i co wy na to dziewczyny?

co zrobilybyscie gdyby wasz chlopak powiedzial do was 'spierdalaj' a pozniej przepraszal mowiac ze wcale nie chcial tego powiedziec

Kochana witaj w klubie :) widze ze nie jestem sama moze chcesz poklikac ?

Wyslalabym go do lekarza. Bo skoro mowi tego, czego nie chce, to moze byc objaw jakiejs choroby. Guza mozgu na przyklad.

Ja do swojego ciagle tak mowie, on do mnie tez

no ale dziewczyny co to moze oznaczac? brak szacunku? powinnam cos z tym zrobic? powinnam brac to na powaznie albo brac sobie to do serca?myslicie ze bedzie tak ciagle do mnie mowil niby ze to nie jego wina bo niechcacy tak powiedzial?

atram tobie tez zdarzylo sie cos takiego? jak w takiej sytuaxcji postapilas?

ja do swojego mowie tak prawie codziennie jemu tez sie czasem wymsknie i co z tego slowo jak slowo wymsknac sie moze szczegolnie jak ktos upierdliwy

jak raz powiedział to i drugi raz tak powie. Ogólnie jest na dobrej drodze żeby zacząć cie tłuc

ale ja jestem juz z nim 2 lata i myslalam ze znm go na wylot a tu prosze

Zatkało mnie totalnie i też mówił ze nie chciał ze się zdenerwował ze to że tamto nie odzywałam się kilka dni ale przeprosił. Nie wiem dlaczego oni tak mówią nie zastanawiając się na tym i wiesz co ci powiem jemu zdarza się tak często ja nie pomysląłam ze kochając osobe mozna tak do niej powiedzieć.. i przez to też czasami do niego tak powiem ale to przez to ze od niego usłyszałam to pierwsza i teraz już tak nawet mam ja...

spierdalaj na wieki

wiesz co masz racje bo ja nie wyobrazam sobie zeby powiedziec tak do osoby ktora sie kocha. Nie potrafilabym tak powiedziec do niego ale widocznie jemu to nie przeszkadza. ja siw nie obrazilam i zaluje powinnam cos wtedy zobic zeby nie czul ze moze tak mnie traktowac\. niech powie tak do mnie raz jeszcze

A ja ze swoim 4 i coo :( cicha woda brzegi rwie A w jakim wieku jesteście ?

ja mam 2o lat on 25

Acha to mój 5 lat młodszy ale widać oni nawet w straszym wieku się nie hamują

Zalezy jeszcze od sutuacji, bo jesli go jakos bardzo wkurwilas, to wcale mu sie nie dziwie

ale to jest slowo, moze sie wypsnac. dziewczyny nie przesadzajcie!!! czasami czlowiek ma zly humor z ktos go moze meczyc. sama jestem kobieta i wiem jaka potrafie byc upierdliwa. nieraz bylam zla na mame, a przeciez ja kocha sie najabrdziej i tez nie raz klnelam do niej w myslach i nieraz mi sie wypsnelo i co ?

to zrąbaj gnoja:D żeby to sie nie powtórzylo, ale inteligentnie nie na jego poziomie :D

nawet jesli go wkurwila . nikt nie ma prawa tak do drugiej osoby mowic bo szanuje siebie i innych wiec nie chrzancie ze w zlosci mozna wybaczyc takie cos.

o jaciee jak ja nie moge takich dziewczyn. tak jasne to znaczy ze Cie nie szanuje a jutro zacznie Cie tluc:o faktycznie robcie awanture z byle powodu

y6uytuyt < uzylas swietnego paradoksu bo skoro sie kocha to nie mozna tak poprostu kogos zbluzgac. Ja w zyciu nie pomyslalam zle o mamie nawet jak mnie czasem denerwowala. Nie daj Boze zebym na nia klnela w myslach.

dokładnie koleżankodobradusza :) podpisuje sie pod twoim postem jesli wolno:)

Ja bym skoczył...

cholera co za roznica, slowo jak kazde inne, gdyby ktos kiedys powiedzial ze gruszka to brzydkie wyrazenie, to byscie teraz o gruszce pieprz....

y6uytuyt masz faceta? niech Ci powie pare razy spierdalaj to zrozumiesz

albo wyobtrazcie sobie co by bylo gdyby wasze matki na \was klnely w myslach jak je wkurwicie i ta swiadomosc ze kochacie je nad zycie i co miło?

Moj mi tak ciagle mowi, a ja mu na to ze jak mu nie pasuje to moze zrobic to samo - spierdalac. Chociaz chyba ja czesciej do niego tak mowie. I co jestesmy ju kilka dobrych lat ze soba i nikt mnie nie napierdala

no i swietnie. Widze ze mnostwo tu zwiazkow opartych na wzajemnym szacunku. Ciekawe co bedzie jak wkradnie sie rutyna bedziecie typem tych patologicznych malzenstw ktore kurwuja na siebie na ulicach czy w sklepach bo im cos nie spasowalo albo przyklad -przynies mi picie z kuchni -sama sobie kurwa przynies -ale ja mowilam do Ciebie -wypierdalaj suko nie jestem Twoim sluga -spierdalaj chce rozwodu itd

pewnie ze mam faceta i szanuje go i on mnie. a jednak.. czlowiek nie jest z papieru, sa rozne sytuacje, emocje. zajebiscie zajebiscie wyolbrzymiacie, po prostu szok

nie wyolbrzymiamy tylkko nie mozemy sobie wyobrazic jak dwie kochające sie osoby moga tak do siebie mowic ot cala filozofia :)