prosze o pomoc i zrozumienie

Czesc, Prosze was o pomoc,jak radzic mam sobie z niezyczliwymi ludzmi,chodzi mi o przyjaciol mojego narzeczonego,maja na niego ogromny wplyw,mnie natomiast nieznosza,daja mi to odczuc,ignoruja mnie,nie zapraszaja na swoje uroczystosci,maja zawsze zle miny jak jestem,powoli mam tego dosc,naprawde jest to meczace

uopa

tez ich ignoruj, masz swoich przyjaciol, masz swojego mezczyzne, pokaz ze jestes lepsza, nie daj sie zdenerwowac, nie pokazuj ze cie to boli, chodz z dumnie podniesiona glowa... ja tez nie lubie znajomych mojego chlopaka, ale idzie z tym zyc, pozdrawiam:)

Poka tzytze

a jak reaguje Twój narzeczony?