Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mila209

czy to ja przesadzam?

Polecane posty

Gość mila209

Mój narzeczony, z którym mieszkam ma bardzo dobry kontakt ze swoimi rodzicami, a objawia to sie w ten sposób, że dzwoni do nich codziennie i gada z godzinę, półtorej. Kiedy sie o to wkurzam, śmieje sie ze mnie, że niby dlaczego przeszkadza mi, że sobie z rodzicami rozmawia. Podobnie jest z odwiedzaniem ich. Najchętniej jeździlby do nich 2-3 razy w tygodniu (mieszkaja w innym mieście - 20 km od nas). Dzisiaj właśnie do nich pojechał, żeby zamontować im antene. Miał pojechać po południu, ale żeby nie jechać w korkach pojechał o 13. O 21 zadzwonił i powiedział że wróci jutro rano, bo nie chce wracać po nocy. Wściekłam się, powiedziałam że mi się to nie podoba i odłożyłam słuchawkę. Potem mu jeszcze napisałam smsa że może zostać sobie jescze kilka dni bo go wcale nie potrzebuje. I tak siedze z moją córusią (4ms) i sobie popłakuje i jeszcze bardziej sie wkurzam, bo to ja cierpię, a on ma nas w nosie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
Zadzwon teraz i powiedz ze musi przyjechac bo ty wychodzisz i nie ma kto z dzieckiem zostac a przeciez to tez jego dziecko...i trzasnij słuchawka...i nie odbieraj...zaraz sie pojawi...a jak sie pojawi i zacznie wrzeszczec i pytac co wyprawiasz...powiedz ze nabralas strasznej ochoty zobaczyc sie ze swoja rodzina...i musisz jechac wlasnie teraz... A w ogole to nie wiedzialas wczesniej ze to taki idiota? Na cholere sei zwiazalas z takim gosciem...baby sa naiwne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
jak kurwa histeryczka jak facet smiga ciagle do mamusi i nie wraca na noc do chaty a ja z niemowlakiem zostawia....ja rozumeim jakby jechal 100km i to raz na miesiac i by zostal....ale 20km to jest kawaleczek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1985
tez bym sie wkurzala, od kiedy antene zaklada sie 8 godzin (13 - 21)? Poza tym 20 km mozna przejechac w 20 minut, wiec mogl wrocic, nie przesadzasz kolezanko, powienien wrocic do ciebie i do coreczki, ale beedzie dobrze, faceci tacy po prostu sa i trzeba im to wybaczyc, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i co z tego
i co ze histeryczka. facet chyba nie zauważa że sam już ma rodzine i ta nowa rodzina go teraz potrzebuje... też by było mi smutno :( gdyby mój facet tak mnie traktował. "Ja sobie pojade do rodziców a ty siedz z bachorem" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok..to ze nie wrocil ale miec waty ze coedziennie rozmawia z rodzicami:o albo ze ma z nimi dobry kontaktt> azl dupe autorce sciska? niech swoje kontakty z rodzina poprawi autorka nie ma wlasnego zycia zeby o takie pierdoły wrzesczesc? wams ie naprawde wydaje ze gadaniem i wrzaskami zmienicie faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i co z tego
Anq25 dobrze ci radzi zrób to samo. Zacznij się zachowywać jak on. Może zrozumie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja i co z tego
pain au chocolat - daj sobie na luz z twoimi kolejnymi mądrościami z dupy wziętymi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra to juz nic nie mowie bo mnie zaraz zjecie ...tak jak swoich facetów pewnie hahahahahah :classic_cool: 🖐️ a taks woja droga to spuszczanie swoich facetów ze smyczy chociaz na noc? czy nie zeby przypadkiem do mamusi nie pobiegl:classic_cool:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq25
