MÓJ CHŁOPAK NIE CHCE IŚĆ NA STUDIA.. doradzcie!

chce pracowac, a najlepiej miec swoj warszat samocho/motocykl. przeszkadza mi to..ze nie chce isc na studia.. co robic?

to go zostaw i po problemie

No jak nie chce, to jego sprawa...jak chce pracować i ma pomysł na życie, to w czym problem?

bedzie miala wlasny warsztat i kase zarabial niezla, jak jest dobrym mechanikiem a nie po studiach jeczal jak wielu mgr ze tak ciezko o praceeeeeeeeeeeeeeeee :O

ona mysli ze studia zagwarantują ze bedzie miała zawsze prace :D

Ambitny jest

ale tobie to pasuje bo z nim jestes

Chyba najważniejsze by robił co kocha, a nie to na co Ty masz ochote... jestes egoistka...

Czy ktos kto nie chodzil na studia jest gorszy?? Nie!!! A ja nawet uwazam ze facet na studiach to ma 2 lewe rece do roboty!!! i idzie najczesciej dlatego aby nic nie robic bo studia to pikus... co to za sztuka kuc na pamiec hehe

"co to za sztuka kuc na pamiec" KOWALSTWO :P Ale to ze studiami nie ma nic wspólnego :P

glupias

a po ch*j studia w dzisiejszych czasach :O

I dobrze. Chociaż lepszy by był zakład blacharski, ale do tego trzeba mieć zdolności, żeby zdobyć szacunek wśród handlarzy. Lepiej żeby z magistrem siedział na kasie w biedronce?

nie, lepiej zeby mial magistra i na pewno kiedys sie to zwroci. na chwile OBECNA wszyscy szczekacie, ze studia sa niepotrzebne. hehehehe, ale robi sie je raz i spokoj. a widac, ze wy tacy madrzy jestescie, bo myslicie, ze kierunek studiow to tylko i wylacznie papier. a wcale nie. zreszta - nie wiecie, co mowicie... A do autorki - jak twoj chlopak chce miec warsztat - niech ma. a jak ty sie go wstydzisz, to sobie znajdz innego, a jego zostaw, niech walczy o swoje marzenia. ale jak kiedys bedzie jechal nowym, blyszczacym samochodem, to bedziesz miala miekko w gaciach... dorobi sie z czasem, a ty pewnie bys chciala juz siedziec w bmw, zeby cie wozil wszedzie, no nie???/ bo przeciez masz pewnie niewiele ponad 20 lat i juz ci zycie ucieka, prawda? :D

to nie o to chodzi. poprostu go znam i wiem... ze ma za duzo pomyslow na minute zeby je zreazlizowac. wszystko wydaje mu sie prostea nie jest..

a skad my mamy wiedziec, czy on ma 100 pomyslow, czy 100000000 na minute, skoro ty tylko napisalas, ze on chce isc do roboty... szkoda gadac.