jestem przeciwko krzyzom w szkolach i urzedach

Kto jeszcze? Wpisywać się!!!!!!!!

:)

Jestem za! za krzyżami w szkołach i urzędach. odwalcie się od katolików wreszcie. chcecie byc kontrowersyjni? to napiszcie protest, działajcie,zbierajcie podpisy, a nie siedzicie na kafe i pieprzycie bzdury. wielkie mi społeczeństwo obywatelskie... a potem frekwencja na wyborach śmiesznie niska. Zamiast gadac - zróbcie coś wreszcie.

jestem przeciw krzyzom dlaczego np. w urzedach nie wiszą swastyki albo gwiazdy Dawida? a no dlatego ze Polska jest krajem katolickim, a nie islamskim, judaistycznym czy innym. W Iraku, Afganistanie czy innym kraju islamskim za takie głosy dawno byście byli już na śmierć prowadzeni. Pozatym jakby do historii sięgnąć to państwo Polskie powstało dopiero po przyjęciu chrztu, wcześnie było jakimś tworem bez racji bytu. Pozatym przez ponad 1000 lat krzyże wisiały w różnych instutucjach i nikomu nie przeszkadzały, dopiero teraz zrobiła się jakaś moda na negowanie symbolu krzyża. Pozatym przez 123 lata nasi pradziadowie i dziadowie walczyli o to byśmy mogli żyć w wolnym kraju, i co my teraz robimy, oddajemy dobrowolnie własnę suwerenność, dlaczego Unia ma nam nakazywać co ma wisieć w naszych szkołach, urzędach itp. Skoro w konstutucji jest zapis że nie można obrażać uczuć religijnych, to dla mnie obrażaniem moich uczuć będę jak krzyże znikną i co wtedy. Jesteśmy u siebie w kraju więc sami decydujmy i samostanówmy o sobie a nie co Unia powie my mamy wykonywać. Pozatym ateistom krzyż nie przeszkadza, innym wyznaniom zresztą też nie, przeszkadza pseudo katolikom, którzy zarzekają się że w Boga nie wierzą, a jak przyjdzie co do czego to pod samym ołtarzem klęczą

krzyż nie przeszkadza?? Jesteś ateistką, że się wypowiadasz w ich imieniu? Oczywiście, że przeszkadza, bo podważa neutralność religijną miejsc publicznych!

jakos do tej pory krzyże w instytucjach państwowych nikomu nie przeszkadzały, teraz zrobiła sie taka moda na negowanie sybloli religijnych. A co do ateistów, dla nich to tylko dwa drewienka zbite na znak plusa, przecież skoro nie wierzą w Boga to nie wierzą w krzyż i inne symbole religijne. Więc nie sądzę aby przeszkadzał im znak plusa na ścianiu. A pozatym, kazdy tak najeżdza na wiarę katolicką a ja jestem ciekawa gdzie w przypadku waszej śmierci was pochowają czyż nie na KATOLICKIM CMENTARZU?? Pozatym skoro w kraju jest załóżmy 95% osób które deklarują że są katolikami, to czemu im symbol ich wiary przeszkadza? A co do mniejszości cóż, mamy demokrację więc liczy się prawo większości, na świecie naszą polską mniejszością nikt się nie przejmuje, dlaczego więc my mamy rezygnować ze swojej religii na rzecz mniejszości??

wciąż swoje... Że ty nie sądzisz, to nie znaczy, że ateistom to nie przeszkadza. Otóż oświadczam ci, że przeszkadza - bo ateista, to nie głąb i wie, że krzyż to symbol wiary, a nie + Zwłaszcza jak na takim krzyżu powieszony ludź dynda, co całkiem apetyt odbiera :-P Nie każdy lubi takie atrakcje w czasie śniadania na długiej przerwie....

pozdejmowali toby wam cos się stało? nie sądzę

obywatelami. Tylko tyle...

to irytujące patrzeć na jakiś tam symbol, grupy oszołomów. Równie dobrze mógłby wisieć na ścianach krasnoludek, któremu oszołomy oddają cześć. Katolicy wkurwiają niewierzących, wierzący wkurwiają katolików. Zasłanianie się ładnymi słowami nic nie zmieni, dla siebie nawzajem jesteśmy oszołomami. I ot powód całego zamieszania - bądź choć raz ze sobą szczerzy.

oznacza neutralność... A jego obecność - jej brak! I tyle...