Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

chce dzidzie

co z tym znieczuleniem??

Polecane posty

dowiedzialam sie ze w dwoch szpitalach o ktorych mysle w sprawie porodu wogole nie daja znieczulen.maja gdzies pacjentki i ich prosby!! nawet jak chca zaplacic za znieczulenie- nie podaja. uwazaja ze nie trzeba. czy mozna wymagac znieczulen? czy da sie z tym cos zrobic czzy szzukac innego szpitala polozonego kilkadziesiat km od domu? to chyba nie normalne by nie moc dostac znieczulenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby
temat dotyczyl mnie pojechalabym nawet 100km byle bylo znieczulenie...Nie wyobrazam sobie bez :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wybralam taki
szpital, w ktorym moglam sobie wziac znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moga niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ze znieczuleniem to różnie bywa. mi przy 1 porodzie obiecali znieczulenie, a jak juz lezałam na porodówce to powiedizeli że nie dadzą, bo jest akurat tylko 1 anastezjolog na dyżurze i jak ktos przyjedzie z wypadku to anastezolog będzie musiał mnie zostawic, a tak byc nie może. za drugim razem rodziłam w szpitalu gdzie podobno kazdemu dają kto chce-za darmo. wyniki badań krwi szły 3h i zanim doszły to juz urodziłam. mimo że bylam na konsultacji tydzien wczesniej i anastezjolog obejrzał moje wszystkie wyniki krwi, w tym na krzepliwosc, zakwalifikował mnie do znieczulenia to przed samym podaniem znieczulenia znów chcieli zbadać krew. w jednym z warszawskich szpitali mojej znajomej dali znieczulenie bez badan - więc to różnie bywa. na porodówce krzyki i ból to normalka, lekarze uwazają poród za naturalną rzecz, oglądają to codziennie po kilka razy od lat, więc pewnie powiedzą "dasz rade" i tyle :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodzilam ze znieczulenie ale o nie nie prosilam lekarz sam mi podal i dodam ze nie palcilam ani za znieczulenie ani za porod rodzinny mąż byl ze mna. a rodzic jechalam 40 km choc najbliszy szpital mialam 5 km ale tam jak nie zaplacisz to nic ci nie dadza jeszcze wrzeszcza ze masz nie wrzeszczec jak rodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 2 razy prosilam o znieczulenie i nie wyszło, mimo że niby wczesniej wszystko bylo dogadane :-/ więc rozumiem twoje obawy - miałam takie same i powiem ci że słusznie, bo to tak boli że bez znieczulenia to po 1 porodzie pozostała u mnie straszna trauma, drugi byl duzo mniej bolesny i szybszy, ale tez strasznie bolało :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle sie mowi o akcji rodzic po ludzku a widac ze to poprostu jedna wielka bzdura. jak bylo wieki temu tak i teraz.... gdzie ja teraz szpital znajde w ktorym mi podadza znieczulenie a moze sama mam sobie je zakupic? albo podac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanki opowiadaja ze nawet palca za lekarza przy porodzie. to dopiero parodia. lekarz nie przyjdzie na porodowke jak mu nie zaplacisz a dyzur ma. proponuje dokladnie dowiedziec sie na co mozesz liczyc na porodowce popytac znajome ktore rodzily wczesniej jakie maja wspomnienia z porodówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy samemu mozna sie zaopatrzyc w jakies znieczulenie? myslalam ze teraz to normalne ze podaja znieczulenie jezeli sie poprosi, a tu taka wstretna niespodzianka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raczej nie, no chyba ze pojdziesz kompletnie pijana oczywiscie zartuje.w ciazy nie mozna samemu zadnych lekarstw brac a gdzie znieczylenie, moj lekarz uwaza ze skoro wymyślili środki przeciw bólowe to nalezy je dawac pacjentce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wszędzie znieczulenie jest refundowane, a jak nie jest to nie chcą sobie często zawracac głowy. a nawet jak jest refundowane to zalezy od lekarza czy poda. moze powiedziec że szkoda kręgosłupa bo sama szybko urodzisz, a znieczulenie moze spowolnic akcję porodową - bo podobno sie tak zdarza - a po co tyle czasu marnowac, jak np mozna