czy w takiej sukience mozna

isc na wesele?????? http://www.allegro.pl/item804879597_jesien_elegancka_grafitowa_sukienka_princeska_38.html#gallery nie dokładnie o ta mi chodzi ale mam bardzo podobna

hmm... raczej do pracy albo na egzamin niz na wesele

nie! taka na wesele odpada. taka to spotkanie biznesowe.

głupie pytanie, mozna we wszystkim . ale czyu to nie bedzie czasem głupie?????

kurcze nie stac mnie na nowa narazie

Ja bym skoczył...

ha ha no tak idiotyczny problem ,

moze byc... skromna... i... elegancka :) http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

no tamta ma inny dekolt, bardziej do szpica( nie wiem to serek chyba) bardziej wyglada :)

Staro będziesz w takiej wyglądać. Ta z aukcji jest przyjemna, prosta i elegancka, choć trochę "smutna" jak na wesele. Ta jest ładna moim zdaniem oczywiście: http://www.allegro.pl/item804749559_hit_wiosna_lato_2009_kolory_tu_40_34_46.html

Cytrynusia bardzo ladna jest ta co znalazlas, zwlaszcza czerwona.

no ta z twojego linka jest sliczna ale juz i tak mnie nie stać. a do tej mojej mysle ze jak dołoze odpowiednie dodatki w srebrze to sie rozjasni odpowiednio moja nie jest taka sama jak na aukcji( rozni sie gorna czescia- dekolt ) moze i staro bede wygladac a mi cholera zalezy zeby na tym weselu JAKOS wygladac ale nic juz nie zrobie

dodatki i moze byc

A dlaczego ludzie myślą, że na weselu to koniecznie trzeba w satynie występować? Pomagam czasem koledze przy zdjęciach na ślubach i weselach. Wszystkie ciotki są zawsze w tafcie i satynie. Nawet młode laski wyglądają jak ciotki. Czasem trudno stwierdzić, czy to ciotka, czy kuzynka młodych, bo wyglądają tak samo. Te same kiecki i fryzury a`la wata cukrowa na głowie.

jest boska i roznica w cenie tylko 40 zl ... no ale twoj wybor, ja w zyciu nie zalozylabym na zabawe worka kartofli ;/

ALE JA NIE MOWIE ZE TA CO PODAŁAM KUPIJE!!! LUDZIE CZYTAJCIE PROSZE , MOWIE ENTY RAZ ZE MAM PODOBNA- TYLE ZE ZAPLACILAM ZA NIA 160 ZL GWOLI SCISŁOSCI. a teraz nie stac mnie na kupno nowej i musze isc w tym co mam a ta cytrynuisi jest sliczna tyle ze ja nie kupuje sukienek przez internet bo nie pasuja na mnie nawet patrzac na wymiary , musze wwszystko przymierzyc i tyle

a propos włosow , nie bede miec czasu na fryzjera wiec pojde w nierobionych( często chodze ;) ) , mam długie włosy pod łopatki ;)))))

co do fryzjerek, to nie mam zaufania, jeszcze dobrze nie trafilam :). Na wlasny slub czesalam sie sama. Oczywiscie poszlam do fryzjera zobaczyc tzw. probna fryzure i ... nigdy nie wygladalam tak tragicznie. Dobrze, ze moja siostra mieszkala blisko i moglam sie u niej schowac, juz za rogiem probowalam wyciagnac sobie kilka z tych cholernych spinek :)

MNIE A ŚŁUB CZESAŁA KOLEZANKA. WYCZAROWAŁA TAKIE CUDO ZE OKO BIELAŁO tez mam przejscia z fryzjerkami kiedys fruzura mi padła po godzinie nawet na wesele nie zdazyłam dojsc

potrzebuje troche ciepla nie! taka na wesele odpada. taka to spotkanie biznesowe. Buaahhahahahhaa. Co za bezguścia. Poliestrowe szmaty na biznesowe spotkania, albo wesele :D Polki są totalnie pozbawione gustu :O Szczególnie te z kafeterii.

VP tak a ty bardzo gustowny/a jestes co niby złego w takiej jest

wg nie ladna kiecka i mozesz spokojnie w niej isc. tylko nie zakladaj pod spod bialej koszuli, bo to bedzie zbyt oficjalnie wygladac. ladne butki na obcasie, jakas fajna bizuteria (moze korale w zywym kolorze?) i bedzie git :)