniace..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dawno pełnoletnia
Czyli wychodzi na to, że też nie macie pomysłu jak można to zmienić? :) Na pewno popracuję trochę nad swoim zachowaniem, sposobem bycia itp. Ale za dużo tutaj nie planuję zmieniać, z resztą to nie takie proste. Ale jak ktoś napisał - większa pewność siebie, tego mi na pewno brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32 na karku
jeszcze uznasz to za swój atut;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liu_naprawde
ciężko być pewnym siebie jak wygląd odbiega od normy wiem to po sobie - sama wyglądam jak dzieco 15-letnie (mam 22 lata), do tego brzydkie czasami cięzko jest mi spojrzec ludziom w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecięcy wygląd da się wykorzystać. Idź pracować do Policji do Wydziału do Walki z pRzestępczością Nieletnich jako przynąta dla pedofilów. Będziesz mieć naturalne sukcesy :p A poważnie - Lepiej sobie robić żarty z własnego wyglądu i osób, które potraktują go wbrew metryce niż na siłę próboważ go zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* to tak nie do końca był żart W policji pracuje sporo młodych kobiet, które z wyglądu wcale nie przypominają twardych policjantek chodzą do klubów i nie wyróżniają sie niczym z wygladu od stada nastolatek dzięki temu mają niezłą skuteczność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już dawno pełnoletnia
Twój pomysł nie jest zły, i na pewno dość sensowny. Ale potwierdza tylko to, że trzeba się dostosować pracę do wyglądu, a nie robić to co byśmy chcieli - wyuczony zawód. Skończyłam studia, jestem inżynierem, iść do pracy w policji byle tylko pracować, no cóż - nie jest to szczyt moich marzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani inżynier nie powinna mieć większych problemów ze znalezieniem pracy w zawodzie albo zawodach pokrewnych ze względu na niedobór na rynku. Ale fakt, że wygląd dziecka w wykonywaniu tego zawodu nie pomaga, bo się raczej z nim nie kojarzy:) Może podyplomowe, np. z zarządzania? To dobry zestaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×