sie przespac - jezeli ktos rodzi w nocy. aaa zapomniałam dodac że najlepiej rodzic jak sie zaczyna zmiana lekarza albo anastezjologa (szkoda że nie mozna tego zaplanowac :-) , bo jak sie zmieniają niedługo to tez nie chcą podawac znieczulenia, bo ten anastezjolog co poda musi pilnowac rodzacej - przynajmniej tak mówili mojej kolezance. ale wydaje mi sie ze wszystko zalezy od personelu. jedni sie politują i dadzą znieczulenie, inni będą kazali rodzic bez, bo to przeciez sama natura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze nie zacofane miejsce a lekarze i polozne od nas wymagaja albo dawc w lape albo sie babo męcz!!! z tym rodzic po ludzku to różnie bywa naprawde zależy od personelu.podziwiam kobiety ktore nie wyobrazaja sobie rodzic ze znieczyleniem tłumaczac sie tym, że jak naturalnie to do końca. ja rodziłam 4 lata temu i gdybym miała znowu rodzic znowu jechałabym 40 km na tą samą porodowke bez wahania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wrocławia i
tu też nie chcą znieczuleń dawać gnoje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh zostalo mi kilka tygodni a tu taka wiadomosc, a 2 dni temu dowiedzialam sie ze glowka bardzo duza, dziecko tez i juz mialo 3600-3800. czyli 4 kg urodze bez znieczulenia BOJE SIE!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam teraz sie doczytałam wy piszecie o znieczuleniu w kregosłup, ja dostalam znieczulenie do kroplówki też sa takie rozeselajace odpreżające.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzilam syna 4175, dl59 glowa36 klatka 35 w 40 tyg ciaży silami natury, pamietam ze balam sie wtedy nie ze mi nie dadzą znieczulenia ale ze zrobia mi cesarke albo vakum czy kleszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wrocławia i
a nie można tego zgłosić do rzecznika praw pacjęta? przecież to jest celowe umęczanie kobiet! jak to inaczej nazwać? skoro jest możliwość uśmieżenia bólu a oni tego nie robią to chyba jest na to jakiś paragraf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jestem szczuplej budowy, zachodząc w ciaże mialam 49 kg, idac na porodowke wszyscy pytali czy mam bliźniacza ciąże, porozmawiaj z lekarzem prowadzącym o znieczyleniach jakie rodzaje, czasem porod idzie tak szybko ze nie ma czasu na znieczulenie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez szukam paragrafu ale bedac na porodowce to nic juz nie zrobie mi chodzi o jakiekolwiek znieczulenie! :( ps jaka jest roznica miedzy czopem a poprostu sluzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak jesli paragraf to po fakcie porodu i musisz isc z kims na porodowke, sama bedziesz zajeta porodem a nie tym co ci podaja nie bede was straszyc ale slyszałam różne historie kobiet które rodziły same . bierzcie bliskie osoby na porodówke, zawsze jest szansa ze jak ktos z boku sie przyglada to traktuja inaczej i wieksza szansa na podanie znieczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki ja nie wyobrazam sobie porodu bez znieczulenia rodzilam co prawda nie w Polsce, ale moj porod byl bardzo ciezki 4dni a i tak skonczylo sie cc chcialabym miec drugie dziecko bo wiem musi miec rodzenstwo ale na sama mysl o porodzie czuje jak mi wlosy na glowie sie jeza mowia ze bol sie zapomina nigdy nie zapomne tego w nastepnym miesiacu bedzie roczek ale nadal mam to w glowie i tkwi w srodku, moze jak jest porod ksiazkowy i bez komplikacji to ok do wytrzymania ale jak dla mnie ze znieczuleniem prosze aha i mi nie robili zadnych badan haha a jak musza kobitke uspac i natychmiast robia cc to tez badania robia i na wynik 3godziny sie czeka?????? chorzy ludzie w tych szpitalach pracuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z wrocławia i
a co jak nie wpuszczą bliskiej osoby? przecież nie wszędzie zgadzają się na rodzinne porody albo z kimś tam. np. zabierzesz przyjaciółkę żeby było raźniej a oni poproszą żeby została na korytarzu i co? kłócić się będziesz? to jest jakiś paragraf na to? wie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×