CZY TO NIE DZIWNE? FACETCI odpowiedzcie

mój mężczyzna w czasie seksu dochodzi dość szybko- 3-6minut bo mówi że go tak podniecam że za pierwszym razem (danego dnia) dłużej nie może wytrzymać ale... zaraz po jego orgaźmie potrafi ruchać mnie jeszcze dobre 10 minut aż ja dojdę, przy czym jego penis cały czas jest twardy... a nawet jak już ja dojdę to sterczy mu jeszcze kilka minut :O wiem na pewno że ma orgazm w trakcie bo to po prostu widać po twarzy, jęku no i wytrysku... to normalne u facetów? wydawało mi się zawsze że jak facet dojdzie to jego przyjaciel- kaput!

Mało widziałaś więc :) z autopsji znam przypadek twardego cały dzień mimo trzech wytrysków, bywa i tak czasami :)

Mój facet ma dokładnie to samo! Chyba nie ma się czym martwić, raczej powinnyśmy się cieszyć ;]

normalne, szybko sie spuszczam a pozniej moge ruchac do rana

czy mało widziałam? jestem jego żoną od roku, kochanką od 4 lat, on jest moim pierwszym i robiliśmy już wszystko oprócz srania i sikania chyba ;) więc widziałam dużo ale tylko z nim. a zaciekawiło mnie to po prostu czy inni też tak mają bo ja po orgazmie nie mam sił conajmniej 30 minut i łechtaczkę mam wrażliwą jak diabli. ciesze się cieszę ;)

Chwałą Ci za to jego żono że trafiłeś na jednego i nie musisz dalej szukać, ja nie miałam niestety takiego szczęścia więc zwiedziłam dużą ilość fiutków, więc mogę opowiedzieć o różnych przypadkach bo mnie chyba już nic nie zdziwi ...

no tak Mooonia- trafiłam za pierwszym razem ;) dałam mu jak miałam 16 lat a teraz mam 21lat i dalej frajdę z seksu, ale gdyby nie to też bym pewno zwiedzała. na szczęście dopasowaliśmy się idealnie.

Ja niestety dalej zwiedzam... im jestem starsza tym wybór gorszy :(

Kobieto ciesz się, że masz takiego chłopa ze zdrowym instrumentem i móld się aby całe życie miał taki vigor. A Ty pij mleko bedziesz wielka, bo Twoja łechtaczka o tym świadczy , która jest odpowiednikiem chłopa żołędzi.

:(

do ostatniej wypowiedzi. Wymień na innego co może więcej, niż dwa razy, bo się zmarnujesz. Ja tak zrobiłam i jest OK . Na każde zawołanie jest sprawny do ruchania. Wszytkim gorącym dziewczynom tego życzę. Jeszcze są, prawdziwe chłopy, co mogą. Jak w piosence Świętej pamięci Danuty Ring. "A gdzie te chłopy"