pain au chocolat czy ty lubisz jak ktos cie traktuje jak smiecia? Po pierwsze sa pewne granice...o czym moze gadac stary facet z rodzicami przez 1,5 godziny dziennie i jeszcze do nich jezdzic i siedziec tyle godzin? A poza tym ja bym na miejscu dziewczyny wjechala mu na psychikę...i powiedziala: słuchaj Ty ciągle jezdzisz do rodziców, dzwonisz do nich i gadasz godzinami...i widać są wspanialymi rodzicami skoro tak ich uwilbiasz i masz z nimi takie bliskie relacje....szkoda ze twoje dziecko nie ma takiego ojca jakim jest Twoj...Mysle ze twoje dziecko nie byloby szczesliwe gdyby wiedzialo, że tata nie ma dla niego czasu i spedza noce poza domem....i choc twoi rodzice sa bardzo dobrymi rodzicami...niestety nie przekazali ci tej umiejętniosci....ani tez jak szanowac kobiete i sprawic by byla z toba szczesliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23:19 [zgłoś do usunięcia] Anq25 pain au chocolat czy ty lubisz jak ktos cie traktuje jak smiecia? hohoho zaraz sie dowiemy ze autorka jest maltretowana hahahaha :classic_cool: to jaka jest naprawde sytuacja i jak autorka jest faktycznie traktowana moznaby sie bylo dowiedziec po uslyszeniu realcjiz obu stron... a nie ze strony tylko jednej.....i to jeszcze mocno przerysowane znajac kobiety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ON JEST JAKIS DZIWNNY
TO NIE JEST NORMALNE TAK W KOŁO Z RODZICAMI SIEDZIEĆ JEŚLI MA SIĘ WŁASNĄ RODZINKĘ ZADZWOŃ I POWIEDZ, ŻE CÓRKA GO POTRZEBUJE!!! ALBO JEŚLI UWAŻASZ, ŻE DZIŚ JUŻ SOBIE DASZ Z TYM SPOKÓJ, TO JUTRO ALBO W NAJBLIŻSZYM CZASIE TY SIĘ WY BIEŻ DO RODZICÓW I NIECH ON Z MAŁĄ ZOSTANIE TAK KILKA DNI( NP NIEDZIEL JEŚLI PRACUJE WTEDY TY ODPOCZNIESZ SOBIE PSYCHICZNIE OD OPIEKI NAD DZIDZIUSIEM(MAŁE DZIECI STRASZNIE MECZĄ) jeśli KARMISZ ZOSTAW POKARM W BUTELCE PRZEZ TYDZIEŃ TO UDA CI SIĘ ŚCIĄGNĄĆ WYSTARCZAJĄCĄ ILOŚĆ NA TE KILKA GODZIN! NIECH ON ZOBACZY JAK TO FAJNIE JEST SIEDZIEĆ SAMEMU I TYLKO DZIECKIEM SIĘ OPIEKOWAĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila209
kurcze, nie moge pisać bo mi maleństwo co chwile płacze, chyba boli ją brzuszek... Ponieważ ja nie czuje potrzeby dzielenia sie wszystkim z rodzicami, jego zachowanie wydaje mi sie nienormalne i widze, że wy tez tak uważacie... A już nocowanie u rodziców... to chyba lekka przesada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mila209
haha, a teraz najlepsze: kurier nie dostarczył anteny i on i tak nie miał co montowac! wrocił dzis rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, a teraz najlepsze: kurier nie dostarczył anteny i on i tak nie miał co montowac! wrocił dzis rano" nie ciesz się :D Skoro wczoraj nie przywiózł to napewno dzisiaj dostarczy a wiesz co to oznacza ....? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zyzby kolejny facet ktory ucieka przed małym dzieckiem w domu i zona z ciągłymi pretensjami? a on zawsze taki był? bo wydaje mi sie ze z racji waszego dziecka powinien siedziec z dupą w domu i darowac sobie te wyjazdy do rodziców :/ oni tez jakcys nienormalni :/ wiedza ze syn ma dziecko w domu a mimo to nie maja nic przeciwko by co chwile do nich jeżdził??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×